[Relacja] MAYFLOWER

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

doominic
Posty: 7
Rejestracja: sob gru 10 2005, 17:43

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: doominic »

A czym wycinałeś wręgi ??
Deimos

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Deimos »

Witam doominic. Wręgi wycinałem nożykiem tapicerskim tym z wysuwanymi łamanym ostrzem. Trochę paluchy bolały ale jakoś poszło :D. Nawet bąble się pojawiały więc musiałem robić przerwy.
Teraz zabawa z burtami. Jak skończę to wchodzę na salony czyli na pokłady lecz jeszcze trochę zabawy przede mną.
doominic
Posty: 7
Rejestracja: sob gru 10 2005, 17:43

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: doominic »

Zastanawiałem się dlaczego sklejasz model powiększony...
Teraz już się domyślam, sam zaczynam lepić ORP Piorun z MM tyle że w oryginalnej skali, okazuje się że sklejka przy małych projektach się nie sprawdza, trochę zbyt łamliwa i jak sama nazwa wskazuje jest to sklejka, więc się rozwarstwia. Chyba będę musiał przeskalować okręcik albo znów wyjdzie mi jakiś picasso albo inne dziwadło.
Deimos

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Deimos »

Ha ha ha picasso albo dziwadło. Ja używam terminu FRANKENSZTAJN.
W powiększonej skali łatwiej o dodatkowe elementy które można wykonać na podstawie zdjęć, monografii itp. przy takowym początkowym założeniu. Ja sklejam to co z wycinanki to na drewno. Razem z moim serdecznym kolegą tym od szaszłykowych żaglowców zaczęliśmy ten sam model i z tą samą ideą wykonania modelu. Ponieważ on dysponuje większą ilością wolnych godzin to na dzień dzisiejszy jego MAYFLOWER wygląda tak:
Obrazek
Awatar użytkownika
Tempest
Posty: 3284
Rejestracja: sob maja 10 2003, 0:15
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
x 104

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tempest »

okazuje się że sklejka przy małych projektach się nie sprawdza, trochę zbyt łamliwa i jak sama nazwa wskazuje jest to sklejka, więc się rozwarstwia
Wydaje mi się, że trzeba się nieźle namęczyć aby złamać sklejkę :-?

Podchodząc do tematu "polonistycznie" z nazwy "sklejka" nie udało mi się wywnioskować, że materiał ten się rozwarstwia. Może "rozwarstwiarka" się rozwarstwia ale "sklejka" to się chyba raczej powinna sklejać ? :D

A Mayflower kolegi wygląda całkiem fajnie tylko czy to będzie model nie malowany czy też "gimnastyka z pędzelkiem" dopiero się zacznie ?
Pozdrawiam
Tempest

Szukajcie a znajdziecie...
doominic
Posty: 7
Rejestracja: sob gru 10 2005, 17:43

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: doominic »

Model wygląda genialnie.
W kwestii słownictwa to zasadniczo nie wiem jak powinno być.
Mam tylko nadzieję że zostałem zrozumiany.
Deimos

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Deimos »

Witam. Mamy zamiar pomalować swoje cudeńka ale bejcami o różnych odcieniach. Potem lakierowanie i na półkę. Jakoś użycie farbek o kolorach z wycinanki nie wyglądało by naturalnie (żółty, zielony....bue). Raz chodziło mi po głowie żeby pomalować go na czarno, sieknąć banderę z trupią czachą i zrobić z Myflowera Czarną Perłę kpt. Jacka Sparrowa :D ale szybko wróciłem na Ziemię i postanowiłem zrobić go normalnie.
Wracając do tematu. Jeśli chodzi o malowanie. Ja nie buduję repliki w skali czy coś podobnego. Mam zamiar wypośrodkować swoje zamysły a mianowicie chcę skleić model który będzie Mayflowerem a jednocześni podkreślić to z czego był zbudowany. Z farbkami wolę nie eksperymentwać. Pozdrawiam.
doominic
Posty: 7
Rejestracja: sob gru 10 2005, 17:43

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: doominic »

Podoba mi się takie podejście do tematu.
W sumie można zbudować dwa takie modele w wersji "black" i w wersji "drewno"
Awatar użytkownika
Tempest
Posty: 3284
Rejestracja: sob maja 10 2003, 0:15
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
x 104

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tempest »

Ale drewniane okręty były malowane farbami i to w różnych kolorach a nie jedynie bejcą czy pokostem. Na przykład żółte pasy w Victory. Podejrzewam że to była jakaś farba a nie żółte drewno.
Pozdrawiam
Tempest

Szukajcie a znajdziecie...
Deimos

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Deimos »

Na razie na tyle pozwolił mi czas:
Obrazek
Obrazek
ODPOWIEDZ