[relacja] Oktiabrskaja Rewolucja 1:300

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

Awatar użytkownika
lehcyfer
Posty: 485
Rejestracja: pt lis 11 2005, 18:19
Lokalizacja: Poznań

[relacja] Oktiabrskaja Rewolucja 1:300

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: lehcyfer »

Obrazek
Mam ten model od prawie dwudziestu lat, nie pachnie już drukarską farbą tylko trochę inaczej ;-), wielokrotnie go wertowałem, przekładałem termin na później - w końcu nadszedł czas by go zbudować. Nie mam cyfraka, nie mam nawet komórki z aparatem, budżet solidnie okrojony, więc kupiłem za 69 złotych kamerkę internetową QuickCam Express Logitecha - zdjęcia nie rzucają na kolana, ale od czasu do czasu wstawię lepsze fotki jak mi się uda namówić znajomego żeby użyczył swojego aparatu.

W tej chwili mam wycięty szkielet - złożony na sucho wygląda tak:
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek

Nawet na sucho widzę że będę miał z nim sporo roboty - chcę zastosować metodę Vercyna/Highlandera mocowania poszycia, czyli będzie sporo dopasowywania i wklejania kartonu :).

Liczę na to, że ta relacja zmobilizuje mnie do działania, choć na pewno nie będzie szybka - czasu zawsze za mało, a za miesiąc wyjeżdżam do Niemiec... Trzymajcie kciuki :papa:
- Do not try to make a model. Instead only try to realize the truth.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
Highlander
Posty: 156
Rejestracja: śr sty 25 2006, 12:21
Lokalizacja: Zakopane/Bxl

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Highlander »

Ja trzymam. :)

A po powrocie z Niemiec nie skąpic ;-) tylko nabyc porządnego cyfraka.
Awatar użytkownika
lehcyfer
Posty: 485
Rejestracja: pt lis 11 2005, 18:19
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: lehcyfer »

Po klejeniu Magury zwróciłem się z powrotem do mojego pancernika. Nie zacząłem jednak kleić szkieletu, a skleiłem testowo kilka skserowanych detali wyposażenia pokładu.

Na pierwszy ogień poszedł żuraw do podnoszenia wodnopłatu - jest to rzucający się w oczy i przyciągający uwagę element, więc chciałem zobaczyć jak pójdzie mi jego waloryzacja. Jego elementy na papierze wyglądają następująco:
Obrazek Obrazek
Zazgrzytałem zębami jak przymierzyłem do siebie obie strony żurawia - przesunięcia cięć sięgały milimetra :shock: Następnym razem zdubluję jedną stronę. Jak widać, ożebrowanie zostało po prostu narysowane - postanowiłem wykonać je z drutu:
Obrazek Obrazek
Po sklejeniu z wyciętą ramą wygląda ciekawie:
Obrazek
z drutu wykonałem także drabinkę - nie wyszła zbyt równo - muszę jeszcze nad tym popracować (i nie polegać na rysunkach na częściach).
Obrazek Obrazek
Niestety nie dałem rady przykleić długich ożebrowań - papier ksero okazał się zbyt cienki i wiotki na moje paluchy, a ze względu na otwarte wnętrze nie chciałem wklejać żadnych wzmocnień - mam nadzieję że z grubszym papierem ze sklejanki pójdzie mi lepiej.

Po żurawiu wziąłem na warsztat motorówkę:
Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Kształtowanie dna było b. żmudne. Dodatkowo rufy nie było wśród części i musiałem ją dorobić :-?

Jakość druku jest opłakana - przesunięcia, plamy na pokładzie, słabo odciśnięta farba:
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Będę musiał malować, co mnie zbytnio nie cieszy - chciałem go zrobić używając jak najmniej farby. Cóż - pójdę śladem Kemota, tylko że pomaluję go w całości. Dlatego mam pytanie - jaki kolor szarego powinienem użyć? Będę malował Pactrą bo moje doświadczenie w malowaniu opiera się głównie na farbach akrylowych.

