Relacja - Peugeot 206 wrc '03
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
Relacja - Peugeot 206 wrc '03
Witam,
po prawie trzyletniej przerwie w sklejaniu modeli, postanowiłem zamieścić relację z budowy kolejnej rajdówki w skali 1:24.
Model ten bardzo długo czekał na swoją kolej, ponieważ zakupiłem go chyba jeszcze w 2005 r. a zabrałem się do jego budowy dopiero pod koniec Lipca tego roku.
Wszystko to z braku czasu a gdyby nie pewien "splot" wydarzeń, pewnie w dalszym ciągu byłby przykryty grubą warstwą kurzu...a tak postanowiłem go wykonać jako prezent (nieprzypadkowy) dla swojej ukochanej sfAni i niedawno ujrzał światło dzienne...
Ale po kolei:
Zestaw modelu był bardzo bogaty, oprócz modelu Tamiya 206 wrc 2002:
zawierał również tzw grade up parts: zestaw drzwi żywicznych razem z progami i elementami fototrawionymi firmy Renaissance:
oraz elementy fototrawione Studio 27:
a także farby Tamiya, TS 49 oraz biały podkład:
Części te kupiłem od innego modelarza, który zrezygnował z jego sklejenia a model był już częściowo złożony, tzn miał w większości sklejone podwozie, częściowo przerobioną deskę i klatkę oraz przyklejone progi:
Odkupiłem również kalkę Studio 27 dla Peugeota 206 wrc z rajdów Katalonii i San Remo, jednak w końcowej fazie plany się nieco zmieniły i kalka nie została wykorzystana...
po prawie trzyletniej przerwie w sklejaniu modeli, postanowiłem zamieścić relację z budowy kolejnej rajdówki w skali 1:24.
Model ten bardzo długo czekał na swoją kolej, ponieważ zakupiłem go chyba jeszcze w 2005 r. a zabrałem się do jego budowy dopiero pod koniec Lipca tego roku.
Wszystko to z braku czasu a gdyby nie pewien "splot" wydarzeń, pewnie w dalszym ciągu byłby przykryty grubą warstwą kurzu...a tak postanowiłem go wykonać jako prezent (nieprzypadkowy) dla swojej ukochanej sfAni i niedawno ujrzał światło dzienne...
Ale po kolei:
Zestaw modelu był bardzo bogaty, oprócz modelu Tamiya 206 wrc 2002:
zawierał również tzw grade up parts: zestaw drzwi żywicznych razem z progami i elementami fototrawionymi firmy Renaissance:
oraz elementy fototrawione Studio 27:
a także farby Tamiya, TS 49 oraz biały podkład:
Części te kupiłem od innego modelarza, który zrezygnował z jego sklejenia a model był już częściowo złożony, tzn miał w większości sklejone podwozie, częściowo przerobioną deskę i klatkę oraz przyklejone progi:
Odkupiłem również kalkę Studio 27 dla Peugeota 206 wrc z rajdów Katalonii i San Remo, jednak w końcowej fazie plany się nieco zmieniły i kalka nie została wykorzystana...
Niech egzergia będzie z Wami!
W pierwszych krokach zabrałem się za szpachlowanie nadwozia, tak aby uzyskać odpowiedni kształt progów, nadkoli oraz drzwi. Z tego też powodu podwozie zostało częściowo rozebrane, ze względu na konieczność ciągłego dopasowywania z nadwoziem:
Jak się szybko zorientowałem, po wycięciu drzwi model stracił słupki boczne (niestety nie dostałem wyciętych drzwi), a samochód jak również model posiada w swojej konstrukcji szyby boczne, które powinny opierać się na tychże słupkach...
Trzeba było więc odtworzyć wspomniane słupki boczne oraz uszczelki słupka A:
Jak się szybko zorientowałem, po wycięciu drzwi model stracił słupki boczne (niestety nie dostałem wyciętych drzwi), a samochód jak również model posiada w swojej konstrukcji szyby boczne, które powinny opierać się na tychże słupkach...
Trzeba było więc odtworzyć wspomniane słupki boczne oraz uszczelki słupka A:
Niech egzergia będzie z Wami!
Po skończeniu szpachlowania nadwozia (progi do wersji z otwartymi drzwiami) przyszła kolej na konwersję podstawowych elementów nadwozia na rocznik 2003.
