*[Relacja/Okręt] USS Spadefish
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Prace powoli tocza sie dalej. Wbrew pozorom kiosk i mnostwo malych czesci z nim zwiazanych robi sie dlugo. Peryskopy wyrzezbilem z chinskich patycznkow do ryzu. Niektorych drabinek i podstawek na razie nie malowalem. Kiosk, armaty i dzialka sa nieprzyklejone, wiec moga wystawac na fotkach biale pola spod nich. Oto kilka fotek.
Co do kiosku, to sporo tu bledow. Duzo malych niedociagniec, niektore czesci nie pasuja do siebie i trzeba je docinac albo podszlifowywac. Moze niektore sa i z mojej winy.
Sama lodz podwodna wyglada naprawde bardzo ladnie. Moim subiektywnym zdaniem jest to chyba jedna z najladniejszych, jak nie najladniejsza lodz podwodna zaprojektowana w kartonie, ktora udalo mi sie widziec. Inna sprawa jak dobrze jest sklejona, ale to juz inna kwestia. Model w kazdym razie jest piekny.
Musze jeszcze dorobic do niego podstawke, relingi, tylna czesc kadluba wraz z lopatami. Zblizaja sie swieta, wiec mam nadzieje, ze bede mial troche czasu i moze nawet uda mi sie skonczyc Spadefish'a. Nastepny model, ktory chce skleic, to chyba Ju 87 D-3 z GPM'u. Ale zastanawiam sie jeszcze nad BA-64 Modelika - jeszcze nie skleilem zadnego pojazdu, chce sprobowac jak sie skleja kola
Piterski, omal bym nie zapomnial. Znalazlem i kupilem polskie woreczki sniadaniowe. Niestety nie bylo w srodku kapsli. Bede musial poszukac jakies inne.
Jakbysmy sie juz nie uslyszeli, to pozdrawiam wszystkich ze zblizajacymi sie swietami.
Co do kiosku, to sporo tu bledow. Duzo malych niedociagniec, niektore czesci nie pasuja do siebie i trzeba je docinac albo podszlifowywac. Moze niektore sa i z mojej winy.
Sama lodz podwodna wyglada naprawde bardzo ladnie. Moim subiektywnym zdaniem jest to chyba jedna z najladniejszych, jak nie najladniejsza lodz podwodna zaprojektowana w kartonie, ktora udalo mi sie widziec. Inna sprawa jak dobrze jest sklejona, ale to juz inna kwestia. Model w kazdym razie jest piekny.
Musze jeszcze dorobic do niego podstawke, relingi, tylna czesc kadluba wraz z lopatami. Zblizaja sie swieta, wiec mam nadzieje, ze bede mial troche czasu i moze nawet uda mi sie skonczyc Spadefish'a. Nastepny model, ktory chce skleic, to chyba Ju 87 D-3 z GPM'u. Ale zastanawiam sie jeszcze nad BA-64 Modelika - jeszcze nie skleilem zadnego pojazdu, chce sprobowac jak sie skleja kola
Piterski, omal bym nie zapomnial. Znalazlem i kupilem polskie woreczki sniadaniowe. Niestety nie bylo w srodku kapsli. Bede musial poszukac jakies inne.
Jakbysmy sie juz nie uslyszeli, to pozdrawiam wszystkich ze zblizajacymi sie swietami.
Reynevan zgadzam się z tobą co do twojej opinii na temat tej łodzi. Szkoda tylko, że egzemplarz który posiadałem był na papierze kredowym. Skale miał jedyną słuszną 1:200 ale ze względu na to że była to kreda sprzedałem go.Reynevan pisze:Sama lodz podwodna wyglada naprawde bardzo ladnie. Moim subiektywnym zdaniem jest to chyba jedna z najladniejszych, jak nie najladniejsza lodz podwodna zaprojektowana w kartonie, ktora udalo mi sie widziec. Inna sprawa jak dobrze jest sklejona, ale to juz inna kwestia. Model w kazdym razie jest piekny.
Piterski, omal bym nie zapomnial. Znalazlem i kupilem polskie woreczki sniadaniowe. Niestety nie bylo w srodku kapsli. Bede musial poszukac jakies inne.
Jakbysmy sie juz nie uslyszeli, to pozdrawiam wszystkich ze zblizajacymi sie swietami.
U mnie te woreczki kupuje żona więc nie wiem za bardzo który to producent ale chyba na nich pisze czy są z "kapslami". Ja je tylko wybebeszam .
