[MPG] DKW Na Zamówienie nr 350

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Edmund_Nita, Tempest

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Biper
Posty: 89
Rejestracja: śr mar 02 2005, 9:15
Lokalizacja: białystok

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Biper »

ej co jest obu dekawom świece zalało?
Edmund_Nita
Posty: 2057
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

Nieee....., ktoś się nie bał i podiwanił.... :lol: Świecę, ma się rozumieć... :lol:
Awatar użytkownika
Biper
Posty: 89
Rejestracja: śr mar 02 2005, 9:15
Lokalizacja: białystok

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Biper »

dekawka miała chyba głowice na dwie świece,jedna zakleić druga przeczyścić i jazda z relacja :)
patrze co tam z tymi dekawkami wyprawiacie bo mam zamiar zrobic iza 49 na podstawie tego dkw
Edmund_Nita
Posty: 2057
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

Ja tam się nie znam, ale moja dekawka jakby jedną świecę miała z lewej strony głowicy. Z prawej strony też z głowicy coś sterczy, ale to chyba nie jest świeca zapłonowa. Myślę, że fachowcy powinni się wypowiedzieć.

Tu http://www.dkw-geyer.com/cgi-local/byte ... belung.pdf jest schemacik elektryki DKW NZ 350 - tylko jedna świeca jest narysowana. No chyba że jakiś dywersant drugą wygumkował... :lol:
Awatar użytkownika
Wujek Andrzej
Posty: 1900
Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
Lokalizacja: Tychy
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Wujek Andrzej »

Nie wygumkował bo element nie jest częścią instalacji elektrycznej .
To tzw. "odprężnik" , zaworek umieszczany w głowicy , rozładowujący ciśnienie w komorze spalania .
Szczególnie przydatny przy przedmuchiwaniu tej komory w przypadku zalania świecy lub po prostu zatrzymaniu silnika . Przy długotrwałej jeździe na niskim biegu , z małą prękością ale przy dużej prędkości obrotowej , następowało przegrzanie silnika z powodu słabego chłodzenia ( typowe dla silników dwusuwowych z pasywnym chłodzeniem powietrznym ) a w następstwie do samozapłonów ( temperatura + rzażący się nagar ) .
Po zatrzymaniu motocykla można było wyłączyć zapłon a silnik pracował dalej mając tendencję do rozbiegania się ( niekontrolowanego wzrostu prędkości obrotowej ) a w konsekwencji do zniszczenia silnika .

Ten proces zatrzymać można było przy pomocy odprężnika właśnie .

Wujek ... :chytry:
Edmund_Nita
Posty: 2057
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

Widzisz Biper, wsłuchuj się w głosy fachowców..., dużo wiedzą. A Wujkowie Andrzejowie to szkoda gadać - gadając o motocyklach mogą Cię zagadać... :lol: Dzięki Andrzeju za informacje o "odprężniku", już wszystko jasne. Jedna świeca.

Ale na pocieszenie Biper, powiem Ci, że "odprężnik" też mi podpieprzyli... :lol:
Awatar użytkownika
Biper
Posty: 89
Rejestracja: śr mar 02 2005, 9:15
Lokalizacja: białystok

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Biper »

hm a mi się wydawało ze w izu 49 były dwie świece ,ale muszę się wybrać do kumpla pooglądać egzemplarz jeszcze raz

no ale widać wyraźnie na którym widnieje fajka
Obrazek
Obrazek
ja tam na razie składam tez modelik tylko skala trochę inna :lol: 1:1

choć znając radziecką myśl techniczną albo użytkowników tej myśli
wszystko jest możliwe

Kod: Zaznacz cały

http://www.wild-sovietboxer.yoyo.pl/Gallery/patenty/F%20(19).jpg
Awatar użytkownika
zxcvbnm1971
Posty: 413
Rejestracja: pn lut 13 2006, 23:31

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: zxcvbnm1971 »

Wujek Andrzej pisze:Przy długotrwałej jeździe na niskim biegu , z małą prękością ale przy dużej prędkości obrotowej , następowało przegrzanie silnika z powodu słabego chłodzenia ( typowe dla silników dwusuwowych z pasywnym chłodzeniem powietrznym ) a w następstwie do samozapłonów ( temperatura + rzażący się nagar ) .
Po zatrzymaniu motocykla można było wyłączyć zapłon a silnik pracował dalej mając tendencję do rozbiegania się ( niekontrolowanego wzrostu prędkości obrotowej ) a w konsekwencji do zniszczenia silnika .
W czasach siwej (niebieskiej) benzyny w upalne dni tak zachowywał się nasz Romet (taki nowoczesny wówczas Komar). Dojeżdżając do domu trzeba było pokonać długi podjazd (jakieś 0,5 km), którego druga połowa to była jazda jedynką, potem jakieś 300 metrów z górki i w domciu. Próba zjazdu na luzie kończyła się rozkręceniem silnika na maksymalne obroty, wobec czego procedura była taka:
- dojeżdżając do szczytu wzniesienia należało zakręcić kranik paliwa
- z górki zjechać na biegu
- jeżeli nie wypalił paliwa z gaźnika i nie wystygł podczas zjazdu to czasem pod domem trzeba go było "żywcem udusić"
Takie to były czasy gdy benzyna miała cztery kolory a i tak było ciężko jakąkolwiek kupić :)
Obrazek
"Trochę więcej wiedzy oświeci naszą drogę" Yoda
Edmund_Nita
Posty: 2057
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

Jadziem ptaszkowie dalej z tym koksem.

Dorobiłem cięgło do hamulca deptanego i cięgło do zmieniacza biegów (tak mniemam). Z blaszki wyciętej z blaszki fotoecznej dorobiłem dźwigienkę hamulca ściskanego i podłączyłem do niej linkę. Linka sprzęgła też się jakoś załapała na fotki:

Obrazek
Obrazek

Trochę zmieniłem plany. Do końca grudnia - termin zkończenia projektu - zrobię tylko motorek. Przyszedł mi bowiem do głowy pomysł, żeby relację wzbogacić o mały rys historyczno-humorystyczny. A ponieważ w tym celu muszę trochę poszperać by zdobyć odpowiednie materiały, to dokończenie relacji w części dotyczącej podstawki z otoczeniem przeniesie się na termin po Nowym Roku... :lol:
Awatar użytkownika
Siara
Posty: 145
Rejestracja: czw sie 21 2008, 11:10
Lokalizacja: Mitcham/UK

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Siara »

O wiele lepiej z tymi ciegnami Bowdena. Przydaloby sie jeszcze zmatowic te opony troche. ;-)
ODPOWIEDZ