Witam szanownych kolegow
W zasadzie tytul watku wystarczajaco doglebnie opisuje moj dylemat. Mam na mysli wylacznie zestawy samolotow z pierwszej wojny swiatowej, w skali 1:48.
Moge jeszcze dodac, ze absolutnie nie znam zestawow firmy SMER i nie mam zielonego pojecia na temat ich jakosci. Czy pod tym wzgledem mozna je na przyklad porownac z zestawami Edka, czy jest to zupelnie inna liga?
Serdeczne dzieki.
Samoloty I ws - pytanie o jakosc zestawow SMER 1:48
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
Samoloty I ws - pytanie o jakosc zestawow SMER 1:48
Jarek M
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
Skleiłem kiedyś Fokkera Dr I i Bulldoga ale było to ze 25 lat temu. Modele były całkiem fajne ale do Edka chyba trochę im brakowało. Widziałem gdzieś listę dostępnych obecnie modeli Smera i jest tego dużo więcej niż w dawnych czasach. Nie wiem niestety nic o ich jakości ale są to chyba dośc nowe modele więc nie powinny byc kiepskie. Kupiłem ostatnio Amiota 143 (1:72) i jest całkiem dobrze zrobiony. Nie wiem jak tam ze spasowaniem elementów bo leży jeszcze w pudle.
Serdecznie dziekuje.
Z innego zrodla dowiedzialem sie wlasnie, ze zestawy Smer w skali 1:48 sa przepakami modeli z lat 50-tych i 60-tych takich firm, jak Heller, Pyro , Aurora i cos tam jeszcze.
Wprawdzie dopiero raczkuje w dziedzinie samolotow z I ws, ale wnioskuje, ze przynajmniej poczatkowo chyba lepiej bedzie skoncentrowac sie na produktach Edka.
Z innego zrodla dowiedzialem sie wlasnie, ze zestawy Smer w skali 1:48 sa przepakami modeli z lat 50-tych i 60-tych takich firm, jak Heller, Pyro , Aurora i cos tam jeszcze.
Wprawdzie dopiero raczkuje w dziedzinie samolotow z I ws, ale wnioskuje, ze przynajmniej poczatkowo chyba lepiej bedzie skoncentrowac sie na produktach Edka.
Jarek M
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
-
- Posty: 76
- Rejestracja: ndz lip 08 2007, 22:08
- Lokalizacja: EPBY
mr.jaro pisze:Serdecznie dziekuje.
Z innego zrodla dowiedzialem sie wlasnie, ze zestawy Smer w skali 1:48 sa przepakami modeli z lat 50-tych i 60-tych takich firm, jak Heller, Pyro , Aurora i cos tam jeszcze.
Wprawdzie dopiero raczkuje w dziedzinie samolotow z I ws, ale wnioskuje, ze przynajmniej poczatkowo chyba lepiej bedzie skoncentrowac sie na produktach Edka.
Mam Nieuporta 28 i Albatrosa II Smera 1/48, a właściwie miałem, bo dostał je mój 5-letni syn do zabawy. Knoty z nich są straszliwe.
Posiadam też kilka produktów Eduarda i Rodena, to są innej klasy modele.
Moim zdaniem mając alternatywę w postaci Eduarda lub Rodena wybór jest prosty.
Dzieki Wojtku.
Generalnie moj dylemat polega glownie na checi ominiecia zestawow wymagajacych czasochlonnych korektur, jesli istnieje mozliwosc zdobycia produktow drozszych, ale pozwalajacych na duza oszczednosc czasu. Pod tym wzgledem, cena porzadnego zestawu potrafi sie bardzo szybko zrelatywizowac. Roznica cen rzedu kilkunastu Euro jest niczym w porownaniu z kilkunastoma lub kilkudziesiecioma godzinami dodatkowej pracy. Tym bardziej, jesli przynajmniej na poczatku nie narzuce sobie zbyt duzych ograniczen tematycznych w postaci okreslonego typu maszyny badz szczegolnego malowania.
