Witojcie:)
chciałem przedstawić Wam swój modelik nad którym obecnie pracowałem, mianowicie Rosyjski lekki samochód pancerny z II WOJNY ŚWIATOWEJ Ba-64 . Model wydało wydawnictwo Pana J.Olesia w tradycyjnej już podziałce 1;25,autorami opracowania są J.Oleś & R.Maj
O modelu:
Model wydrukowany na dobrej jakości papierze , z opisem budowy i dobrymi rysunkami ogólnymi , żadnych przesunięć czy różnic w kolorach nie znalazłem co w modelu należało by poprawić? według mnie szkielet zwłaszcza w części przedniej pojazdy jest za wysoki i trzeba to poprawić po później elementy się nie zejdą jak trzeba poza tym koła również nie są dziełem sztuki zwłaszcza malowanie [popielate jasno] ogólne wrażenia jak najbardziej pozytywne prosty modelik który śmiało można polecić mniej zaawansowanym modelarzom. Jak mi wyszedł oceńcie sami
Model potraktowałem raczej jako odpoczynkowy może dlatego wyszedł nie najlepiej...Poza tym rodzinka zgubiła mi jedno oczko;/(reflektor) ale to poprawie:) pozdrawiam Var
*[Galeria/Pojazd] Ba 64 z Modelika by..vaR
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Witoj.
Całkiem nieźle Ci wyszedł ten samochodzik jak na modelik odpoczynkowy. Czy podwozie było malowane czy też jego kolor to zasługa aparatu bo w moim było ono całkiem szare ?
Co do szkieletu to górną płytę przedniej części kadłuba trzeba trochę skróci tak aby nie leżała NA przedniej wrędze tylko wskoczyła przed nią.
Trzeba tez trochę zeszlifowac 'dziób' bo mi wyszło krowie żebro na przedniej części poszycia.
Całkiem nieźle Ci wyszedł ten samochodzik jak na modelik odpoczynkowy. Czy podwozie było malowane czy też jego kolor to zasługa aparatu bo w moim było ono całkiem szare ?
Co do szkieletu to górną płytę przedniej części kadłuba trzeba trochę skróci tak aby nie leżała NA przedniej wrędze tylko wskoczyła przed nią.
Trzeba tez trochę zeszlifowac 'dziób' bo mi wyszło krowie żebro na przedniej części poszycia.
no wiec:
drogi kolego uznaje Twoja wypowiedz jako komplement:Pi przyjmuje ze podoba sie z tym szkieletem to cenne rady sam je wykorzystałem i poszło gładko bez szpar czy zeber:) wiec jako z tego miejsca dziekuje Ci za pomoc:)nieswiadomą ale zawsze.Co do podwozia to pomalowałem je cienką warstwa farby bo jakos za jasny mi sie wydaawał kolor zaproponowany przez autora:) podbnie jak koła .
pozdrawiam vaR
drogi kolego uznaje Twoja wypowiedz jako komplement:Pi przyjmuje ze podoba sie z tym szkieletem to cenne rady sam je wykorzystałem i poszło gładko bez szpar czy zeber:) wiec jako z tego miejsca dziekuje Ci za pomoc:)nieswiadomą ale zawsze.Co do podwozia to pomalowałem je cienką warstwa farby bo jakos za jasny mi sie wydaawał kolor zaproponowany przez autora:) podbnie jak koła .
pozdrawiam vaR