[Relacja] MUSTANG III 3/2006 - AH
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
[Relacja] MUSTANG III 3/2006 - AH
Pomyślałem o rozpoczęciu nowej relacji z budowy tego modelu. Jedna relacja na forum już jest,więc nie będę się zbytnio rozpisywał na jego temat będą tylko postępy prac
Oto pierwsze zdjęcia
ps.Jeśli ktoś by się pytał co ze 109tką to czeka na swoją kolej (zawiesiłem prace nad nią)
Oto pierwsze zdjęcia
ps.Jeśli ktoś by się pytał co ze 109tką to czeka na swoją kolej (zawiesiłem prace nad nią)
Ostatnio zmieniony pn mar 16 2009, 14:36 przez punto, łącznie zmieniany 2 razy.
Ostatnimi czasy powstało to:
Na lotkach wykonałem na próbę ślady nitów, nie są może bardzo widoczne ale takie mi właśnie odpowiadają. Wyciskałem ja na papierze za pomocą zużytego wkładu od długopisu.
Ogólnie spędziłem nad tymi elementami parę ładnych dni. Ale jestem zadowolony z efektu, nauczyłem się że pośpiech nie popłaca, i mimo że wykonuj tą samą pracę dwa razy dłużej, efekt o wiele lepszy.
A tutaj jeszcze jeden goleń:
Na lotkach wykonałem na próbę ślady nitów, nie są może bardzo widoczne ale takie mi właśnie odpowiadają. Wyciskałem ja na papierze za pomocą zużytego wkładu od długopisu.
Ogólnie spędziłem nad tymi elementami parę ładnych dni. Ale jestem zadowolony z efektu, nauczyłem się że pośpiech nie popłaca, i mimo że wykonuj tą samą pracę dwa razy dłużej, efekt o wiele lepszy.
A tutaj jeszcze jeden goleń:
Sam sklejałem ten model niedawno (wrzuciłem parę fotek do galerii). Naprawdę bardzo dobrze się go składa, nie ma w zasadzie błędów typu za długie/za krótkie poszycie itd. Szkoda tylko, że o retuszu pomyślałeś już po sklejeniu części. Rób to od razu po wycięciu. I raczej nie stosuj bezkrytycznie czarnego koloru. Ja robiłem retusz w swoim mustangu plakatówkami jakimiś, kolory ładnie pasowały, tym bardziej, że paleta barw w Mustangu nie jest obfita ;), więc dobrać nie było trudno. Życzę powodzenia w dalszych pracach.