Konkurs o MEMORIAŁ TADEUSZA RACKIEGO -Gdańsk 24-25.11.07
Moderatorzy: Tomasz D., kartonwork
To jeszcze kilka zdjęć ode mnie
Na początek pływające - dwa ujęcia Rodney'a, USS Ohio...
...Isuzu, mój Mikojan, HMS Dreadnought, Richelieu, ORP Błyskawica, USS Card i Western River (?) i na dokładkę Strażak-3.
Dwa zbliżenia na pokład świetnego żaglowca, którego nazwy niestety nie pamiętam.
Na początek pływające - dwa ujęcia Rodney'a, USS Ohio...
...Isuzu, mój Mikojan, HMS Dreadnought, Richelieu, ORP Błyskawica, USS Card i Western River (?) i na dokładkę Strażak-3.
Dwa zbliżenia na pokład świetnego żaglowca, którego nazwy niestety nie pamiętam.
Pozdrawiam
Latające kartonowe:
Betty, Albatros i za nim brytyjski druciak oraz mój Lublin R-XIII, Wellington ze zbliżeniem na pilotów w kokpicie i dwie niemieckie wunderwaffe. ;)
Gladiator i (chyba)(jakiś) Fokker, Defiant, duży amerykański śmigłowiec (nie jestem najlepszy w śmigłowcach :P ) i P-51.
A w tej linijce Thunderbolt Razorback, Mi-17, "jedenastka" w skali chyba 1:24 i Pe-2.
Betty, Albatros i za nim brytyjski druciak oraz mój Lublin R-XIII, Wellington ze zbliżeniem na pilotów w kokpicie i dwie niemieckie wunderwaffe. ;)
Gladiator i (chyba)(jakiś) Fokker, Defiant, duży amerykański śmigłowiec (nie jestem najlepszy w śmigłowcach :P ) i P-51.
A w tej linijce Thunderbolt Razorback, Mi-17, "jedenastka" w skali chyba 1:24 i Pe-2.
Pozdrawiam
Latające plastikowe:
Nieziemsko srebrzysty Super Sabre, mniej srebrzysty Jastrząb i w-ogóle-nie-srebrzysty Dauntless oraz "wiertoloty".
A tu dwie 109'tki i złoty MiG-21 (super! ).
Pora na jeżdżące na kołach i pełzające na gąsienicach:
Skromna reprezentacja cywili (oczywiście było ich więcej, ale skusiłem się na zrobienie zdjęć tylko tym) - zestaw "zbożowy" ;) oraz "piwny" TIR!
Masa pancerki, coś dla porównania techniki z początku XX i początku XXI wieku ;) oraz sympatyczny Cromwell.
Dioramy:
Chłopiec z garnkiem na głowie i krzyżowiec (chyba), dzielni wojacy amerykańscy na przepustce w Iraku, Pzkpfw IV i jakiś tam germański łazik oraz scenka przypominająca bohaterską obronę Francji w 1940 roku. :P
I na koniec trzy ujęcia całości stołów wraz z publiką.
Nieziemsko srebrzysty Super Sabre, mniej srebrzysty Jastrząb i w-ogóle-nie-srebrzysty Dauntless oraz "wiertoloty".
A tu dwie 109'tki i złoty MiG-21 (super! ).
Pora na jeżdżące na kołach i pełzające na gąsienicach:
Skromna reprezentacja cywili (oczywiście było ich więcej, ale skusiłem się na zrobienie zdjęć tylko tym) - zestaw "zbożowy" ;) oraz "piwny" TIR!
Masa pancerki, coś dla porównania techniki z początku XX i początku XXI wieku ;) oraz sympatyczny Cromwell.
Dioramy:
Chłopiec z garnkiem na głowie i krzyżowiec (chyba), dzielni wojacy amerykańscy na przepustce w Iraku, Pzkpfw IV i jakiś tam germański łazik oraz scenka przypominająca bohaterską obronę Francji w 1940 roku. :P
I na koniec trzy ujęcia całości stołów wraz z publiką.
Pozdrawiam
- Precyzyjny
- Posty: 538
- Rejestracja: pt maja 19 2006, 12:22
- Lokalizacja: Polska
- x 25
Uczestniczyłem w konkursie po raz drugi i muszę napisać, że konkurs się rozrasta. Organizacja była lepsza niż w zeszłym roku, sprawnie poszło przyjmowanie i wydawanie modeli. Mały poślizg z zakończeniem był spowodowany olbrzymią ilością klas i nagrodzonych. Nie widziałem na żadnym z konkursów, żeby było tyle nagród rzeczowych i to bez żadnej opłaty startowej. Konkurs był dobrze rozpropagowany, informacja o nim znalazła się na wielu forach modelarskich kilka miesięcy wcześniej. Muszę przyznać, że organizatorzy się dobrze spisali, jak tak dalej pójdzie to za rok ta sala będzie za mała. Wśród modeli uwagę moją zwrócił Spitfire chyba Marcina G oraz wielki śmigłowiec (tak na oko 70 cm długości) ,ale nie pamiętam nazwy i autora. Atmosfera była dobra, chociaż osób znanych z tego forum mało spotkałem. Mam nadzieję, że za rok wiecej was się tu pokaże ze swoimi modelami, bo warto.
Pozdrawiam
Precyzyjny
Na warsztacie: parowóz Pu29
Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30
* * *
Precyzyjny
Na warsztacie: parowóz Pu29
Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30
* * *
THE END
Impreza [moim zdaniem] bła wyśmienita, było z kim pogadać i wymienić sie doświadczeniami [ dobrze posłuchać jak mądry gada]. Nocleg miałem w bursie 200 m od Sołdka. Myślę że jak zdrowie dopisze i stanie czasu to w przszłym roku znowu odwiedzę Gdańsk- Morenę.
Kolego Andrzeju teraz czekamy na komunikat pokonkursowy.