Dźwigiem do imprezy czyli cztery imprezy i dźwig
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
-
- Posty: 1000
- Rejestracja: pt gru 09 2005, 14:34
- Lokalizacja: GDYNIA
- x 1
Mundziu , jemu się ta nakładana na pokład czapeczka maluje , a że zdolny jestem do częstego spierniczania malowania , trochę mi przy tym zejdzie , a że czekać trzeba, aż farba wyschnie to się i czasu na zrobienie wysięgnika sięgającego za okno do imprezy znajdzie . Narazie bilans jest taki :
1 pokład łodziowy raz spierniczony.
2.pokład łodziowy wynik pozytywny
3.ścianki nadbudówki białe spierniczone
Ale to miejsce nie dla sztorma tylko dla dźwigu zwanego pożądaniem . Wybrałem opcję if chcę żeby się obracało to do not glue part ileś tam do part ileś tam .
Posklecałem trochę podstawę i korpus . Teraz szpachlowanie i szlifowanie mnie czeka. Rura od zlewozmywaka jest jakaś za chuda i musialem porobić poprawki . Metalowe pierścienie latają na rurze , ale coś się wymyśli .Poskładałem to narazie na sucho :
1 pokład łodziowy raz spierniczony.
2.pokład łodziowy wynik pozytywny
3.ścianki nadbudówki białe spierniczone
Ale to miejsce nie dla sztorma tylko dla dźwigu zwanego pożądaniem . Wybrałem opcję if chcę żeby się obracało to do not glue part ileś tam do part ileś tam .
Posklecałem trochę podstawę i korpus . Teraz szpachlowanie i szlifowanie mnie czeka. Rura od zlewozmywaka jest jakaś za chuda i musialem porobić poprawki . Metalowe pierścienie latają na rurze , ale coś się wymyśli .Poskładałem to narazie na sucho :
Ostatnio zmieniony śr maja 05 2010, 23:10 przez Grzegorz75, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
-
- Posty: 1000
- Rejestracja: pt gru 09 2005, 14:34
- Lokalizacja: GDYNIA
- x 1
Cześć chłopaki z Nagasaki i dziewczyny z Kościerzyny . Dzięki za miłe słowa .Na Sztormowej czapce schnie już trzecia warstwa drugiego koloru - jutro czwarta i zostanie tylko beżowy - przyszły tydzień i myślę, że wszystko wyschnie ... No nie było co robić , to jazda dalej z wyglądającym z łindołsowego fanu żurawikiem . Narazie nic nie jest przyklejone , ani nie szpachlowane .Pierścieni metalowych też nie ustalałem . Tak sobie tylko poukładane na kupie leży . Skończyłem mocowanie wysięgnika i dokleiłem do niego wsporniki , a po drugiej stronie zrobiłem podest ze wspornikami na który położyłem blaszkę - chyba z Abera , albo jakąś inną blaszkę , na przykład z Abera. Na niektórych częściach zaznaczone są miejsca przyklejania innych części , ale nie można się nimi sugerować , bo nie mają nic wspólnego z rzeczywistością . Linie obrysu części też nie grzeszą delikatnością , przez co kilka elementów wyciąłem po swojemu z arkusza polistyrenu , bo bywają różnice na lustrzanych elementach rzędu plus minus jeden milimetr , dlatego sprawiło to trochę kłopotu przy klejeniu ramion wysięgnika .
Korpus z podestem :
Ramiona wysięgnika . Wykonam je ruchome . Będę musiał zrobić siłowniki hydrauliczne , trzeba poszukać rurek odpowiednich średnic ,ale efekt może być fajny. Problem w tym , by przy majtaniu nie uszkodzić pomalowanych powierzchni , które będą się chować do środka . Wewnętrzny element dużego ramienia muszę jeszcze solidnie oszlifować , bo jak go wyciągam to zasysa się jak strzykawka i jest za mało luzu , ale "nie myli się ten , kto nie robi nic" czy jakoś tak - to fraza słynnego frazarza. Dam radę .Oto poszczególne fazy pracy ramion
Rozdłużone jak jamniki:
Trochę wysunięte:
Odrobinkę wysunięte:
Korpus z podestem :
Ramiona wysięgnika . Wykonam je ruchome . Będę musiał zrobić siłowniki hydrauliczne , trzeba poszukać rurek odpowiednich średnic ,ale efekt może być fajny. Problem w tym , by przy majtaniu nie uszkodzić pomalowanych powierzchni , które będą się chować do środka . Wewnętrzny element dużego ramienia muszę jeszcze solidnie oszlifować , bo jak go wyciągam to zasysa się jak strzykawka i jest za mało luzu , ale "nie myli się ten , kto nie robi nic" czy jakoś tak - to fraza słynnego frazarza. Dam radę .Oto poszczególne fazy pracy ramion
Rozdłużone jak jamniki:
Trochę wysunięte:
Odrobinkę wysunięte:
Ostatnio zmieniony śr maja 05 2010, 23:11 przez Grzegorz75, łącznie zmieniany 1 raz.
Eeee... ja myślę ,że to jednak z Abera :P , lub jego podróbek : z Abbera albo z Aberra ...a po drugiej stronie zrobiłem podest ze wspornikami na który położyłem blaszkę - chyba z Abera , albo jakąś inną blaszkę , na przykład z Abera.
Model jak na razie Ci świetnie wychodzi "chłopaku" . I oby tak dalej !!
-
- Posty: 1000
- Rejestracja: pt gru 09 2005, 14:34
- Lokalizacja: GDYNIA
- x 1
-
- Posty: 1000
- Rejestracja: pt gru 09 2005, 14:34
- Lokalizacja: GDYNIA
- x 1
-
- Posty: 1000
- Rejestracja: pt gru 09 2005, 14:34
- Lokalizacja: GDYNIA
- x 1
Dźwigoju przybywa kolejnych ustrojstw . Dziś padła kolej na pulpit sterowania z wajhami . Element z "atrakcyjnego opakowania" zrobiłem po swojemu . Nie szło go raczej poprawić , a że lubię to czemu nie . Upss ... Zaprojektowałem .
Będzie stał tutajże , wymodziłem też częściowo siłowniki hydrauliczne . Dwa z rurki aluminiowej i jeden z plasticzanej :
I jak zwykle przymiarka do całości . Lubię dużo zdjęć .
Będzie stał tutajże , wymodziłem też częściowo siłowniki hydrauliczne . Dwa z rurki aluminiowej i jeden z plasticzanej :
I jak zwykle przymiarka do całości . Lubię dużo zdjęć .