[R] - Westland Lysander MkII - MM
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
[R] - Westland Lysander MkII - MM
Witam serdecznie. Właśnie rozpocząłem budowę Lysanderka. Kleiłem kiedyś kiedyś ten samolocik. Pamiętam, że kleiło się go całkiem przyjemnie i bezproblemowo.
Jak na razie powycinałem segmenty kadłuba oraz zamalowałem krawędzie czarnym pisakiem.
Aha mam pytanko: znalazłem w wikipedi info o karabinach sprzężonych z tyłu kabiny w Lysanderach a były nimi mianowicie Lewis kal. 7,69 mm - macie jakąś fotkę takiego karabinu bo chciałem zrobic troszkę lepszy niż ten w wycinance bo nie za bardzo mi się podobuje. Pozdrawiam.
Wyobraź sobie że z chęcią popatrzę co Tobie wyjdzie z tej wycinanki.
Co mnie wyszło możesz zobaczyć tutaj http://www.papermodels.pl/topics1/konku ... t=lysander .
Pozdrawiam .
Co mnie wyszło możesz zobaczyć tutaj http://www.papermodels.pl/topics1/konku ... t=lysander .
Pozdrawiam .
Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.
Było smaszno i jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały.
Peliczaple stały smutnocholijne,
A zbłąkinie rykoświstąkały...
GUZZISTI
Było smaszno i jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały.
Peliczaple stały smutnocholijne,
A zbłąkinie rykoświstąkały...
GUZZISTI
Heloł ewrybady
Relacji ciąg dalszy. W ramach tego jak wręgusie się kleją postanowiłem zrobić golenie podwozia głównego oraz trochę drobnicy.
Pomyślałem sobie, że wykonam makietę silnika więc zabrałem się za sklejenie segmentu nr 9 i tutaj pozbywamy sięwręgi W9, która w tym przypadku jest zbędna.
Zadowolony po sklejeniu segmentu nr 9 -
Znalazłem w czeluściach piwnicy farbkę w sprayu koloru szarego - będzie czym pomalować segment od środka - i pomalowałem - o naturo złośliwa
Co prawda karton ma dużą gramaturę wydaję się dość pancerny ale przed pomalowaniem mogłem go zabezpieczyć np. rozrzedzonym wikolem albo CA. Mam prośbę - czy ktoś z szanownej braci modelarskiej posiada element segmentu nr 9 z tym że moje wydanie ma jaśniejsze kolory - kiedyś pamiętam jak kleiłem Lysandera to trafił mi się w ciemniejszym malowaniu. Gdyby ktoś posiadał to prosiłbym o przesłane. Pozdrawiam. Jadę dalej.
Relacji ciąg dalszy. W ramach tego jak wręgusie się kleją postanowiłem zrobić golenie podwozia głównego oraz trochę drobnicy.
Pomyślałem sobie, że wykonam makietę silnika więc zabrałem się za sklejenie segmentu nr 9 i tutaj pozbywamy sięwręgi W9, która w tym przypadku jest zbędna.
Zadowolony po sklejeniu segmentu nr 9 -
Znalazłem w czeluściach piwnicy farbkę w sprayu koloru szarego - będzie czym pomalować segment od środka - i pomalowałem - o naturo złośliwa
Co prawda karton ma dużą gramaturę wydaję się dość pancerny ale przed pomalowaniem mogłem go zabezpieczyć np. rozrzedzonym wikolem albo CA. Mam prośbę - czy ktoś z szanownej braci modelarskiej posiada element segmentu nr 9 z tym że moje wydanie ma jaśniejsze kolory - kiedyś pamiętam jak kleiłem Lysandera to trafił mi się w ciemniejszym malowaniu. Gdyby ktoś posiadał to prosiłbym o przesłane. Pozdrawiam. Jadę dalej.
Dzięki Cevuś zamierzam kupić 2 model. Mam zdjęcia silnika - znalazłem w necie - ale się nie przejmuję - wiem że 2gi wyjdzie jeszcze lepiej - nie martwię się tym - pamiętam jak pisałem pracę mgrską i miałem już 3/4 napisane i dysk HD sz...g trafił i musiałem pisać od początku - od razu widziałem że jest lepsza niż jej poprzedniczka i dostałem 5 haa. Także jestem dobrej myśli. A na razie ochłonę i poczekam na dostawęi będę kontunuował wątek. Pozdrawiam wszystkich oglądających. Do zobaczenia.
Wars wita Was 8].
To i ja się dołączę z fotkami swojego. Właśnie kończę. Ale ja się zdecydowałem swojego pomalować od zera.
PS. czy ktoś ma może pojęcie, jak była otwierana owiewka kabiny pilota w Lysanderze? Wydaje mi się, że składała się z trzech części [dwa boki i góra] i wszystkie trzy były zdejmowane. Chyba żadna część nie była na zawiasach. Czy ktoś ma może jakiekolwiek informacje na ten temat?
To i ja się dołączę z fotkami swojego. Właśnie kończę. Ale ja się zdecydowałem swojego pomalować od zera.
PS. czy ktoś ma może pojęcie, jak była otwierana owiewka kabiny pilota w Lysanderze? Wydaje mi się, że składała się z trzech części [dwa boki i góra] i wszystkie trzy były zdejmowane. Chyba żadna część nie była na zawiasach. Czy ktoś ma może jakiekolwiek informacje na ten temat?
Dzięki 8]. Nie do końca jestem zadowolony z silnika jednak. Mogłem go zrobić dokładniej. To pierwszy model który zdecydowałem się samodzielnie malować i chyba będę to robił regularnie. Znacznie bardziej mi się efekt podoba. Linie ponacinałem, po pomalowaniu tak to właśnie wygląda. Niestety, nie wszystkie są tak dobrze widoczne jak te z ożebrowania, ale źle nie jest. Jak będzie gotowy to zrobię więcej zdjęć ze zbliżeniami.Pioterek pisze:Bardzo ciekawy pomysł na silnik. Widzę także że powygniatałeś linie na kadłubie. Efekt bardzo fajny. Super.
Mam zamiar zrobić otwieraną kabinę strzelca [przesuwaną] i przednią, ale właśnie mam problem jak się otwiera przednia... Nie mogę nigdzie tego znaleźć!
Dodam, że moim zdaniem najtrudniejszy etap to zamontowanie skrzydeł. A najcięższy do wymodelowania element to owiewki kół (zresztą moim zdaniem źle są w modelu zrobione: w samolocie nie wystawały tak mocno do przodu). Reszta jest w miarę prosta. Co do skrzydeł, zastosowałem sposób podejrzany u kogoś innego, czyli jednak tę środkową część kabiny przeciąłem na 3 części. Nie wyobrażam sobie jednak zamontowania tego inaczej. Aha i radzę w skrzydła wprowadzić rurki i dopiero w nie druty! Inaczej potem *naprawdę* trudno trafić w dziurki w tych środkowych wręgach skrzydeł...
PS. jestem tu nowy i jeśli nie powinienem był się "wciskać w czyjąś relację" ze swoimi zdjęciami, to przepraszam, nie znam jeszcze obowiązujących zasad...
PS2. Polecam przejrzeć:
Wątek na forum anglojęzycznym, sporo użytecznych fotek.
Wątek na forum niemieckim. Rewelacyjne wykonanie tego modelu.