Korpus to 300D - najtańszy model cyfrowej lustrzanki wypuszczony przez Canona. Już go nawet nie sprzedają
![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Kosztował 2 kawałki. Za dobry obiektyw do niego zapłaciłem prawie tyle samo. Stąd też doceniam Heliosa (trafiłeś)
![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Odpiąłem go od starego zenita. Przejściówka kosztowała 50 zł
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
I co...daje rady ! Mój dużo bardziej doświadczony w tym temacie znajomy mówi ze 80% sukcesu w zdjęciu to obiektyw, a 20% przypada na tego co przez ten słoik patrzy.
Co do powyższego zdjęcia: najśmieszniejsze jest to, że zrobione przy zwykłej żarówce pokojowej. Wisiała 2 metry nad modelem. Sprawcą przyjemnego oświetlenia jest biały brystol. Odbija światło jak blenda. Co najwazniejsze nie robi zafarbu w odbijanym świetle (np żółty bristol zrobi żółty zafarb na całym zdjęciu). Jest idealny do zdjęć (czemu ja dopiero teraz to odkryłem ?!). Po części to też wina poczciwego heliosa który jest bardzo plastyczny i świetnie oddaje kontrasty.
Kółka brudziłem ale nie wyszło mi to za dobrze, na pewno jakoś je spróbuje jeszcze upaprać.
Nie forum foto, ale jak pokazujemy swoje wypociny ? Na fotografiach
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Więc cza tu o tym mówić (stąd mój dzisiejszy post). Głębia jest specjalnie taka. Oglądający fote na której jest ostrość wybiórcza szybciej znajdzie to co chciałem pokazać. Przy okazji w zdjęciu czuć przestrzeń. Jak mam zamiar pokazać wszystko ostre to zapinam obiektyw o krótszych ogniskowych(mniejszym zoomie).
Dzięki wielkie za odwiedziny !!!