[Relacja]..'Chemical project'.. F-117 Military Model
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Wygląda na to drogi Berpie, że Twój model wytoczysz z hangaru niedługo po wycofaniu z użytkowania oryginału. Klik
Z 59 wyprodukowanych maszyn 7 utracono w wypadkach (w tym jedna zestrzelona na Bałkanach) a 37 już wycofano ze służby, reszta w kwietniu odejdzie na zasłużoną emeryturę ... W sumie szkoda - jest to jeden z najbardziej oryginalnych współczesnych samolotów bojowych ...
Hehe - właśnie się zorientowałem, że z Tomcatem też jakoś tak przymierzyłeś, że model powstał na koniec służby oryginału - planowałeś to Berp ? ;)
Z 59 wyprodukowanych maszyn 7 utracono w wypadkach (w tym jedna zestrzelona na Bałkanach) a 37 już wycofano ze służby, reszta w kwietniu odejdzie na zasłużoną emeryturę ... W sumie szkoda - jest to jeden z najbardziej oryginalnych współczesnych samolotów bojowych ...
Hehe - właśnie się zorientowałem, że z Tomcatem też jakoś tak przymierzyłeś, że model powstał na koniec służby oryginału - planowałeś to Berp ? ;)
Cześć
Marzen nic nie było planowane to totalny przypadek (F-14, F-117):) ale aż boję się dotykać innych modeli bo zaraz ich rzeczywiste odpowiedniki zostaną wycofane ze służby. Chcenie żeby coś zostało wycofane……to będę to sklejał w następnej kolejności i sprawa załatwiona .
F-117 powstaje dalej jak myślę w lepszym tempie niż F-14 udało się poskładać spodnią część poszycia, w których wyciąłem otwory na wnęki podwozia i komory bombowe. Wspominałem, że jak dotąd pasuje wszystko ładnie niestety na tym etapie budowy moim zdaniem komory bombowe były za małe w stosunku do wyciętych otworów w poszyciu. Przejrzałem inne zdjęcia z budowy tego modelu i dostrzegłem również podobny problem. Rozwiązałem go naklejając szerszy pasek poszycia między dwoma komorami, pasek pochodził z wcześniej wyciętych klap. Wszystko i tak będzie pod spodem do tego zakryte otwartymi klapami no, ale lubię wiedzieć, że jest wszędzie oki i dlatego to przerobiłem. Wszystko sklejone Superglutem i usztywnione dodatkowym paskiem tektury naklejonym od wewnętrznej strony na komory bombowe. Poszycie już w tym momencie nabrało fajnej sztywności w części środkowej, co mnie cieszy i rokuje pozytywnie na dalsze prace (podklejenie tekturą 2mm).
Pozdro
Marzen nic nie było planowane to totalny przypadek (F-14, F-117):) ale aż boję się dotykać innych modeli bo zaraz ich rzeczywiste odpowiedniki zostaną wycofane ze służby. Chcenie żeby coś zostało wycofane……to będę to sklejał w następnej kolejności i sprawa załatwiona .
F-117 powstaje dalej jak myślę w lepszym tempie niż F-14 udało się poskładać spodnią część poszycia, w których wyciąłem otwory na wnęki podwozia i komory bombowe. Wspominałem, że jak dotąd pasuje wszystko ładnie niestety na tym etapie budowy moim zdaniem komory bombowe były za małe w stosunku do wyciętych otworów w poszyciu. Przejrzałem inne zdjęcia z budowy tego modelu i dostrzegłem również podobny problem. Rozwiązałem go naklejając szerszy pasek poszycia między dwoma komorami, pasek pochodził z wcześniej wyciętych klap. Wszystko i tak będzie pod spodem do tego zakryte otwartymi klapami no, ale lubię wiedzieć, że jest wszędzie oki i dlatego to przerobiłem. Wszystko sklejone Superglutem i usztywnione dodatkowym paskiem tektury naklejonym od wewnętrznej strony na komory bombowe. Poszycie już w tym momencie nabrało fajnej sztywności w części środkowej, co mnie cieszy i rokuje pozytywnie na dalsze prace (podklejenie tekturą 2mm).
Pozdro
heh twórcy obu samolotów jak zobaczyli te modele, to wycofali je ze służby, bo się zawstydzili że model może być ładniejszy od oryginału :P
heh. sklejałem kiedyś też model tego samolotu ale z innego wydawnictwa. Nawet go skleiłem, ale to mało przypominało F-117 hehe
Życzę powodzenia w dalszej budowie. Nie będę już komentował tego co tu wyprawiasz.
Jest MEGA
Pozdro
heh. sklejałem kiedyś też model tego samolotu ale z innego wydawnictwa. Nawet go skleiłem, ale to mało przypominało F-117 hehe
Życzę powodzenia w dalszej budowie. Nie będę już komentował tego co tu wyprawiasz.
Jest MEGA
Pozdro
Cześć
Ecivic fajnie, że na bieżąco śledzisz relacje ja osobiście nadal się uczę i na 100% wiele spraw mógłbym lepiej wykonać …jednak trzeba popracować jeszcze nad sobą .
Postanowiłem się zająć tym, co średnio lubię, czyli wyposażeniem kabiny. Główne ścianki zostały podklejone wybuchowa tekturka a następnie wklejone w poszycie. Tylna ściana w górnej części nie zostało jeszcze doklejona do poszycia zostawiam ja luźną do pasowania owiewki.