Drugie pytanie co do koloru dotyczy pokładu - czy w oryginale był pomalowany na słomkowożółty czy też miał kolor drewna, a jeżeli drewna to jaką farbę mógłbym tu użyć - planuję po naklejeniu na tekturę naciąć pokład nożykiem a następnie pomalować.
- Do not try to make a model. Instead only try to realize the truth.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
Awatar użytkownika
lehcyfer
Posty: 485
Rejestracja: pt lis 11 2005, 18:19
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: lehcyfer »

Zgromadziłem sporo zdjęć z sieci przedstawiające Oktiabrską Rewolucję i inne spośród czterech bliźniaczych pancerników typu Gangut, są tam także zdjęcia planów tego okrętu przed i po pierwszej modernizacji, i już widzę masę różnic - np. nigdzie nie widać na nich wzmocnionych osłon na wieżach głównego uzbrojenia, które są na modelu z MM - tak jak widać to na modelu sklejonym przez Kemota (te paski na górze wzmocnione trójkątami):
Obrazek
np to zdjęcie Oktiabrskiej Rewolucji (chociaż nie ma tam też na wieży dział artylerii przeciwlotniczej)
Jedyne zdjęcie gdzie z trudem można się dopatrzeć czegoś co to przypomina to Budionny na pokładzie Sewastopola (nawiasem mówiąc największe zbliżenie pokładu na jakie trafiłem - i dalej nie jestem pewien czy deski były malowane czy nie...)

Autor opracowania opierał się na Planach modelarskich nr 63. Może ktoś z was posiada je i mógłby sprawdzić czy są tam te osłony?

Przypatrując się tym zdjęciom widzę skalę uproszczeń i korci mnie żeby przekonstruować połowę modelu, ale z drugiej strony wiem że mógłbym potem zarzucić cały projekt w połowie :roll:. Teraz mam trudny orzech do zgryzienia :-? Tak czy owak na pewno kupię Plany Modelarskie, a do tego czasu będę robił próby ze sklejaniem drobnicy.

Sfrustrowany i niezdecydowany lehcyfer :evil:
- Do not try to make a model. Instead only try to realize the truth.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
Awatar użytkownika
gk
Posty: 2934
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 867

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

lehcyfer,
nie przeglądałem wprawdzie w ostatnich dniach planów PM 63 ale o ile pamiętam, to plany te są nie tyle planami okrętu ile planami modelu tego okrętu wykonanego przez modelarza. Plany te w porównaniu ze zdjęciami wypadają słabo. Np. wieże art. głównej mają zdecydowanie inne kształty niż na zdjęciach - co oczywiście powtórzono w MM.
Modelu z MM nie ma co porównywać ze zdjęciami czy innymi (rosyjskimi i polskimi) planami Oktriabskiej - albo buduj jak proponuje MM, albo faktycznie przekonstruujesz pół (jesli nie więcej) modelu.
Jeśli chodzi o materiały to jest monografia "Pancerniki typu Sewstopol" (chyba w serii Okręty Wojenne Świata) i monografia rosyjska "Pancerniki typu Marat" wyd. Gangut. Ta ostatnia była do nabycia w GPM. Jest w nich sporo zdjęć i rysunków, plansze 1:400, plansze barwne. No i oczywiście w sieci można znaleźć sporo ciekawych materiałów np. http://mkmagazin.almanacwhf.ru/ships/petropavlovsk.htm
http://mkmagazin.almanacwhf.ru/ships/sevastopol.htm.

Ten okręt to moje modelarskie marzenie, niesamowicie mi się podoba - mam nadzieje urzeczywistnić je w skali 1:200. (w ciągu najbliższych 10 lat :roll: ).

pzdr Grzegorz
Awatar użytkownika
lehcyfer
Posty: 485
Rejestracja: pt lis 11 2005, 18:19
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: lehcyfer »

Wyciągnąłem z szafy zakurzony karton i zdecydowałem się pociągnąć budowę Rewolucji Październikowej. Stwierdziłem że nie będę się zastanawiał za dużo nad precyzją odwzorowania, tylko po prostu skleję tak jak mi się uda najlepiej, traktując części ze sklejanki jako podstawę do własnego odwzorowania z użyciem barwionego na wskroś kartonu (unikając retuszowania :P. Na razie skleiłem nadwodną część szkieletu i pracuję nad pokładem.
Obrazek
Pokład nadaje się tylko na szablon rozmieszczenia elementów
Obrazek
Tworzę od podstaw deskowanie pokładu. Najpierw przyklejam wybrany przeze mnie kolorowy papier jako drewno. Zaznaczam obramowanie
Obrazek
Nacinam deskowanie zgodnie z typowym rosyjskim układem desek - szerego krótkich desek przedzielone prostopadłymi długimi biegnącymi w poprzek pokładu. Po nacięciu krótkich desek nacinam długie, usuwam je i wklejam nowe, wycięte osobno - nie wjeżdżanie nożem na długie deski jest praktycznie niewykonalne więc nawet się nie staram :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

