[Relacja] Japoński Pancernik FUSO /Military Model/
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
eleganckie ;)
W budowie:
Christie 1921, HMS Victory, MM Chwilowa przerwa
Skończone:
Budynek bliźniaczy, 4TP (PZInż.140) MM
Christie 1921, HMS Victory, MM Chwilowa przerwa
Skończone:
Budynek bliźniaczy, 4TP (PZInż.140) MM
Budowa się wlecze, ale udało się przykleić burty kazamatowe i tylnią podstawę działa. Burty przed przyklejeniem pociąłem na kawałki, w celu łatwiejszego klejenia. Poza niewielkim docięciem na wysokość w celu zrównania burty z pokładem wszystko pasowało.
Zacząłem także prace nad tylnim bąblem, od przygotowania sobie podestu. Na zdjęciach podest, od góry: prosto z wycinanki, element fototrawiony, kartonowa wersja finalna podziurkowana igiełką. Kolor pozyskałem z odwrotnych części arkuszów, które są nim w całości zadrukowane
cdn…
Zacząłem także prace nad tylnim bąblem, od przygotowania sobie podestu. Na zdjęciach podest, od góry: prosto z wycinanki, element fototrawiony, kartonowa wersja finalna podziurkowana igiełką. Kolor pozyskałem z odwrotnych części arkuszów, które są nim w całości zadrukowane
cdn…
No to bąbel i pasy demagnetyzacyjne za mną.
Skoro podziurkowałem podest, to należało wyciąć dziurki, aby woda miała gdzie spływać.
Teraz zostało tylko:
- przeszklić iluminatory.
- ponaklejać kółka imitujące blachy, którymi zakryto i zaspawano dolne iluminatory.
- nakleić złotą chryzantemę na dziobie
- zrobić drabinki
- zrobić tory na rufie.
- uzupełnić ubytki kolorów
- dorobić podstawkę
i można się zabrać za drobnice na pokładach, co mnie bardzo cieszy, gdyż mam już dość manewrowania całym tym kadłubem(na razie zdążyłem tylko urwać stery )
cdn…
Skoro podziurkowałem podest, to należało wyciąć dziurki, aby woda miała gdzie spływać.
Teraz zostało tylko:
- przeszklić iluminatory.
- ponaklejać kółka imitujące blachy, którymi zakryto i zaspawano dolne iluminatory.
- nakleić złotą chryzantemę na dziobie
- zrobić drabinki
- zrobić tory na rufie.
- uzupełnić ubytki kolorów
- dorobić podstawkę
i można się zabrać za drobnice na pokładach, co mnie bardzo cieszy, gdyż mam już dość manewrowania całym tym kadłubem(na razie zdążyłem tylko urwać stery )
cdn…
Dawno nic nie było. Dzisiaj zajęcia z drutologi.
Drabinki i poręcze z drutu 0,19 mm. Elementy wyglądające na proste, ale mikroskopijny rozmiar stwarza problem. Na fotkach przyrząd do równego obcięcia końcówek drabinek i słupków poręczy. Poręcze najpierw klejone na plastikowej karcie, potem odcinane i na model. Nie wszędzie się udało utrafić w miejsca klejenia, ale po pomalowaniu już się nie będzie rzucać w oczy (mam nadzieje).
cdn…
Drabinki i poręcze z drutu 0,19 mm. Elementy wyglądające na proste, ale mikroskopijny rozmiar stwarza problem. Na fotkach przyrząd do równego obcięcia końcówek drabinek i słupków poręczy. Poręcze najpierw klejone na plastikowej karcie, potem odcinane i na model. Nie wszędzie się udało utrafić w miejsca klejenia, ale po pomalowaniu już się nie będzie rzucać w oczy (mam nadzieje).
cdn…
Witajcie.
Brak czasu oraz chwilowa niechęć do klejenia spowodowała całkowite zatrzymanie prac przy Fuso. Ale to już za mną. Mało tego, myślę, że prace powinny ruszyć teraz szybciej, gdyż mam teraz nowego pomocnika w klejeniu modeli. Na imię ma Michał urodził się w niedziele o 5: 30, i na razie wspiera mnie psychicznie, ale jak podrośnie, to będę się starał zaszczepić mu bakcyla o nazwie modelarstwo.
A teraz wracamy do Fuso.
Generalnie zakończyłem wszystkie prace związane z samym kadłubem, o których napisałem w poprzednich postach, poza zrobieniem torów(to potem).
Pomalowałem drabinki i poręcze.
Zrobiłem podstawkę.
