Problem z kartonem - rozwarstwianie
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Problem z kartonem - rozwarstwianie
Witam wszystkich!!
Mam mały problem z Kartonem, a mianowicie strasznie sie rozwarstwia, (przez to już zniszczyłem 2 wręgi Karasia z MM). Karton jest wtedy słabszy i bywa czasem że się rwie na wierzchnich warstwach. Próbowałem temu zapobiec, impregnując karton rozpuszczonym styropianem w rozcieńczalniku, ale nie działa to w 100%. Z wierzchu karton jest trochę inny, ale głębiej problem dalej występuje. Czy ktoś zna jakieś inne skuteczne sposoby?
Za pomoc z góry Dzięki.
Pozdrawiam!
Mam mały problem z Kartonem, a mianowicie strasznie sie rozwarstwia, (przez to już zniszczyłem 2 wręgi Karasia z MM). Karton jest wtedy słabszy i bywa czasem że się rwie na wierzchnich warstwach. Próbowałem temu zapobiec, impregnując karton rozpuszczonym styropianem w rozcieńczalniku, ale nie działa to w 100%. Z wierzchu karton jest trochę inny, ale głębiej problem dalej występuje. Czy ktoś zna jakieś inne skuteczne sposoby?
Za pomoc z góry Dzięki.
Pozdrawiam!
Polak
Styropian rozpuszcza się w nitro, a to szybko schnie. Dlatedo karton zmienił swoje własciwości tylko na małej głębokości.
Podobnie jak tad polecam Capon ale rozcieńczony 1:1 z rozpuszczalnikiem nitro. Będzie wtedy na tyle rzadki, by przed wyschnięciem spenetrować karton.
Pamiętaj o pomalowaniu z dwóch stron.
I nie rób tego w domu, bo Cię wyrzucą.
Podobnie jak tad polecam Capon ale rozcieńczony 1:1 z rozpuszczalnikiem nitro. Będzie wtedy na tyle rzadki, by przed wyschnięciem spenetrować karton.
Pamiętaj o pomalowaniu z dwóch stron.
I nie rób tego w domu, bo Cię wyrzucą.
Zauważyłem że karton rozwarstwia się zazwyczaj kiedy stosuję zbyt dużo siły do jego przecięcia. Tępa olfa, nożyczki - zazwyczaj owocują rozwarstwieniem kartonu. Ostra olfa, cięcie zamiast przebijania - i nawet najbardziej "strzępliwy" karton tnie się bardzo przyzwoicie. Kwestia cierpliwości i precyzji - zamiast pojedynczego cięcia mogę przejechać ostrzem kilka razy.
Jeżeli zależy mi żeby część się nie rozwarstwiała w trakcie dalszej obróbki, wyginania itp, impregnuję ją BCG, a w przypadku wręg podklejonych tekturą, zabezpieczam jej krawędzie klejem cyjanoakrylowym. Jeżeli wręga jest kolorowana jak we wspomnianym Karasiu, przedtem dokładnie impregnuję jej krawędzie BCG, gdyż w innym razie superglut może wniknąć w papier i utworzyć ciemniejsze plamy. Wcześniejsza impregnacja BCG temu zapobiega.
Jeżeli zależy mi żeby część się nie rozwarstwiała w trakcie dalszej obróbki, wyginania itp, impregnuję ją BCG, a w przypadku wręg podklejonych tekturą, zabezpieczam jej krawędzie klejem cyjanoakrylowym. Jeżeli wręga jest kolorowana jak we wspomnianym Karasiu, przedtem dokładnie impregnuję jej krawędzie BCG, gdyż w innym razie superglut może wniknąć w papier i utworzyć ciemniejsze plamy. Wcześniejsza impregnacja BCG temu zapobiega.
- Do not try to make a model. Instead only try to realize the truth.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
iWacek pisze:Styropian rozpuszcza się w nitro
Więc jak w końcu.Podobnie jak tad polecam Capon ale rozcieńczony 1:1 z rozpuszczalnikiem nitro. .
Odradzasz nitro bo za szybko schnie po czym za chwilę polecasz nitro bo schnie wolno i dobrze penetruje?
Gwoli wyjaśnienia. Capon to lakier na bazie NITRO.
Nie ma więc znaczenia czy zaimpregnujesz caponem czy cellonem, oba gdy mają odpowiednią konsystencję tak samo impregnują.
Jakiś czas temu też testowałem różne możliwości impregnacji kartonu i zauważyłen, że elementy nasączone lakierem nitro prosto z puszki wysychały tylko na powierzchni i podczas wycinania warstwy wewnętrzne nie były suche. Nitro parowało dopiero po przecięciu powierzchni elementu.
Później z jakiegoś forum dowiedziałem się o metodzie z rozcieńczonym Caponem, sprawdziłem i jest jak najbardziej OK.
Może odpowiednio rozcieńczony styropian też tak się zachowa, ale ktoś musiałby to przetestować i podać najlepsze proporcje.
Później z jakiegoś forum dowiedziałem się o metodzie z rozcieńczonym Caponem, sprawdziłem i jest jak najbardziej OK.
Może odpowiednio rozcieńczony styropian też tak się zachowa, ale ktoś musiałby to przetestować i podać najlepsze proporcje.
lehcyfer
Racja, też niedawno kapnąłem się że gdy jest się dla kartonu bardziej "przyjacielskim" to i on potrafi to odwzajemnić. Co zaś się tyczy tępych narzędzi, to całkiem możliwe, bo ja używam skalpeli chirurgicznych. Na początku są super ostre, ale potem szybko się tępią.
Myślę że impregnacja kartonowi nie zaszkodzi, a nawet widzę w tym większe nadzieje, aby karton po wycięciu tak wielu otworów jak w Karasiu dobrze się trzymał (był dalej stabilny), żeby lepiej się cięło i że karton w obróbce będzie bardziej "przyjazny". Postaram się także zastosować do rad lehcyfera dotyczących postępowania z kartonem jak i jego dalszą obróbką.
stillman,
Faktem jest, że rozpuszczając styropian w odpowiedniej ilości rozpuszczalnika możemy otrzymać równie rzadki roztwór, który zdąży wniknąć tak głęboko. Ja jednak muszę zostać przy wersji z Caponem ponieważ nie mam już w domu styropianu.
Jari wiadomość na PW
Dzięki wszystkim, już niedługo postaram sie ruszyć z relacją Karasia
Pozdrawiam!!
Racja, też niedawno kapnąłem się że gdy jest się dla kartonu bardziej "przyjacielskim" to i on potrafi to odwzajemnić. Co zaś się tyczy tępych narzędzi, to całkiem możliwe, bo ja używam skalpeli chirurgicznych. Na początku są super ostre, ale potem szybko się tępią.
Myślę że impregnacja kartonowi nie zaszkodzi, a nawet widzę w tym większe nadzieje, aby karton po wycięciu tak wielu otworów jak w Karasiu dobrze się trzymał (był dalej stabilny), żeby lepiej się cięło i że karton w obróbce będzie bardziej "przyjazny". Postaram się także zastosować do rad lehcyfera dotyczących postępowania z kartonem jak i jego dalszą obróbką.
stillman,
Faktem jest, że rozpuszczając styropian w odpowiedniej ilości rozpuszczalnika możemy otrzymać równie rzadki roztwór, który zdąży wniknąć tak głęboko. Ja jednak muszę zostać przy wersji z Caponem ponieważ nie mam już w domu styropianu.
Jari wiadomość na PW
Dzięki wszystkim, już niedługo postaram sie ruszyć z relacją Karasia
Pozdrawiam!!
Polak