[pytanie] Druk cyfrowy

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

ODPOWIEDZ
piotrekjjj
Posty: 39
Rejestracja: pn wrz 10 2007, 17:34
Lokalizacja: Sosnowiec

[pytanie] Druk cyfrowy

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: piotrekjjj »

Witam,
zastanawia mnie od jakiegoś czasu, o co chodzi z tym drukiem cyfrowym. Zauważyłem, że Angraf od jakiegoś czasu drukuje modele kolejowe tą techniką. Mam rozumieć, że wydruk jest podobny do tego z drukarek laserowych? Jakie są cele drukowania modeli w ten sposób? I jak jest potem ze sklejalnością takich modeli?

Pozdrawiam,
PJ
Skończony - Px29, Pt47, Py27
W budowie - Od2
Awatar użytkownika
Łukasz K.
Posty: 925
Rejestracja: wt paź 07 2003, 18:08
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Łukasz K. »

Na wikipedii jest z grubsza wyjaśnione, co to jest. Mimo to pytanie jest zasadne - może któryś ze specjalistów w tym zakresie mógłby opowiedzieć coś prostym językiem na temat druku cyfrowego w kontekście drukowania modeli?
Awatar użytkownika
Precyzyjny
Posty: 538
Rejestracja: pt maja 19 2006, 12:22
Lokalizacja: Polska
x 25

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Precyzyjny »

Nie trzeba być specjalistą, chodzi o nakład druku. W druku cyfrowym można wydrukować kilka-kilkadziesiąt egzemplarzy, sprzedadzą się, to dodrukować następne. Przygotowanie do druku jest szybkie, proste i tanie, w uproszczeniu można porównać do drukowania z komputera na drukarce laserowej. Przy druku na maszynie drukarskiej uruchomienie procesu drukowanie, poprzedzone naświetlaniem matryc, próbami wybarwień, itp. jest bardziej kosztowne i nie opłaca się wydrukować małej ilości egzemplarzy tylko raczej już kilkaset. A dla drogiego i skomplikowanego modelu parowozu, który znajdzie niedużo nabywców wydrukowanie kilkuset egzemplarzy powoduje konieczność poniesienia dużych kosztów związanych z wydrukowaniem, a sprzedaż egzemplarzy rozłożona na kilka lat zmniejsza bieżący zysk.
Pozdrawiam
Precyzyjny

Na warsztacie: parowóz Pu29

Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30

* * *
Obrazek
Edmund_Nita
Posty: 2057
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

No..., wyłuszczone.... precyzyjnie... :lol:
Awatar użytkownika
KayFranz
Posty: 59
Rejestracja: pn kwie 12 2004, 20:17
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: KayFranz »

Pozwolę sobie trzy grosiki...

To co napisał Precyzyjny - jak najbardziej prawda, ale... Druk klasyczny - to użycie farb o określonej wsiąkalności, natomiast cyfrowy - to użycie tonera, który na wydrukach prezentacyjnych jest OK, ale spróbujcie trochę powyginać taka kartkę... Toner po prostu o wiele łatwiej się kruszy i odpada od powierzchni. Dodatkowo jego przyczepność zależy od temperatury grzałki (im grubszy surowiec - tym goręcej trzeba przypiec). A to z kolei powoduje zmiany barwy - ćwiczyłem to przy różnych modelach. Mam to szczeście, że z racji zawodu robię sporo takich wydruków, więc dla mojej ulubionej "drukowalni" porobiłem sobie tzw. profile (czyli komputerowy opis, jak "poprzestawiać" kolory, aby mimo innego wyglądu pliku efekt na wydruku był podobny - niech fachowcy wybaczą mi to uproszczeniwe opisu).
I jeszcze jedno - w druku klasycznym drukarz zazwyczaj ma możliwośc korekcji miejsca nakładania farby, tak, aby określona "kropla" trafiła dokładnie w pożądane miejsce (oczywiście w teorii ;), natomiast druk cyfrowy - bywa różnie. Najczęściej przy grubszych surowcach, a takie w zasadzie nas interesują, zaczynają się "rozjazdy" kolorów - i wtedy np. kreska na zeskanowanej wycinance zamiast czarnej wychodzi w trzech kolorach i wygląda to nieostro. Wniosek z ostatniego zdania - wyciągnijcie sami.
Awatar użytkownika
cloudwalker
Posty: 24
Rejestracja: śr maja 09 2007, 9:08
Lokalizacja: koszalin

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: cloudwalker »

dorzucę jeszcze link z zaprzyjaźnionego forum Papermodels, kieruję zwłaszcza do wypowiedzi Astra28.

http://www.papermodels.pl/topics2/nowo- ... vt2577.htm

pozdrawiam
Awatar użytkownika
Łukasz K.
Posty: 925
Rejestracja: wt paź 07 2003, 18:08
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Łukasz K. »

Oooo, dzięki, pozwolę sobie na wszelki wypadek zacytować fragment postu Astry dotyczący zastosowania tego druku w kartonówkach:
Astra28 pisze:Teraz dlaczego, mi osobiście, nie podoba się zastosowanie tej technologii w modelarstwie.

1. Problem - to papier.
- przechodząc przez stację grzewczą papier ulega delikatnemu wygięciu - charakterystyczny łuk w jaki wygina sie cała książeczka z modelem,
- również na stacji grzewczej woda zawarta w papierze ulega odparowaniu co skutkuje nietrzymaniem wymiaru, szczególnie pomiędzy arkuszami drukowanymi z rana (na zimnej maszynie), a arkuszami drukowanymi na już nagrzanej - może nie są to wielkie różnice i nie występują zawsze, ale jednak w modelach o wielu skomplikowanych i maleńkich elementach może to być denerwujące,
- bardzo często stosuje się papier o niższej gramaturze niż w przypadku offsetu, a to ze względu na to, że im cieńszy papier tym łatwiej jest w niego wpalić toner. Natomiast wiotkość papieru nie zawsze jest wskazana.

