Dziękuję za wszystkie rady
wygląda na to, że problem w ten czy inny sposób jest do rozwiązania.
Wydaje mi się że tym razem narzędzioznawstwo zwyciężyło. Wypróbowałem wiertło do drewna zaproponowane przez Edmunda - bo miałem takie w szufladzie
- i chyba to rozwiązanie będzie najprostrze. Wiertło takie przypomina trochę frez, więc pomysł Metalmica na pewno też będzie OK. Rzecz jasna nie znaczy to, że pomysł Rutka nie będzie działał. Albo mój
Zrobiłem fotkę jak wygląda końcówka takiego wiertła do drewna (komplet 10 wierteł made in PRC - 7 zł):
Otwór 4 mm zrobiony wiertłem do drewna i lekko przeszlifowany papierkiem (obok widać jak wygląda początek nacinania takiego otworu):
To było wiercone zwykłą, dużą wiertarką 500W. Spróbuję ją jakoś okiełznać i nią to zrobić
Pomysły Rutka m. in. z wybiciem otworu w kartonie i wstawieniem go w szpachlę jest też całkowicie do realizacji, choć bardziej pracochłonny.
Mój polegał na tym, żeby wywiercić otwór 0,5 mm większy, wstawić tam cienką tulejkę o średnicy wewnętrznej 4 mm z kalki technicznej nasączoną klejem CA , lekko ją oszpachlować z zewnątrz a potem zeszlifować do poziomu powierzchni burty.
Oba pomysły do zrealizowania, jednak wiertło załatwi sprawę szybciej.
A może lepiej poczekać na efekt końcowy, bo z tulejką też miała być sprawa prosta