P-47N kokpit od podstaw [mini RELACJA]

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita

Edmund_Nita
Posty: 2058
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

Domyślam się, że tak łatwo nie było. Sam maskowałem ostatnio takie letadełko i szczerze mówiąc po oklejeniu jakiś 50% miałem tego serdecznie dość. Ale za to ładnie Ci wyszło. :lol:

P.S.: Mógłbyś robić mniejsze przerwy w relacji? ;-)
Awatar użytkownika
Gienek
Posty: 397
Rejestracja: sob mar 20 2004, 14:09
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Gienek »

Dokładnie! też wymiękłem koło połowy.
Miałem w planach kolejny model z "kratką" i już te plany zmieniłem :D
Co do przerw to się postaram (jest po sezonie urlopowym i wakacjach więc szanse większe). Na moje wytłumaczenie jest też to, że to nie jedyny model i do tego, po tym jak "załatwiła" mnie Hasegawa z Trumpeterem (nowe Thunderbolty w tej skali) - wcale nie ulubiony :roll:
Edmund_Nita
Posty: 2058
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

Dopominam się, bo to jeden z moich ulubionych wątków. :lol:

Co do trumpka i hasegawy, to myślę, że to jeszcze nie szczyty możliwości producentów. Będzie, wcześniej czy później, jeszcze lepiej. :lol:
artnew
Posty: 6
Rejestracja: wt sie 26 2008, 11:20

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: artnew »

Gienku, mam do Ciebie pytanie - oklejasz model zwykłą aluminiową folią spożywczą, czy może jakimś innym cudem? Bo nie wiem czemu, ale na zdjęciu ze statecznikiem wydaje mi się ona jakaś taka grubsza niż "Jan Niezbędny"
Awatar użytkownika
Gienek
Posty: 397
Rejestracja: sob mar 20 2004, 14:09
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Gienek »

Edmund_Nita pisze:Dopominam się, bo to jeden z moich ulubionych wątków. :lol:
Czuję się zaszczycony.
artnew pisze:...wydaje mi się ona jakaś taka grubsza niż "Jan Niezbędny"
To jesteś w pół drogi :)
Używam kilku rodzajów: najgrubszą spożywczą (jakaś noname do grilla), najcieńszą z rolki ze sklepu dla kwiaciarzy, od opakowań takich jak tacki grill, wieczka – foliowe np. od puszek, kawy czy kremu Nivea (zbieractwo zlecone rodzinie i współpracownikom ku ich uciesze wspierania świra). Duże powierzchnie to najcieńsza. Elementy w oryginalnym samolocie wykonane z duralu grubszego to te pozostałe folie (krawędzie natarcia stateczników, oprofilowania itp.).
Widzisz więc grubszą ale zjawisko jest mocno spotęgowane – znajduje się na niej od spodu utwardzony już klej i przez to stała się bardzo „sztywna”.
Oklejając modele w skali 1/72 używam zwykłej folii spożywczej. Grubsza wyglądałaby karykaturalnie. Zmienia się wszystko w skali 1/32 - grubsza plus warstwa kleju daje dobre efekty np. przy wyciskaniu nitów.
artnew
Posty: 6
Rejestracja: wt sie 26 2008, 11:20

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: artnew »

To jeszcze jedno moje offtopowe pytanie ;-) Jakiego kleju używasz? I jak u licha robisz to tak, że ani jednego odbitego paproszka nie uświadczysz? Dziś próbowałem pierwszy raz w życiu tej metody i moja folia była wręcz chropowata od jakichś niezidentyfikowanych śmieci :roll:
Awatar użytkownika
Gienek
Posty: 397
Rejestracja: sob mar 20 2004, 14:09
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Gienek »

Klej to Microscale (Metal foil) oraz czasami zywica (rzadka epoksydowa - kilka godzin manewrów).
Z kurzem i paprochami się nie przejmuj - u mnie też nie słodko - zerwałem więcej folii niż finalnie umieściłem :D
A do zmywania idelany jest spirytus - dokładnie czyści z zaschniętego kleju Microscale i łagodzi skołatane nerwy :cool:
A! Instrukcja kleju mówi o smarowaniu nim kawałka folii. Ja klej rozcieńczam wodą i dwukrotnie (z przerwą na przeschnięcie) maluję miekkim pedzlem fragment modelu. Folię tuż przed położeniem myję wacikiem zwilżonym tym ww środkiem łagodzącym nerwy.
Awatar użytkownika
Gienek
Posty: 397
Rejestracja: sob mar 20 2004, 14:09
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Gienek »

Postępy prawie żadne :-?
Obrazek

Ale za to zrobiłem sobie ten malutki napisik identyfikujący maszynę. Teraz zgadza się wersja, serial i nawet numer partii produkcyjnej – i na zdjęciu widzę w makro to czego nie widzę „na żywo”( stary jestem).
A napisik się z lekka skrzywił i nie da się poprawić...
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
ODPOWIEDZ