2. Problem - to tonery.
- wpalony w papier toner niestety jest kłopotliwy w przypadku zaginania części pod kątem mniejszym niż 90 stopni, ponieważ się kruszy i trzeba naprawdę uważać,
- tonery niestety nie są odporne na działanie światła (szczególnie promieniowania UV), co powoduje, że po dłuższym czasie ekspozycji (głównie na słońce) wydruk blednie i traci kolory. Zjawisko to będzie widoczne po dłuższym czasie i będzie zauważalny szczególnie przy porównaniu z modele niesklejonym.
- toner na swojej powierzchni jest satynowy z delikatnym połyskiem (charakterystyczne dla druku cyfrowego wrażenie jakby folii w dotyku) - czy to będzie ładnie wyglądało na niektórych modelach ?
- tonery nie są odporne na większość rozpuszczalników organicznych co powoduje, że użycie wielu klejów jest niedopuszczalne - fatalnie pracuje się na wydrukach cyfrowych klejami typu butapren, bardzo ostrożnie należy postępować z klejami cyjanoakrylowymi, nie wspomną już o tym, że możemy zapomnieć o istnieniu Caponu,
- i chyba największy kłopot to słabe trzymanie się toneru do papieru. To „słabe” to oczywiście w porównaniu z trzymaniem się kleju do papieru. Skutek tego jest taki, że po pewnym czasie toner stopniowo będzie się odklejał od powierzchni papieru, co spowoduje osłabienie niektórych łączeń (wszędzie tam gdzie między klejem i papierem występuje powierzchnia toneru). Na to zjawisko ma wpływ również to, że wpalony toner uszczelnia powierzchnię papieru i zmniejsza penetrację kleju wgłąb papieru.

3. Problem - to stan techniczny maszyny i wyszkolenie obsługi.
- dość często na starszych (bardziej zużytych) maszynach występują delikatne prążki skierowane wzdłuż kierunku poruszania się papieru. Zjawisko to nasila się wraz z upływem czasu oraz jest bardziej widoczne na dużych elementach o jednolitym kolorze. Z podobnych powodów (a czasami też z powodu zanieczyszczeń mechanicznych) mogą powstać nierównomierne smugi o różnej długości.
- czasami spotykałem się z wydrukami gdzie poszczególne składowe kolorów nie były ze sobą dobrze skalibrowane. Podstawowe kolory są bardzo delikatnie rozsunięte - szczególnie łatwo dostrzec to na odcieniach czerwieni oraz zieleni (wystają na jednej z krawędzi części żółte paseczki - cieniutkie, ale jednak są) - nie ma to zbytniego wpływu na kolory jednolite, bo i tak te krawędziowe przesunięcia są często zamaskowane czarną kreską, ale już kolory z przejściami tonalnymi wyglądają inaczej niż zaplanował to autor modelu,
- nie zawsze maszyna zostanie ustawiona tak samo, co będzie skutkowało różnicami w odcieniach przy kolejnych rzutach modeli na rynek. W takim przypadku może być rozczarowanie, kiedy dokupimy sobie drugi egzemplarz, bo we wcześniejszym coś tam zostało skopane.
O takie info właśnie mi chodziło. Z tego wynika, że druk ten nie bardzo nadaje się do stosowania w modelarstwie kartonowym. Dla mnie najgorsze wady z wymienionych to blaknięcie, nietolerancja rozcieńczalnika nitro oraz odłażenie tonera. Nie wyobrażam sobie klejenia takiego modelu.
Awatar użytkownika
JaCkyL
Posty: 785
Rejestracja: śr wrz 01 2004, 23:12
Lokalizacja: Lublin
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: JaCkyL »

Łukasz K. pisze:...nietolerancja rozcieńczalnika nitro oraz odłażenie tonera. Nie wyobrażam sobie klejenia takiego modelu.
Dokładnie z tym spotkałem się w modelu RSO z wydawnictwa ADW. Potraktowałem model caponem rozcieńczonym nitro, części wydrukowane w kolorze zachowywały się normalnie, żadnych zmian in minus. Arkusze z elementami gąsienic zostały wydrukowane z takim lekkim połyskiem, no i tutaj w kontakcie z lakierem toner się zmył !!! Nie wiem czy to wina cyfrowego drukowania, czy tonera, ale coś w tym jest. Na szczęście ja zaopatrzyłem się w laserowe gąsienice, ale co będzie, gdy ktoś inny tego nie zrobi?
Pozdrawiam :pice:
Awatar użytkownika
lehcyfer
Posty: 485
Rejestracja: pt lis 11 2005, 18:19
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: lehcyfer »

Z kruszącymi się wydrukami z kolorowego ksera (wydaje mi się że to porównywalny wydruk) poradziłem sobie kiedyś impregnując arkusze BCG. Nic nie ma prawa się rozpuścić a zarówno wiotki karton zyskuje na sztywności jak i nadruk się trzyma. W dodatku łatwiej potem kleić BCG.

Tamten model retuszowałem niezmywalnym mazakiem który się mi się zsunął z krawędzi i miałem nieestetyczną kreskę. Następnego dnia usunąłem ją bez problemu wacikiem z wodą.

Polecam
- Do not try to make a model. Instead only try to realize the truth.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
ODPOWIEDZ