[relacja] BTR 80 <pierwszy model>
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
[relacja] BTR 80 <pierwszy model>
Witam wszystkich!
Jest to mój pierwszy wpis na tym forum tak samo jak jest to mój pierwszy model (z jakiegokolwiek materiału) wiec zwyczajnie wypada na starcie grzecznie się przedstawić.
Artur mam na imię i pochodzę z malutkiej wioski Polskowola na lubelszczyźnie(pozdrowienia dla forumowicza niki68 z łukowa to prawie obok). W modelarstwie nie mam żadnego doświadczenia (no może oprócz modelu z MM sklejonego w podstawówce na technice ) ale od dłuższego czasu jestem stałym fanem tego forum i modelarstwa!!!
Tyle o mnie
czas na model
Wybór padł na ten model z kilku względów- dostałem go w prezencie - ale przede wszystkim chyba będę starał se szlifować umiejętności modelarskie w takim właśnie kierunku (czyly to co jeździ i ma koła )
Jak na razie jestem właśnie na tym etapie pracy (czyli nie za dużo ale nie mogłem sie pohamować żeby się nie pochwalić ) zacząłem wycinać poszycie i montować części które później będzie trudniej wkleić (przynajmniej dla mnie)
Model miał być całkowicie w standardzie ale jakoś nie mogłem sie powstrzymać żeby nie dorobić holu z tyłu bo bez niego jakoś tam tak smutno
Pozdrawiam wszystkich czekam na komentarze i oczywiście podpowiedzi
Jest to mój pierwszy wpis na tym forum tak samo jak jest to mój pierwszy model (z jakiegokolwiek materiału) wiec zwyczajnie wypada na starcie grzecznie się przedstawić.
Artur mam na imię i pochodzę z malutkiej wioski Polskowola na lubelszczyźnie(pozdrowienia dla forumowicza niki68 z łukowa to prawie obok). W modelarstwie nie mam żadnego doświadczenia (no może oprócz modelu z MM sklejonego w podstawówce na technice ) ale od dłuższego czasu jestem stałym fanem tego forum i modelarstwa!!!
Tyle o mnie
czas na model
Wybór padł na ten model z kilku względów- dostałem go w prezencie - ale przede wszystkim chyba będę starał se szlifować umiejętności modelarskie w takim właśnie kierunku (czyly to co jeździ i ma koła )
Jak na razie jestem właśnie na tym etapie pracy (czyli nie za dużo ale nie mogłem sie pohamować żeby się nie pochwalić ) zacząłem wycinać poszycie i montować części które później będzie trudniej wkleić (przynajmniej dla mnie)
Model miał być całkowicie w standardzie ale jakoś nie mogłem sie powstrzymać żeby nie dorobić holu z tyłu bo bez niego jakoś tam tak smutno
Pozdrawiam wszystkich czekam na komentarze i oczywiście podpowiedzi
Ostatnio zmieniony pt mar 13 2009, 13:21 przez art_ek, łącznie zmieniany 2 razy.
- Jacek Bula
- Posty: 278
- Rejestracja: pn paź 13 2008, 19:01
- Lokalizacja: Małkinia Górna
Witam Cię Artku,
jak na pierwszy Twój model to sądzę, że super (wszystko ładnie wycięte, równo zagięte i czysto klejone ).
Troszkę chyba tylko "pofałdował" się szkielet - a przynajmniej tak to wygląda na pierwszym zdjęciu. Z mojego doświadczenia - jeśli używasz kleju, który "rozmiękcza" papier (np. wikol) pomaga naklejenie arkuszy szkieletu na tekturę parę dni przed jego wycinaniem, umieszczenie go pod jakimś ciężarem na płaskiej powierzchni i odczekanie aż wszystko ładnie wyschnie
Życzę powodzenia w dalszej budowie i pozdrawiam
jak na pierwszy Twój model to sądzę, że super (wszystko ładnie wycięte, równo zagięte i czysto klejone ).
Troszkę chyba tylko "pofałdował" się szkielet - a przynajmniej tak to wygląda na pierwszym zdjęciu. Z mojego doświadczenia - jeśli używasz kleju, który "rozmiękcza" papier (np. wikol) pomaga naklejenie arkuszy szkieletu na tekturę parę dni przed jego wycinaniem, umieszczenie go pod jakimś ciężarem na płaskiej powierzchni i odczekanie aż wszystko ładnie wyschnie
Życzę powodzenia w dalszej budowie i pozdrawiam
Moje relacje:
www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?t=(XXXXX)
UKOŃCZONE:
Przyczepa PN 1,5 (8691); Schienenwolf (15903); H.L. Hunley (12780); Katapulta (12916); T-24 (13216); TKW (14149); Kapliczka (14675); Ł-34
W BUDOWIE:
P. Kolei Wilanowskiej; BM-13 "Katiusza"
www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?t=(XXXXX)
UKOŃCZONE:
Przyczepa PN 1,5 (8691); Schienenwolf (15903); H.L. Hunley (12780); Katapulta (12916); T-24 (13216); TKW (14149); Kapliczka (14675); Ł-34
W BUDOWIE:
P. Kolei Wilanowskiej; BM-13 "Katiusza"
Witam!!!