Pare dobrych opinii slyszalem o modelach firmy Gavia. Zdaje sie, ze takze firma Dragon wydala jakies zestawy maszyn z I ws. Czy ich jakosc jest porownywalna z produktami firm Eduard lub Roden?
Generalnie moj dylemat polega glownie na checi ominiecia zestawow wymagajacych czasochlonnych korektur, jesli istnieje mozliwosc zdobycia produktow drozszych, ale pozwalajacych na duza oszczednosc czasu. Pod tym wzgledem, cena porzadnego zestawu potrafi sie bardzo szybko zrelatywizowac. Roznica cen rzedu kilkunastu Euro jest niczym w porownaniu z kilkunastoma lub kilkudziesiecioma godzinami dodatkowej pracy. Tym bardziej, jesli przynajmniej na poczatku nie narzuce sobie zbyt duzych ograniczen tematycznych w postaci okreslonego typu maszyny badz szczegolnego malowania.
Pare dobrych opinii slyszalem o modelach firmy Gavia. Zdaje sie, ze takze firma Dragon wydala jakies zestawy maszyn z I ws. Czy ich jakosc jest porownywalna z produktami firm Eduard lub Roden?
Jarek M
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
Witam. Na początek polecam samoloty z Eduarda z serii Weekend Edition. Jakość dobra przy zachowaniu niskiej ceny (w Polsce 35 - 40 zł). Zestawy charakteryzują się brakiem dodatków w postaci blaszek foto i masek oraz kalką do tylko jednego malowania. Reszta jak w "typowych" zestawach. Posiadam trzy zestawy samolotów z IWŚ, niestety nie posiadam aparatu więc In-box'y muszę "zlecić" Koledze zxcvbnm1971 . Można się ich spodziewać początkiem przyszłego tygodnia. Pozdrawiam.
Dziekuje serdecznie. Zasadniczo, zestawy Edka, jak rowniez ich jakosc, nie sa mi obce. Zatem jesli o mnie chodzi, nie musisz sobie niepotrzebnie zawracac glowy in-boxami. Chyba, ze zainteresuje to innych...Mc Maniak pisze:Witam. Na początek polecam samoloty z Eduarda z serii Weekend Edition. Jakość dobra przy zachowaniu niskiej ceny (w Polsce 35 - 40 zł). Zestawy charakteryzują się brakiem dodatków w postaci blaszek foto i masek oraz kalką do tylko jednego malowania. Reszta jak w "typowych" zestawach. Posiadam trzy zestawy samolotów z IWŚ, niestety nie posiadam aparatu więc In-box'y muszę "zlecić" Koledze zxcvbnm1971 . Można się ich spodziewać początkiem przyszłego tygodnia. Pozdrawiam.
Hmm, piszac o raczkowaniu mialem na mysli raczej moje dotychczasowe zainteresowanie okresem I ws, a nie modelarstwem. Stad tez moja, niezbyt szeroka znajomosc zestawow modeli z owego okresu historycznego. Ale jesli chodzi o "upodobania" modelarskie, zdecydowanie preferuje zestawy dajace szersze mozliwosci. Dlatego tez, w miare moznosci skoncentruje sie raczej na "profi-packach". Jak juz wyzej wspomnialem, cena zestawow odgrywa raczej podrzedna role.
Gwoli wyjasnienia: na produkty firmy Smer zwrocilem uwage nie ze wzgledu na ich cene, a dlatego, ze niektore z nich sa dosyc interesujace tematycznie. Ale jesli ich jakosc "odstaje" od wspolczesnego standardu, przynajmniej na poczatku nie bede sobie nimi glowy zawracal. Oczywiscie, nie nie ma to od razu oznaczac, ze reprezentuje poglad, jakoby z gorszych zestawow nie daloby sie nic zrobic.
A czy mozecie powiedziec cos na temat jakosci zestawow z okresu I ws firmy Dragon? Czy sa w tym wzgledzie porownywalne z modelami Edka?
Jeszcze raz dziekuje wszystkim za pomoc.
Jarek M
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!