Wiesz, Jeta - zdjęć, dzięki którym zauważyłem pewne błędy mam na dysku kilkadziesiat - ale po co zasmiecac tym wątek? Od czasu gdy mam aparat, regularnie dokumentuje sobie budowę - również po to, by widzieć to, co zamalowuję
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
- obręcze na nadbudówkach nieco mnie przerażają - ze względu na ich umiejscowienie i kamuflaż okrętu.. no i fakt, ze to jest kreda, ktora bardzo zle poddaje sie malowaniu. Wciaz mam z tym zagwozdkę - wiem, ze zle bedzie wyglądało, gdy tylko kadlub pomaluje...
- nie szukałem zbyt dużo dokumentacji, przyznaję - po prostu nie mam na to czasu - budowa to dla mnie najlepszy odstresowiacz:)
Bulaje na burtach postanowiłem zamalować zgodnie z barwą kamuflażu, szyby oczywiście będą zaczernione, ale najpierw chce dokonczyc calego malowania. To z klejem jest ciekawe, czytalem to w jakimś wątku - pytanie czy nie rozpusci mi farby??
- oczywiste jest, że robiąc bulaje, dorobie drzwi, klapy i inne takie.. nie wiem tylko co zrobić z ew. liniami, z rysunkiem na powierzchni, który tworzy schematyczny obraz tego, co nie jest naklejane