Na wstępie od razu wklejam zdjonko okładeczki specjalnie dla Jacka:
Po bardzo długim zastanawianiu się i rozmyślaniu nad tym modelem stwierdzam, że na pierwszy model w życiu ten się nie nadaje. Na początku myślałem, że to moja nie zgrabność i nieobycie modelarskie są powodem średniego pasowania części ale z każdą przymierzoną do modelu podbudowuje się tym iż projektant maczał w tym swoje palce. model jest już dość posunięty w latach i był rysowany ręcznie więc w połączeniu z moją niewiedzą daje to mizerne efekty
Postanowiłem więc, że model pomaluje!!!!!!!
tak tak pomaluje. Wiem, że dla wszystkich to szok - jeszcze żadnego modelu nie skleiłem a już sie za waloryzację biorę- ale po prostu wydaje mi sie iż nie jestem w stanie skleić tego akurat modelu w standardzie tak jakbym chciał a i z każdym obejrzanym zdjęciem oryginału dochodzę do wniosku że mój model po sklejeniu będzię wyglądał ubogo
Jak widać na ostatnim zdjęciu pod drugim "wizjerkiem(?)" dokonano na mnie sabotażu: wróg ukradkiem skapnąl na mój serdeczny palec odrobinkę supergluta co spowodowało przyklejenie sie całej doń konstrukcji, przez chwile było nawet zabawnie lecz w końcu to też przyczyniło sie do decyzji o pomalowaniu modelu!
teraz tylko poczytać o farbkach, dobrać kolory i do dzieła (na przekór wszystkiemu co złe )
Pozdrawiam i czekam na wasze opinie!
POPRAWIŁEM LINKI DO ZDJEĆ!!!
Na wstępie od razu wklejam zdjonko okładeczki specjalnie dla Jacka:
Po bardzo długim zastanawianiu się i rozmyślaniu nad tym modelem stwierdzam, że na pierwszy model w życiu ten się nie nadaje. Na początku myślałem, że to moja nie zgrabność i nieobycie modelarskie są powodem średniego pasowania części ale z każdą przymierzoną do modelu podbudowuje się tym iż projektant maczał w tym swoje palce. model jest już dość posunięty w latach i był rysowany ręcznie więc w połączeniu z moją niewiedzą daje to mizerne efekty
Postanowiłem więc, że model pomaluje!!!!!!!
tak tak pomaluje. Wiem, że dla wszystkich to szok - jeszcze żadnego modelu nie skleiłem a już sie za waloryzację biorę- ale po prostu wydaje mi sie iż nie jestem w stanie skleić tego akurat modelu w standardzie tak jakbym chciał a i z każdym obejrzanym zdjęciem oryginału dochodzę do wniosku że mój model po sklejeniu będzię wyglądał ubogo
Jak widać na ostatnim zdjęciu pod drugim "wizjerkiem(?)" dokonano na mnie sabotażu: wróg ukradkiem skapnąl na mój serdeczny palec odrobinkę supergluta co spowodowało przyklejenie sie całej doń konstrukcji, przez chwile było nawet zabawnie lecz w końcu to też przyczyniło sie do decyzji o pomalowaniu modelu!
teraz tylko poczytać o farbkach, dobrać kolory i do dzieła (na przekór wszystkiemu co złe )
Pozdrawiam i czekam na wasze opinie!
POPRAWIŁEM LINKI DO ZDJEĆ!!!
Ostatnio zmieniony pt mar 13 2009, 13:20 przez art_ek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jacek Bula
- Posty: 278
- Rejestracja: pn paź 13 2008, 19:01
- Lokalizacja: Małkinia Górna
Ja powiem tak:
Serdecznie dziękuję za okładeczkę, będzie do czego porównywać i wszelkie sugestie podsuwać Części są super wycinane, retuszowane i przede wszystkim czysto klejone- a to jest "DUŻY PLUS". Ja się jeszcze nie podejmowałem malowania żadnego modelu, a już ich kilka skleiłem, więc życzę powodzenia i mocno trzymam kciuki. A tak co do tego defektu, czy nie lepiej jak na razie retuszować ewentualne błędy kolorystyczne, a nie sięgać po malowanie Ale pamiętaj- wybór jest Twój, a ja i tak trzymam kciuki i życze powodzenia.
