walki z oszkleniem kabiny ciąg dalszy, zrobiłem tak, jak zasugerował mi Piter (dzieki ) czyli zakłeiłem szyby Tamiyą, przykleiłem, a szpary zapchałem szpachlą-nie wygląda to na razie zbyt dobrze, ale po oszlifowaniu będzie git (oby )
Witam po dłuuuuuuuuugiej przerwie-wygrzebałem model z zakamarków/czeluści szafki i dziergam go nadal-jutro jak naładuję barterię do aparatu wrzucę fotki-model będzie ukończony
Kurczę-w tym modelu DOSŁOWNIE nie ma części, której nie musiałbym szpachlować-co tylko wytn,e. od razu szykuję szpachlę.. Jak ktoś lubi szpachlować, to to jest idealny model...
Fotki:
Malowanie znów stało się przyjemnością tekst jak z rekalmy, ale kurcze, już dawno mi się tak przyjemnie nie malowało Farba to Tamiya Olive Drab-akryl, ale naprawdę godna polecenia, najpierw tradycyjnie masowanie:
a później farba-jest jeszcze mokra, stąd te przebarwienia, ale mi się podobają
tak, jak obiecałem, dziś prezentuję swój model, ukończonego Huey'a-było kilka problemów z nim, ale ogólnie jestem z niego bardzo zadowolony, pierwszy raz użyłem zmiękczaczy do kalek i jestem zachwycony Ale do rzeczy-oto on, bardzo mile widziany komentarze