a także deska rozdzielcza i kolumna kierownicy:
Relacja - Peugeot 206 wrc '03
Moderatorzy: kartonwork, Edmund_Nita, Tempest
Po spasowaniu całego nadwozia przyszła kolej na pomalowanie nadwozia TS-49, jednak zgodnie z moimi obawami nie poszło mi tak łatwo...
jak widać lakier miał ładny połysk i wszystko niby wyglądało ok gdyby nie pojawienie się bąbli powietrza na przodzie oraz na spoilerze...
domyślam się jedynie, że było to spowodowane zbyt dużą dawką lakieru w tych miejscach, do tego podczas malowania była dość niska temperatura mimo, że do suszenia specjalnie "wygrzewałem" pokój...
jak widać lakier miał ładny połysk i wszystko niby wyglądało ok gdyby nie pojawienie się bąbli powietrza na przodzie oraz na spoilerze...
domyślam się jedynie, że było to spowodowane zbyt dużą dawką lakieru w tych miejscach, do tego podczas malowania była dość niska temperatura mimo, że do suszenia specjalnie "wygrzewałem" pokój...
Niech egzergia będzie z Wami!
Jak widać nie wyglądało to za dobrze więc postanowiłem te miejsca przeszlifować i pomalować na nowo. Takie poprawki nie należą do najłatwieszych a do tego biorąc pod uwagę uciekający czas, następnym razem nie mogło być mowy o błędach ponieważ nie mogłem sobie pozwolić na jakiekolwiek dalsze opóźnienia...
Podczas kolejnego lakierowania miałem więcej szczęścia, ponieważ tym razem lakier bardzo ładnie się nałożył, w dodatku wyszło słońce i dzięki temu mogłem przez kilka godzin wygrzewać malowane elementy w naturalnym świetle...
Podczas kolejnego lakierowania miałem więcej szczęścia, ponieważ tym razem lakier bardzo ładnie się nałożył, w dodatku wyszło słońce i dzięki temu mogłem przez kilka godzin wygrzewać malowane elementy w naturalnym świetle...
Niech egzergia będzie z Wami!
Po pomalowaniu i wysuszeniu nadwozia prace potoczyły się już bardzo szybko.
W międzyczasie zostało poskładane wnętrze modelu z wydaje mi się dużą ilością detali, poczynając od pasów bezpieczeństwa, mocowań foteli, hamulcu ręcznym, pedaliery oraz lewarka zmiany biegów a kończąc na np. telefonie komórkowym oraz wkrętarce do kół w bagażniku, większość części oczywiście na bazie elementów fototrawionych Studio 27.
niestety poniżej jedno z niewielu zrobionych zdjęć wnętrza modelu:
Dużo pracy należało włożyć do odpowiedniego dopasowanie szyby przedniej oraz bocznych uważając oczywiście by żadnej z nich nie zarysować.
Kilku części jak już wspomniałem brakowało, m.in. obwódki loga pod maską, co zauważyłem dopiero...ostatniego dnia, dlatego też kilka elementów musiałem wykonać "po swojemu".
W międzyczasie zostało poskładane wnętrze modelu z wydaje mi się dużą ilością detali, poczynając od pasów bezpieczeństwa, mocowań foteli, hamulcu ręcznym, pedaliery oraz lewarka zmiany biegów a kończąc na np. telefonie komórkowym oraz wkrętarce do kół w bagażniku, większość części oczywiście na bazie elementów fototrawionych Studio 27.
niestety poniżej jedno z niewielu zrobionych zdjęć wnętrza modelu:
Dużo pracy należało włożyć do odpowiedniego dopasowanie szyby przedniej oraz bocznych uważając oczywiście by żadnej z nich nie zarysować.
Kilku części jak już wspomniałem brakowało, m.in. obwódki loga pod maską, co zauważyłem dopiero...ostatniego dnia, dlatego też kilka elementów musiałem wykonać "po swojemu".
Niech egzergia będzie z Wami!
Na koniec wykończeniówka czyli malowanie uszczelek, plastików na nadwoziu oraz linii podziału blach.
Bardzo fajnie można też zrobić trzecie światło stopu i światło przeciwmgielne poprzez użycie blaszek z Renaissance oraz pomalowanie ich na odpowiedni kolor.
Generalnie budowa modelu pochłonęła ok 1,5 miesiąca czasu i osobiście jestem zadowolony z efektów, szczególnie, że mogłem sprawić nim radość bliskiej mi osobie...
Zdjęcia końcowe modelu (wiem, że nie są najlepszej jakości) przedstawiam poniżej i proszę o wszelkie komentarze!
Bardzo fajnie można też zrobić trzecie światło stopu i światło przeciwmgielne poprzez użycie blaszek z Renaissance oraz pomalowanie ich na odpowiedni kolor.
Generalnie budowa modelu pochłonęła ok 1,5 miesiąca czasu i osobiście jestem zadowolony z efektów, szczególnie, że mogłem sprawić nim radość bliskiej mi osobie...
Zdjęcia końcowe modelu (wiem, że nie są najlepszej jakości) przedstawiam poniżej i proszę o wszelkie komentarze!
Niech egzergia będzie z Wami!
