Ilu modelarzy, tyle zdań na temat malowania. Ogólnie rzecz biorąc nie ma się co łudzić, że malowanie w jakiś magiczny sposób zakryje nierówności powierzchni, szpary czy błędy modelarza. Zazwyczaj farba jeszcze je uwypukla. W dodatku malując niezagruntowany papier najczęściej obserwujemy tzw "efekt stojących włosków", czyli zamiast gładkiej powierzchni jest szczecina, i żeby się jej pozbyć, trzeba szlifować papierem ściernym.
Żeby tego uniknąć trzeba przed malowaniem zagruntować i przeszlifować powierzchnię - ekstremalnym przykładem jest "Wicher" jhradcy gdzie powierzchnie pokrywane są klejem cyjanoakrylowym i szlifowane do pupy niemowlęcia. Efekt zwala z nóg ale wymaga anielskiej cierpliwości. W ABC jest artykuł o impregnacji kartonu gdzie opisano zastosowanie kleju Ponal i werniksu. Piter Cz. w swojej relacji z budowy Dauntlessa opisuje swój sposób impregnacji. Ja impregnuję BCG i sobie to chwalę
Jeżeli element jest jednobarwny, można go malować po sklejeniu, chyba że nie wlezie pędzelek (aerograf wszystko pomaluje). Wielobarwne lepiej kleić już pomalowane. Trzeba też pamiętać o klejeniu - bcg nie wiąże dobrze pomalowanych powierzchni, więc jak nim kleisz to lepiej pomalować po sklejeniu. Kreski itp znikają po pomalowaniu więc dobrze jest ponaklejać cienkie kartki, druciki - żeby uwypuklić takie detale.
No i powtórzę jeszcze raz - w tym modelu zamierzam malować absolutnie jak najmniej - specjalnie kupiłem kolorowy papier żeby wycinać części od nowa - odpada mi nawet retusz białych krawędzi bo papier barwiony jest na wskroś:)
Aha - i ostatnia sprawa - gdybym nie miał do tego modelu sentymentu, najprawdopodobniej rzuciłbym jego budowę - dokładność nie tylko odwzorowania oryginału, ale nawet kreślenia części (nie mówiąc już o kiepskim wydruku) jest po prostu opłakana :/
[relacja] Oktiabrskaja Rewolucja 1:300
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Ostatnio zmieniony ndz sty 13 2008, 12:44 przez lehcyfer, łącznie zmieniany 1 raz.
- Do not try to make a model. Instead only try to realize the truth.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
Pokład jaki wykonałeś robi naprawde duże wrażenie, trzymam kciuki za ciąg dalszy Twojej budowy - Twój sposób wykonania pokładu i zrobienia szablonu do osadzania elementów na pokładzie, na pewno beda mi wzorem w moim modelu - pomysl prosty i genialny zarazem - rewelka
Jesteśmy otoczeni?!
Wspaniale!!! Możemy atakować we wszystich kierunkach!!!
Wspaniale!!! Możemy atakować we wszystich kierunkach!!!