Życzę Ci wszystkiego dobrego w czasie nadchodzących świąt.
-
- Posty: 35
- Rejestracja: wt wrz 04 2007, 15:28
- Lokalizacja: Parczew
Ja kupuje cienkie druciki w sklepie modelarskim. Są to druty stalowe w cenie 1zł za metr(są to proste odcinki metrowe, odpada więc prostowanie). Dostępne w grubościach: 0,3; 0,4; 0,5... 0,9; 1,0; 1,2 (dalej są już 2, 3, 4).
Druty 0,2mm i 0,1 (chyba to 0,12mm) wyciągam z różnych kabli i innych nie znanych mi rzeczy )
Druty 0,2mm i 0,1 (chyba to 0,12mm) wyciągam z różnych kabli i innych nie znanych mi rzeczy )
Prace powoli tocza sie dalej. Zrobilem w koncu pierwsze relingi na kiosku. Nie udalo mi sie zdobyc woreczkow sniadaniowych na slupki, wiec wykorzystalem drut stalowy o srednicy okolo 0.4mm. Poprzeczki wykonalem z drutu miedzianego okolo 0.1mm. Wszystko to kleilem super glue. Myslalem, ze pojdzie mi latwo i szybko. A wyszlo dlugo i trudno. Ale praca byla przyjemna. Rzucam foto jak to wyglada wstepnie. Bede relingi pozniej malowal szara farba.
Nastepnym etapem jest budowanie relingow na samej lodzi. Z poczatku jednak postanowilem polakierowac lodz od dolu i z bokow. Powstalo do was bardzo wazne pytanie - jakim lakierem mam to zrobic najlepiej? A moze technika mieszana? Mam oto takie 3 lakiery w aerozolu:
1. CraftS Spray - lakier nitro, nie moge zidentyfikowac czy jest matowy czy blyszczacy. Napisane jest Klarlacki intercolor.
2. Kupowany w sklepie artystycznym lakier fiksatywowy matowy pastelowy
3. Ghiant - rowniez ze sklepu artystycznego, lakier matowy akrylowy do obrazow olejnych.
Panowie, prosze o pomoc. Ktory z nich najlepiej sie nadaje do mojej lodzi podwodnej? Jak rozumiem, Spadefish byl stricte matowy, wiec blyszczec lodz nie powinna. A moze sie myle?
Drugie sprawa. Wczesniej lakierujac samolot lak. matowym, zauwazylem, ze sam papier nie blyszczy, a czesci pomalowane wczesniej farba akrylowa, np.: kola, zaczynaja blyszczec. Nie wiem czy fajny to bedzie efekt, gdy pomalowane relingi szara farba akrylowa po naniesieniu lakieru zaczna blyszczec. Dlatego tez powstalo do was drugie pytanie: Czy relingi lakierowac, czy nie lakierowac? Czy moze z poczatku lakierowac a potem malowac?
Nastepnym etapem jest budowanie relingow na samej lodzi. Z poczatku jednak postanowilem polakierowac lodz od dolu i z bokow. Powstalo do was bardzo wazne pytanie - jakim lakierem mam to zrobic najlepiej? A moze technika mieszana? Mam oto takie 3 lakiery w aerozolu:
1. CraftS Spray - lakier nitro, nie moge zidentyfikowac czy jest matowy czy blyszczacy. Napisane jest Klarlacki intercolor.
2. Kupowany w sklepie artystycznym lakier fiksatywowy matowy pastelowy
3. Ghiant - rowniez ze sklepu artystycznego, lakier matowy akrylowy do obrazow olejnych.
Panowie, prosze o pomoc. Ktory z nich najlepiej sie nadaje do mojej lodzi podwodnej? Jak rozumiem, Spadefish byl stricte matowy, wiec blyszczec lodz nie powinna. A moze sie myle?
Drugie sprawa. Wczesniej lakierujac samolot lak. matowym, zauwazylem, ze sam papier nie blyszczy, a czesci pomalowane wczesniej farba akrylowa, np.: kola, zaczynaja blyszczec. Nie wiem czy fajny to bedzie efekt, gdy pomalowane relingi szara farba akrylowa po naniesieniu lakieru zaczna blyszczec. Dlatego tez powstalo do was drugie pytanie: Czy relingi lakierowac, czy nie lakierowac? Czy moze z poczatku lakierowac a potem malowac?