Pozdrawiam Jacek.
Serdecznie dziękuję za okładeczkę, będzie do czego porównywać i wszelkie sugestie podsuwać Części są super wycinane, retuszowane i przede wszystkim czysto klejone- a to jest "DUŻY PLUS". Ja się jeszcze nie podejmowałem malowania żadnego modelu, a już ich kilka skleiłem, więc życzę powodzenia i mocno trzymam kciuki. A tak co do tego defektu, czy nie lepiej jak na razie retuszować ewentualne błędy kolorystyczne, a nie sięgać po malowanie Ale pamiętaj- wybór jest Twój, a ja i tak trzymam kciuki i życze powodzenia.
Pozdrawiam Jacek.
Witam!!
troszeczkę praca przeszkadza mi w modelarstwie więc niewiele mam dziś do pokazania. Chciałem jednak pokazać to co udało mi się przez ostatnie dwa dni zrobić i podzielić się spostrzeżeniami na temat!!
A wiec... zacząłem składać przód transportera i w tym miejscu pragnę przypomnieć wszystkim podstawową zasadę w tym hobbby: "3 razy przymierz przed klejeniem!!!" Ja na szczęście zastosowałem sie do tej rady bo okazuje się, że wręga W-13 jest za wysoka w stosunku do części 9 o ok 3 mm!!! A tak poza tym wszystko pasi bez zarzutu!! Więc spokojnie kleję sobie dalej a, że dziś udało mi sie wyrwać wcześniej z pracy zrobiłem kilka fotek z obecnego stanu na warsztacie (przy okazji szlifuję właśnie klikanie fotek)
Na ostatniej fotce widać na czym polega problem z wręgą W-13 (pechowa jakaś )
no i na koniec ogólny stan
Pozdrawiam i czekam na opinie !!
troszeczkę praca przeszkadza mi w modelarstwie więc niewiele mam dziś do pokazania. Chciałem jednak pokazać to co udało mi się przez ostatnie dwa dni zrobić i podzielić się spostrzeżeniami na temat!!
A wiec... zacząłem składać przód transportera i w tym miejscu pragnę przypomnieć wszystkim podstawową zasadę w tym hobbby: "3 razy przymierz przed klejeniem!!!" Ja na szczęście zastosowałem sie do tej rady bo okazuje się, że wręga W-13 jest za wysoka w stosunku do części 9 o ok 3 mm!!! A tak poza tym wszystko pasi bez zarzutu!! Więc spokojnie kleję sobie dalej a, że dziś udało mi sie wyrwać wcześniej z pracy zrobiłem kilka fotek z obecnego stanu na warsztacie (przy okazji szlifuję właśnie klikanie fotek)
Na ostatniej fotce widać na czym polega problem z wręgą W-13 (pechowa jakaś )
no i na koniec ogólny stan
Pozdrawiam i czekam na opinie !!
Jak na początkującego to bardzo ładnie ( ale ci dobrze że możesz kleić modele w szkole na technice u nas tak niemożna a szkoda to jest super hobby i pewnie zainteresowało by większość młodzieży )
Nieważne gdzie się jest, ale ważne by się było.
Strzelecki Oddział Kawaleryjski "BELINIAK"
Radomski Klub Modelarsko - Historyczny SOKÓŁ
Strzelecki Oddział Kawaleryjski "BELINIAK"
Radomski Klub Modelarsko - Historyczny SOKÓŁ
He, tiaa...kartoniak pisze:... ale ci dobrze że możesz kleić modele w szkole na technice u nas tak niemożna a szkoda to jest super hobby i pewnie zainteresowało by większość młodzieży
Może nie wszyscy uwierzą (szczególnie moja przyszła kochana małżonka ) ale szkołę podstawową udało mi się już skończyć i bardzo miło wspominam ten czas!!! Na technice ( tu głęboki ukłon dla pana Romka który pewnie przegląda to forum) mogliśmy pogłębiać swoje małe jeszcze pasje i nikt wtedy nie narzucał z góry określonego programu.
Dość wspomnień, bo przecież skoro coś tu pisze przydałoby się zaprezentować postępy prac na warsztacie.
Udało mi się wreszcie po wielu przygodach z wręgą 13 zmontować większość przodu transportera (została tylko drobnica, ale to później)
Pozostało podciągnąć retusz i myślę, że aż tak bardzo tragicznie to nie wychodzi ale, jak to rodzice uczyli, ocenę zostawiam wam!
Pozdrawiam i idę walczyć dalej ....
- Jacek Bula
- Posty: 278
- Rejestracja: pn paź 13 2008, 19:01
- Lokalizacja: Małkinia Górna