To tylko mały podwyższony fragment dziobowy - przede mną cały pokład...
- Do not try to make a model. Instead only try to realize the truth.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
Awatar użytkownika
Tempest
Posty: 3279
Rejestracja: sob maja 10 2003, 0:15
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
x 103

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tempest »

To deskowanie wygląda bardzo fajnie ale poprzeczne deski są wg mnie zbyt szerokie. Swoje spostrzeżenie opieram na podobnym pokładzie w modeli Andrieja Pierwozwannego z GPM gdzie wyglądają na węższe. Zresztą wystarczy pomnożyć szerokość deski X 300 i jeślki wyjdzie więcej niż 20 cm to chyba oznacza że deska musiała być klejona z kilku a nie sądzę aby takie patenta stosowano.
Będę malował Pactrą bo moje doświadczenie w malowaniu opiera się głównie na farbach akrylowych.
Malowałem kiedyś Pactrą papier i mi się pofalował. Spróbuj przed malowaniem farbą akrylową pociągnąć wszystko rozrzedzonym lakierem błyszczącym Humbrola (takim ze słoiczka). Wg mnie powinno to zaimpregnować papier zabezpieczając go przed wodą zawartą w mieszaninie farby akrylowej i rozcieńczalnika czyli wody. Malowałem takim rozrzedzonym błyszczącym Humbrolem kilka modeli i wcale nie wyszły błyszczące bo nakłądałem tylko jedną warstwę. Nie sprawdzałem jednak jak wygląda wtedy odporność na wodę.
Pozdrawiam
Tempest

Szukajcie a znajdziecie...
Awatar użytkownika
lehcyfer
Posty: 485
Rejestracja: pt lis 11 2005, 18:19
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: lehcyfer »

Masz rację z tymi poprzecznymi deskami - były tej samej szerokości co krótkie (do Andrieja przymierzam się w następnej kolejności) ale dostałem zeza jak próbowałem je robić na pół milimetra (ze skali i patrząc na Andrieja wychodzi 0,6mm - chociaż nie wiem jak się ma deskowanie w modelu Andrieja do rzeczywistości - 1mm deski wydają mi się być konwencją projektanta, chociaż może rzeczywiście w realu miały równo 20cm).

W każdym razie traktuję klejenie tego wieloryba dosyć rozrywkowo i z przymrużeniem oka, kładąc nacisk przede wszystkim na czystość i dokładność wykonania niż na zgodność detali z oryginałem - co po prostu nie wchodzi w grę przy tej wycinance. Po prostu stwierdziłem że przed Andriejem skleję jakiś okręt dla nabrania wprawy a że miałem rozgrzebaną Rewolucję to padło na nią.

Zrobiłem pokład tak, żeby chociaż przypominał ten ówcześnie stosowany - i tak będzie w całym modelu. Jeżeli wyjdzie coś co będzie przypominać Rewolucję październikową będę zadowolony :)

Co do malowania to chciałem, ale półtora roku temu - teraz kupiłem po kilka arkuszy szarego i czerwonego papieru i zamierzam robić części od nowa - maksymalnie wzorując się na wycinance i od czasu do czasu na wątłej dostępnej dokumentacji.
- Do not try to make a model. Instead only try to realize the truth.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
Awatar użytkownika
lehcyfer
Posty: 485
Rejestracja: pt lis 11 2005, 18:19
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: lehcyfer »

Po dziobowej części pokładu odeskowałem pokład główny.

Najpierw ponacinałem pasy poprzeczne:
Obrazek

następnie wzdłużne:
Obrazek

Jak widać po lewej stronie poprzedniego zdjęcia, ześlizgnął mi się nożyk i musiałem naprawiać:
Obrazek
Obrazek

Docelowo wygląda to tak:
Obrazek
Obrazek

W porównaniu z poprzednio wykonanym pokładem dziobowym:
Obrazek
- Do not try to make a model. Instead only try to realize the truth.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
arqs
Posty: 7
Rejestracja: pn sty 22 2007, 9:09
Lokalizacja: Warszawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: arqs »

Genialna robota, śledzę z zaciekawieniem ponieważ sam niedawno kupiłem od znajomego kilka starych MM, w tym właśnie ten model. Jestem naprawdę pod wrażeniem tego co robisz. Mimo iż mój numer jest w całkiem dobrym stanie, zdaję sobie sprawę z tego, że będzie lepiej malowac go od podstaw i z tąd moje pytanie. Czy lepiej malować całe części przed sklejeniem, po sklejeniu czy to zależy od skomplikowania elementów?
ODPOWIEDZ