*[Relacja/Okręt] Kuter torpedowy "Szerszeń" MM 2/85
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Dzięki wszystkim za miłe słowa, Tobie też jhradco. A mnie zazdrość bierze na widok Twego Wichra
Dzisiaj podstawy pod wyrzutnie torped i świec dymnych.
I widok ogólny pokazujący stan bieżący pracy.
Zastanawiam się, co wybrać jako następny model. Muszę myśleć już na tym etapie, ponieważ od kwietnia następnego roku będę już pochłonięty przygotowaniami do powrotu. Zastanawiałem się nad Novikiem z Modelika lub Holkiem Gdańskim z MM, ale na horyzoncie pojawił się inny "olbrzym". Na razie każdy ma po 33%, wyjdzie w praniu...
Dzisiaj podstawy pod wyrzutnie torped i świec dymnych.
I widok ogólny pokazujący stan bieżący pracy.
Zastanawiam się, co wybrać jako następny model. Muszę myśleć już na tym etapie, ponieważ od kwietnia następnego roku będę już pochłonięty przygotowaniami do powrotu. Zastanawiałem się nad Novikiem z Modelika lub Holkiem Gdańskim z MM, ale na horyzoncie pojawił się inny "olbrzym". Na razie każdy ma po 33%, wyjdzie w praniu...
Hejka
Do końca coraz bliżej, ale wciąż to nie koniec... Dzisiaj ostatnia z "baterii" i bęben linowy.
Budowa działka zajęła mi 3 dni, nie dlatego, że takie to skomplikowane, ale zawierało tak dużo błędów, że gdybym nie wprawił się wcześniej, to myślę, że poległbym. Nie ustrzegłem się błędu- kierunek pozycji działka rufowego nie współgra z dziobowym. Ale można spojrzeć na to i z innej strony. Może akurat gdzieś tam sobie celowali a ja uchwyciłem moment obrotu wieży... Gorzej, jeśli obydwie były ze sobą sprzężone...
Na zdjęciach, zwłaszcza tych zbliżeniowych widać fakturę kartonu. Była mowa o jego pancerność. Dzięki suwmiarce elektronicznej sprawdziłem grubości:
Blok techniczny: 0,21 mm
Mały Modelarz Holk Gdański z 1400 wyd. 3/2003: 0,20 mm
Szerszeń: od 0,38 mm do 0,42 mm
Na rufie pozostało niewiele... Do następnego.
Do końca coraz bliżej, ale wciąż to nie koniec... Dzisiaj ostatnia z "baterii" i bęben linowy.
Budowa działka zajęła mi 3 dni, nie dlatego, że takie to skomplikowane, ale zawierało tak dużo błędów, że gdybym nie wprawił się wcześniej, to myślę, że poległbym. Nie ustrzegłem się błędu- kierunek pozycji działka rufowego nie współgra z dziobowym. Ale można spojrzeć na to i z innej strony. Może akurat gdzieś tam sobie celowali a ja uchwyciłem moment obrotu wieży... Gorzej, jeśli obydwie były ze sobą sprzężone...
Na zdjęciach, zwłaszcza tych zbliżeniowych widać fakturę kartonu. Była mowa o jego pancerność. Dzięki suwmiarce elektronicznej sprawdziłem grubości:
Blok techniczny: 0,21 mm
Mały Modelarz Holk Gdański z 1400 wyd. 3/2003: 0,20 mm
Szerszeń: od 0,38 mm do 0,42 mm
Na rufie pozostało niewiele... Do następnego.
Tak - model bajka .