Najwięcej zabawy było z tabliczkami. Stworzyłem sobie w corelu napisy i ramkę, wydrukowałem i powycinałem. Na pierwszym zdjęciu wszystkie elementy, z których składa się jedna tabliczka.
Sama podstawka powstała ze sklejki 35x18x1,8 cm przefazowanej na krawędziach i 2 kół o średnicy 9 cm. Pomalowana lakierem bezbarwnym. Tabliczki doklejone na cjanoakrylu.
Tyle odnośnie kadłuba. Przechodzę teraz do prac na pokładzie.
Zacząłem od podstaw barbet dział głównych, czyli od zapalnego tematu.
Jak pokazuje pierwsze zdjęcie, błąd jest, ale można go wyeliminować. Po prostu wycinamy części i sklejamy na styk, a podstawy dopasowujemy indywidualnie za pomocą papieru ściernego. Różnica średnic jest na tyle mała, że po przyłożeniu barbety nr 4(gdzie problem jest największy), nic nie widać. Można na wszelki wypadek przemalować przy linii miejsce przyklejenia.
No to do następnego razu.
Brak czasu oraz chwilowa niechęć do klejenia spowodowała całkowite zatrzymanie prac przy Fuso. Ale to już za mną. Mało tego, myślę, że prace powinny ruszyć teraz szybciej, gdyż mam teraz nowego pomocnika w klejeniu modeli. Na imię ma Michał urodził się w niedziele o 5: 30, i na razie wspiera mnie psychicznie, ale jak podrośnie, to będę się starał zaszczepić mu bakcyla o nazwie modelarstwo.
A teraz wracamy do Fuso.
Generalnie zakończyłem wszystkie prace związane z samym kadłubem, o których napisałem w poprzednich postach, poza zrobieniem torów(to potem).
Pomalowałem drabinki i poręcze.
Zrobiłem podstawkę.
Najwięcej zabawy było z tabliczkami. Stworzyłem sobie w corelu napisy i ramkę, wydrukowałem i powycinałem. Na pierwszym zdjęciu wszystkie elementy, z których składa się jedna tabliczka.
Sama podstawka powstała ze sklejki 35x18x1,8 cm przefazowanej na krawędziach i 2 kół o średnicy 9 cm. Pomalowana lakierem bezbarwnym. Tabliczki doklejone na cjanoakrylu.
Tyle odnośnie kadłuba. Przechodzę teraz do prac na pokładzie.
Zacząłem od podstaw barbet dział głównych, czyli od zapalnego tematu.
Jak pokazuje pierwsze zdjęcie, błąd jest, ale można go wyeliminować. Po prostu wycinamy części i sklejamy na styk, a podstawy dopasowujemy indywidualnie za pomocą papieru ściernego. Różnica średnic jest na tyle mała, że po przyłożeniu barbety nr 4(gdzie problem jest największy), nic nie widać. Można na wszelki wypadek przemalować przy linii miejsce przyklejenia.
No to do następnego razu.
Moje gratulacje
Obyś wychował go na modelarza
A model wychodzi pięknie
Obyś wychował go na modelarza
A model wychodzi pięknie
W budowie:
Christie 1921, HMS Victory, MM Chwilowa przerwa
Skończone:
Budynek bliźniaczy, 4TP (PZInż.140) MM
Christie 1921, HMS Victory, MM Chwilowa przerwa
Skończone:
Budynek bliźniaczy, 4TP (PZInż.140) MM
Witam jestem zainteresowany kupnem FUSO od razu z wręgami i powiem wam szczerze że ostatnio odwiedzając jeden z katowickich sklepów modelarskich spotkałem właśnie ten statek, jednak zanim go kupiłem przyjrzałem się wręga i okazało się że całość została wycięta na kartonie 1mm !!!! szczeliny natomiast były 2 mm tak jak jest to w modelu przewidziane, nie wiem z jakiego wydawnictwa były te wręgi ale jest to trochę chamskie żeby sprzedawać coś co nie spełnia założonych warunków i brać za to 132 zł ;/ ... Jednak wole zamówić od Hala
Ronin1203, mogłeś kupić, wszystko było ok. Wręgi wycinane laserowo od Hala również są na tekturze 1 mm, ale trzeba było przyjrzeć się dokładnie, niektóre powinny być wycięte po 2 razy, i niestety, ale trzeba je sklejać ze sobą. Więc to co widziałeś, to mógł być Hall, tylko że na stronie wydawnictwa kupisz taniej bo za 110zł + koszty przesyłki, i masz gwarancje, że wszystko będzie pasować.