W miedzyczasie klejenia Abramsa postanowilem sklecic cos z plastiku a ze wreszcie otrzymalem instrukcje moge zaczac Sokolika
ktorego otrzymalem w nagrode w konkursie w Swidniku.
Wiem ze czeka mnie przy nim duzo pracy ale mam nadzieje iz efekt koncowy bedzie taki jak zamiezam go zrobic.
Nie ma co sie rozpisywac narazie wiecej bedzie w miare postepow.
Na poczatek wypelnienia w kadlubie.
Postanowi iz moj Sokol bedzie mial otwarte dzwi wiec zabralem sie za wycinanie. Zastanawiam sie czy jeszcze nie wyciac mniejszych z drugiej strony.
Niestety wyciete dzwi nie nadaja sie do ponownego uzycia. I w tym momencie bede musial wykonac je od nowa. Raz ze sa stanowczo z grube co widac na zdjeciach. Dwa okno wchodzilo juz na prowadnice.
Co do nowych dzwi biore pod uwage 2 mozliwosci.
1. Wykonania z jakiejs blaszki.
2. Wykonania z plastiku np. opakowanie plyty CD/DVD typu slim. A konkretniej chodzi mi o czarny plastik.
Powolutku zaczynam rowniez wykonywac kabine oraz wszystko co bedzie w srodku. Mam nadzieje zrobic cos w stylu blaszek Parta.
To narazie tyle co zdazylem zrobic. nastepne fotki w miare postepow.
Wszelakie podpowiedzi, pomysly oraz slowa krytyki (oczywiscie tej konstruktywnej
) mile widziane. 
Pozdrawiam
StRuNa
Co do odtworzenia drzwi, to polecam Ci cienki plastik, który możesz uzyskać np. z opakowań np. po maśle roślinnym (dokładnie umyć detergentem z tłuszczu!) lub innych produktów spożywczych. Możesz - dobierając różne grubości plastiku i klejąc je warstwowo - zrobić wszelkie przetłoczenia lub tapicerkę (w zależności od wyposażenia kabiny). Czy masz do niego dobrą dokumentację?