Odnośnie tych działek - one na pewno nie byly sprzężone ze sobą Natomiast cały czas się zastanawiam , czemu MUSIAŁA być ta wieżyczka przekręcona ? Gdyby była " na wprost" nie pasowałyby łączenia ?? O ile dobrze sobie kojarzę , moje działka były ustawione w osi okrętu . Lecz Twoje wyglądają "prawdziwie"
Odnośnie tych działek - one na pewno nie byly sprzężone ze sobą Natomiast cały czas się zastanawiam , czemu MUSIAŁA być ta wieżyczka przekręcona ? Gdyby była " na wprost" nie pasowałyby łączenia ?? O ile dobrze sobie kojarzę , moje działka były ustawione w osi okrętu . Lecz Twoje wyglądają "prawdziwie"
Frytek: wynik nie trzymania osi działka rufowego względem osi kadłuba, wynikł z tego, że kierowałem się osią łączenia wszystkich elementów wieży i tak naprawdę dopiero po fakcie (gdy klej zaczął już "pracować") zorientowałem się, że wyszło jak wyszło. A, że dało to złudzenie naturalności, tym lepiej dla modelu.
darfu: powiem, że nawet przymierzałem się do wybicia tychże otworów, ale nie trzymają one osi między sobą. Na upartego, można byłoby tarcze bębna zrobić samemu, ale... szkoda czasu zwłaszcza, że czeka mnie większe wyzwanie z bombami głębinowymi i radarem głównym.
darfu: powiem, że nawet przymierzałem się do wybicia tychże otworów, ale nie trzymają one osi między sobą. Na upartego, można byłoby tarcze bębna zrobić samemu, ale... szkoda czasu zwłaszcza, że czeka mnie większe wyzwanie z bombami głębinowymi i radarem głównym.
witam Rafale
powiem że jestem pod wielkim wrażeniem Twojej pracy przy tym modelu...Powiem nawet więcej to sztuka...wiem co mówię bo kleiłem ten model jednak nie podołałem wielu problemom opisywanym tu miedzy innymi przez Ciebie...Jego szczątki gdzieś tam sobie leżą...najgorsze było to że karton jest strasznie stary i po prostu popękał na wiekszości zagięć...
chciałbym zapytać czy masz może jakiś sposób na taki stary papier żeby sie nie załamywał bądź nie rozwarstwiał???Byłbym wdzięczny
pzdr i czekam na efekt końcowy
powiem że jestem pod wielkim wrażeniem Twojej pracy przy tym modelu...Powiem nawet więcej to sztuka...wiem co mówię bo kleiłem ten model jednak nie podołałem wielu problemom opisywanym tu miedzy innymi przez Ciebie...Jego szczątki gdzieś tam sobie leżą...najgorsze było to że karton jest strasznie stary i po prostu popękał na wiekszości zagięć...
chciałbym zapytać czy masz może jakiś sposób na taki stary papier żeby sie nie załamywał bądź nie rozwarstwiał???Byłbym wdzięczny
pzdr i czekam na efekt końcowy
ducati916: polecam Tobie ten link Impregnacja starego kartonu
Ja niestety nie mam dostępu do np: Pattex-u a i nie chce mi się wysilać aby go zdobyć, zwłaszcza, że Irysi są zdumieni jeśli mówię im, że kleje modele z papieru. W Szerszeniu stosuję trzy metody: BCG na bardzo małe powierzchnie, BCG + bardzo niewielka ilość wody na większe powierzchnie i trzecia metoda, wykonywanie elementów od podstaw. Osobiście proponowałbym Pattex. A jeśli zdecydowałbyś się na BCG, dobrze byłoby formować elementy zaraz po wyschnięciu z wierzchu, ponieważ łatwo trzymają one później kształt.
Ja niestety nie mam dostępu do np: Pattex-u a i nie chce mi się wysilać aby go zdobyć, zwłaszcza, że Irysi są zdumieni jeśli mówię im, że kleje modele z papieru. W Szerszeniu stosuję trzy metody: BCG na bardzo małe powierzchnie, BCG + bardzo niewielka ilość wody na większe powierzchnie i trzecia metoda, wykonywanie elementów od podstaw. Osobiście proponowałbym Pattex. A jeśli zdecydowałbyś się na BCG, dobrze byłoby formować elementy zaraz po wyschnięciu z wierzchu, ponieważ łatwo trzymają one później kształt.