Zadecydowałem, że będzie w wersji zamkniętej, więc wszystko musi idealnie pasować. Właśnie z pasowaniem owiewki wiąże się pojawienie się cienkiej ramki na osłonie elektroniki. Przymierzyłem testową owiewkę i okazało się, że w dolnej części wpada mi zbyt głęboko, dlatego postanowiłem podnieść ją przez doklejenie cieniutkiej ramki, której i tak nie będzie widać po zamknięciu wszystkiego.
Pozdro :-)
Ecivic fajnie, że na bieżąco śledzisz relacje ja osobiście nadal się uczę i na 100% wiele spraw mógłbym lepiej wykonać …jednak trzeba popracować jeszcze nad sobą .
Postanowiłem się zająć tym, co średnio lubię, czyli wyposażeniem kabiny. Główne ścianki zostały podklejone wybuchowa tekturka a następnie wklejone w poszycie. Tylna ściana w górnej części nie zostało jeszcze doklejona do poszycia zostawiam ja luźną do pasowania owiewki.
Zadecydowałem, że będzie w wersji zamkniętej, więc wszystko musi idealnie pasować. Właśnie z pasowaniem owiewki wiąże się pojawienie się cienkiej ramki na osłonie elektroniki. Przymierzyłem testową owiewkę i okazało się, że w dolnej części wpada mi zbyt głęboko, dlatego postanowiłem podnieść ją przez doklejenie cieniutkiej ramki, której i tak nie będzie widać po zamknięciu wszystkiego.
Pozdro :-)
Cześć
Stateczniki pionowe…
Ja to był kosmos jeszcze nigdy nie kleiłem tak zakręconych powierzchni …serio nie przesadzam, moim zdaniem..
Ekstremalny kształt..
Ekstremalnie pokręcone..
Ekstremalnie wymagające ..
Ekstremalnie pracochłonne ..
Ekstremalnie długo je robiłem..
Autor zaprojektował je tak, że w miejscu załamań zygzaka powstały w dwóch miejscach szparki 0.5 mm, które w rzeczywistości wyglądają jak grubsza czarna linia, więc zero problemu. Wszystkie powierzchnie podkleiłem znaną już tekturką i wywaliłem osie obrotu, które miały być wykonane z papieru na rzecz porządnego stalowego druta o odpowiedniej średnicy. Wszystko się ładnie kręci a ja cieszę się że mam to za sobą
Wszystkim życzę Wesołych Świąt …:)
Stateczniki pionowe…
Ja to był kosmos jeszcze nigdy nie kleiłem tak zakręconych powierzchni …serio nie przesadzam, moim zdaniem..
Ekstremalny kształt..
Ekstremalnie pokręcone..
Ekstremalnie wymagające ..
Ekstremalnie pracochłonne ..
Ekstremalnie długo je robiłem..
Autor zaprojektował je tak, że w miejscu załamań zygzaka powstały w dwóch miejscach szparki 0.5 mm, które w rzeczywistości wyglądają jak grubsza czarna linia, więc zero problemu. Wszystkie powierzchnie podkleiłem znaną już tekturką i wywaliłem osie obrotu, które miały być wykonane z papieru na rzecz porządnego stalowego druta o odpowiedniej średnicy. Wszystko się ładnie kręci a ja cieszę się że mam to za sobą
Wszystkim życzę Wesołych Świąt …:)
Cześć
Również mnie to strasznie męczy większość modelu była gotowa, kiedy to jego najważniejsza cześć, czyli kadłub przed sklejeniem góry z poszyciem dolnym skurczył się pod wpływem ciepła domowego (własne ogrzewanie) o jakieś 1 mm ma szerokości …tak to możliwe!.
Mam drugi egzemplarz dodruk, ale niestety są inne odcienie czerni w porównaniu z pierwszym wydaniem, więc poszukuję chętnej osoby, która wymieni pierwsze wydanie (stan tylko ideał) na dodruk, który posiadam. Jak uda mi się znaleźć chętnego zapewniam, że model zostanie dokończony a mi spadnie ciężar z serca .
Pozdro na maxa
Również mnie to strasznie męczy większość modelu była gotowa, kiedy to jego najważniejsza cześć, czyli kadłub przed sklejeniem góry z poszyciem dolnym skurczył się pod wpływem ciepła domowego (własne ogrzewanie) o jakieś 1 mm ma szerokości …tak to możliwe!.
Mam drugi egzemplarz dodruk, ale niestety są inne odcienie czerni w porównaniu z pierwszym wydaniem, więc poszukuję chętnej osoby, która wymieni pierwsze wydanie (stan tylko ideał) na dodruk, który posiadam. Jak uda mi się znaleźć chętnego zapewniam, że model zostanie dokończony a mi spadnie ciężar z serca .
Pozdro na maxa
BERP zajrzyj na priva.
Kohai Renzan niejedno znajdzie w swej magicznej szafie..
Pozdrawiam
Kohai Renzan niejedno znajdzie w swej magicznej szafie..
Pozdrawiam
W budowie: BAC Lightning
Laserożernym szkieletożercom mówimy twarde i stanowcze raczej nie.
Laserożernym szkieletożercom mówimy twarde i stanowcze raczej nie.