ZiS-3. UM, nr. kat. 208. Skala 1/72.

[Bushi84]

ZiS-3. Producent: UM, nr. kat. 208 (dawniej był to bodajże produkt Skifa). Skala 1/72.

Model prosty w montażu choć trochę topornie wykonany i nieco zbyt pancerny. Brak jednej ważnej części w ramce .
Trzeba ją samemu dorabiać. Plastik jak zawsze twardy, tłusty i kruchy.
Ogromnym sukcesem było to, że nie złamałem żadnej części jak to miało wcześniej miejsce z ZiSem-2 tego samego producenta.
Malowanie jak zwykle pędzelek i akryle różnych firm. Śnieg z sody Gellwe.
Model ma trafić na mikro-winietkę razem z artylerzystami od Italeri, dlatego nie wklejałem jeszcze na stałe pewnych elementów.
Stąd duże prześwity przy osłonie i możliwe krzywizny kół. Na podstawce wszystko będzie spasowane, podklejone i dograne w 100%.

Zapraszam do oglądania:

[Tempest]

Faktycznie osłona obsługi ma w tym modelu chyba taką samą grubość jak oryginał ale na dioramce może to się zgubi w tłoku. Daj jakieś zdjęcie z groszem albo pudełkiem zapałek aby można było uświadomić sobie jakie to jest maleństwo.

[lehcyfer]

Pod taką ilością brudzingu (albo raczej śniegingu) zniknęłyby nie tylko ślady wyłamywania z ramek zamiast wycinania ale nawet przestrzeliny i rykoszety :P

Zastanawiam się nad celowością takiego przykrywania detali. Czy ta 'mikrowinietka' to jakaś zimowa diorama? Bo w innym przypadku można by odnieść wrażenie że autor takiego modelu chce ukryć niedostatki warsztatowe...

[Bushi84]

Śnieg z sody jest tylko na ogonach, dolnej osłonie i kołach. Tam w rzeczywistości zbierało się go najwięcej.
Reszta bieli to farba nałożona na powierzchnię modelu w kilku dobrze rozrzedzonych warstwach.
Nie przykryła całkowicie ani nie zalała detali. Są one widoczne to, że zlewają się z resztą jest winą (w sumie zaletą) kamuflażu.
W rzeczywistości właśnie o to chodziło, żeby sprzęt zlewał się z otoczeniem, lub jego wygląd był optycznie zdeformowany,
co miało utrudnić celowanie przeciwnikowi.

można by odnieść wrażenie że autor takiego modelu chce ukryć niedostatki warsztatowe...

Nic nie ukrywam. Gdybym chciał ukryć niedostatki warsztatowe to nie pokazywał bym w ogóle tego modelu na forum.

Czy ta 'mikrowinietka' to jakaś zimowa diorama?

Działko trafi na zimową dioramkę z dużą ilością śniegu i kilkoma radzieckimi artylerzystami z Italerki.

[lehcyfer]

Spoko Bushi, nie miałem zamiaru sugerować czegoś na temat poziomu twojego wykonania które jest staranne - po prostu intensywny brudzing a wręcz naciapanie modelu grubym błotem staje się b. modne, a ja jestem raczej estetą i lubię czyściutkie modele, ew. z delikatnymi śladami eksploatacji. I pisząc "autor takiego modelu" miałem na myśli nie ciebie tylko hipotetycznego modelarza ładującego łopatami błoto na model.

Ale na dioramce to będzie na pewno świetnie wyglądało

Pozdrawiam

[Bushi84]

I scenka z figurkami:















Wiem że scenka może wyglądać trochę badziewnie (szczególnie te nie wkopane ogony działka), ale nie wkleiłem modelu na stałe bo ciężko by było wozić go po zawodach.
Zresztą zdarza się dość duża ilość sędziów-upierdliwców, którzy klasyfikują wszystko co ma podstawki do kategorii dioram.
Dlatego model jest, że tak powiem "mobilny".

Małe poprawki - wydeptałem trochę śniegu i posypełem nim buty i płaszcze figurek.