Hej
Wildcat bardzo przyjemny model, piękne spasowanie części. Troszkę później to samo opracowanie wydał pan Haliński (inne malowanie, lepszy papier). Zaczynałem od tego modelu po powrocie do kartonów. Jedyny bardziej skomplikowany element to podwozie, sporo drucików.
Pozdrawiam ps. gratuluję nawrócenia na karton
Zdecudowanie polecam to co kolega Jackyl. F4f-3 Wildcat. Ja kleiłem tego z lat 90tych którego autorem był pan Jacek Słowik. Zresztą modele tego autora są przepięknie rozrysowane.To samo ma się do pierwszego A 10 Thunderbolt. Jeszcze modele jakie mogę polecić to Westland Lysander oraz Hawker Typhoon. Pozdrawiam.