Witam wszystkich!!!
Po długiej nieobecności na forum i jeszcze dłuższej przerwie w sklejaniu chciałbym zaprosić wszystkich forumowiczów do śledzenia mojej relacji.
Model będzie w całości malowany i uzupełniony o wycięte bulaje i inne pierdółki.Na obecną chwilę wszystkie wręgi powędrowały na tekturę.Waham się czy nie wypełnić szkieletu pianką montażową a następnie poszpachlować.
Już wkrótce pierwsze zdjęcia z budowy.Zapraszam do oglądania i komentowania
Kleja cosik cały czos...a raczyj ucza sie klejic
Pozdro...
No i elementy szkieletu powycinane.Teraz w wolnej chwili pozostaje tylko wszystko posklejać do kupy i dalej się bawić.Jak tylko skleję szkielet wstawię jakieś foto.
Kleja cosik cały czos...a raczyj ucza sie klejic
Pozdro...
Tak jak wcześniej obiecałem wklejam zdjęcia szkieletu tyle że juz wypiankowanego i wstępnie wyszlifowanego.Niestety stało się to czego najbardziej obawiałem się podczas piankowania szkieletu Po obcięciu nadmiaru pianki zauważyłem delikatne zwichrowanie szkieletu .W związku z tym kieruje pytanie do braci forumowej.Czy istnieje jakakolwiek metoda naprostowania tego skrzywienie Nadmieniam że nigdy wcześniej nie miałem styczności z piankowaniem modelu.
1.
2.
Kleja cosik cały czos...a raczyj ucza sie klejic
Pozdro...
Na razie wygląda jak ten 20-sto letni ser po uzdatnieniu do spożycia, co go ostatnio we Włoszech odkryto na półkach sklepowych
Co do wyeliminowania skręcenia to będzie to chyba trudne. Tak teoretyzując to trzeba by kadłub w kilku miejscach naciąć, usunąć trochę pianki naprostować i skleić.
Chwilowy brak czasu oraz małe problemy z spasowaniem burt bardzo spowalniają relację.Będe chyba musiał przerysować burty na karton i zrobić od nowe.Mam nadzieję że wkrótce ruszy się coś w tym temacie.Pozdrawiam
Kleja cosik cały czos...a raczyj ucza sie klejic
Pozdro...