Na pierwszy ogień poszły odatkowe wloty powietrza na masce wykonane przez wycięcie otworów oraz doklejenie elementów fototrawionych i zaszpachlowanie:
Na nadwozie w międzyczasie nałożyłem kilka cieniutkich warstw białej farby podkładowej tak aby całość przeszlifować na gotowo, bo jak wiadomo podkład "odsłania" wszelkie niedoskonałości malowanych powierzchi.
Na pierwszy ogień poszły odatkowe wloty powietrza na masce wykonane przez wycięcie otworów oraz doklejenie elementów fototrawionych i zaszpachlowanie:
Na nadwozie w międzyczasie nałożyłem kilka cieniutkich warstw białej farby podkładowej tak aby całość przeszlifować na gotowo, bo jak wiadomo podkład "odsłania" wszelkie niedoskonałości malowanych powierzchi.
Niech egzergia będzie z Wami!
Znacznie trudniejszą sprawą okazała się przeróbka tylnego spoilera, tzn montaż pięciu lotek na górnej "płetwie".
Początkowo chciałem skorzystać ze wszystkich elementów fototrawionych Studio27 tzn lotek i tylnej poprzeczki do której należało przykleić lotki, jednak po zeszlifowaniu poprzeczki nie dało się odpowiednio zamocować fototrawionej części...
dlatego też najpierw musiałem na nowo odtworzyć poprzeczkę formując odpowiedni kształt za pomocą szpachlówki a następnie zamocować do niej fototrawione lotki. Aby części te były stabilne postanowiłem wyciąć w plastiku i szpachli cieniutkie rowki w które wpasowałem i przykleiłem blaszki. Potem tylko wystarczyło zlikwidować odciski z wypraski na tyłach spoilera i pomalować podkładem:
Prace nad samym tylko spoilerem trwały aż 2 dni ale jestem jak najbardziej zadowolony z rezultatu:
Początkowo chciałem skorzystać ze wszystkich elementów fototrawionych Studio27 tzn lotek i tylnej poprzeczki do której należało przykleić lotki, jednak po zeszlifowaniu poprzeczki nie dało się odpowiednio zamocować fototrawionej części...
dlatego też najpierw musiałem na nowo odtworzyć poprzeczkę formując odpowiedni kształt za pomocą szpachlówki a następnie zamocować do niej fototrawione lotki. Aby części te były stabilne postanowiłem wyciąć w plastiku i szpachli cieniutkie rowki w które wpasowałem i przykleiłem blaszki. Potem tylko wystarczyło zlikwidować odciski z wypraski na tyłach spoilera i pomalować podkładem:
Prace nad samym tylko spoilerem trwały aż 2 dni ale jestem jak najbardziej zadowolony z rezultatu:
Niech egzergia będzie z Wami!
Spoiler dalej ma zły kształt... Sorry ale napisze to bo reszta perfect i psułoby efekt. Zobacz na zdjęcia boczne ramiona nie są proste jak w modelu ale po łuku. Zobacz foty pofabrycznego 206. Idealny spoiler robi Rennesaince ale niedostępny od jakiegoś czasu. Proponuje to przerobić, z twoimi umiejetnościami rzeźbienioa nie powinno być problemu.
Seweryn
Fakt, tego nie zauważyłem, ale trochę już za późno na poprawki...a dałoby się i to poprawić.
Oglądałem jednak element Renaissance i też mały szczegół jest wykonany troszkę inaczej niż powinien wyglądać ale jego poprawka byłaby bardzo prosta.
Model jednak jak napisałem na początku w założeniu nie miałbyć rajdówką z konkretnego rajdu (brak kalki) ale jak najlepiej wykonanym modelem z otwartymi drzwiami a przy okazji konwersja na 2003, jednak ramy czasowe oraz brak niektórych części nie pozwoliły na odtworzenie wszystkiego zgodnie ze specyfikacją.
Myślę jednak, że efekt końcowy nie będzie taki zły...
Oglądałem jednak element Renaissance i też mały szczegół jest wykonany troszkę inaczej niż powinien wyglądać ale jego poprawka byłaby bardzo prosta.
Model jednak jak napisałem na początku w założeniu nie miałbyć rajdówką z konkretnego rajdu (brak kalki) ale jak najlepiej wykonanym modelem z otwartymi drzwiami a przy okazji konwersja na 2003, jednak ramy czasowe oraz brak niektórych części nie pozwoliły na odtworzenie wszystkiego zgodnie ze specyfikacją.
Myślę jednak, że efekt końcowy nie będzie taki zły...
Niech egzergia będzie z Wami!