Rozpocząłem budkowe dźwigu rufowego, jak na razie mam samą gołą ramę. Na to przyjdą druciki, uchwyty, okablowanie, drabinki, reling i tym podobne drobiazgi.
Zdjęcia wykonałem w prowizorycznym namiocie bezcieniowym takim jak pokazał Łukasz, ale nie wiem czy to coś pomogło w polepszeniu jakości zdjęcia. Oświetlenie jakie zastosowałem to 3 lampki biurkowe z prawej, lewej strony oraz góry.
Witam
jak dla mnie zdjęcia (szczególnie dwa ostatnie) robią bardzo przyjemne wrażenie. Udało się wyeliminować mocne cienie i przez to obraz jest wyraźny a błękitne tło przyjemne dla oka. Już na pierwszy rzut widać że starasz się by ładnie wyeksponować swoją robotę (dla mnie zresztą bardzo dobrą). Na pewno trud włożony w zrobienie dobrej fotki opłaca się, bo przez to cała relacja nabiera smaczku, wiem to bo sam męczę się ze swoimi fotkami z marnym efektem. Pozdrawiam
Witam czas odkurzyć nieco relacje, przez ostatnie pół roku nie wiele skleiłem, a dokładnie tyle co widać na poniższym zdjęciu. Mam jakiegoś lenia i nie potrafię sie przemóc, chodź ostatnio coś drgnęło i mam nadzieje w tym miesiącu skończyć ten dźwig ;)
relingi na miejscu... krzywe jakieś takie, do szalu mnie te druty doprowadzają
Skleiłem również ramiona dźwigu, nawilżony paper nawijałem na kolejne stopnie anteny radiowej, obecnie dla bezpieczeństwa przed zgnieceniem nasunięte są na patyczki, które wyciągnę aby były jak najlżejsze