Dopiero teraz dołączyłem do kibicowania, ten model też zamówiłem, tak że Twoja relacja bardzo mi się kiedyś przyda. Co do nitów: nanosisz je na płaską powierznię papieru jeszcze przed jego formowaniem/sklejeniem czy też dopiero potem? „Teoretycznie“ obawiam się, że nity „wyprodukowane“/ naniesione na jakąś część przed jej ostatecznym uformowaniem/zwinięciem (np. kotła) nieco by ją zdeformowały - czy też nie?
Co do modelu: dla mnie (i jak widać nie tylko dla mnie) duż klasa. Malujesz z podkładem czy bez? Papier „przyjmie wszystko”, gdy lakier naniesie się parę razy, czy też lepiej jest go przedtem potraktować „jakąś” farbą podkładową (jaką?). Malujesz akrylami?
Serdeczne pozdrowienia.
Od2 - Modelik (1:25)
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2205
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 169
-
- Posty: 39
- Rejestracja: pn wrz 10 2007, 17:34
- Lokalizacja: Sosnowiec
Nity nanoszę raczej po ukształtowaniu i sklejeniu (kształtuję walcując, więc pewnie by poodpadały) - troszkę mniej wygodne, ale na kotle nie da się tego wykonać inaczej.
Co do malowania - kupiłem już czarny spray matowy - szarym podkładem maluję tylko w niektórych miejscach (np. rury czy zawory). Na kocioł nakładam zwykle 3-4 warstwy. Trzeba tylko pamiętać, by psikać z jakichś 20 cm i bardzo cienko, inaczej z takich części jak kocioł farba spłynie. Poza sprayem model maluję akrylami firmy Pactra - przyzwyczaiłem się do nich, poza tym nie znoszę intensywniejszych zapachów. Warto pamiętać, by pierwsza warstwa była malowana gęstą farbą, którą rozsmarowujemy po jak największej powierzchni - nie wygina się wtedy w zauważalny sposób (vide silniki).
Pozdrawiam,
PJ
Co do malowania - kupiłem już czarny spray matowy - szarym podkładem maluję tylko w niektórych miejscach (np. rury czy zawory). Na kocioł nakładam zwykle 3-4 warstwy. Trzeba tylko pamiętać, by psikać z jakichś 20 cm i bardzo cienko, inaczej z takich części jak kocioł farba spłynie. Poza sprayem model maluję akrylami firmy Pactra - przyzwyczaiłem się do nich, poza tym nie znoszę intensywniejszych zapachów. Warto pamiętać, by pierwsza warstwa była malowana gęstą farbą, którą rozsmarowujemy po jak największej powierzchni - nie wygina się wtedy w zauważalny sposób (vide silniki).
Pozdrawiam,
PJ
Sprężarki do parowozów dla całej niemal Europy produkowała firma Knorr. Później produkowano je na licencji również w Polsce. Ta z Od2 jednak ciut inna - podobna do niej jest ta, widoczna na jednym ze zdjęć:
http://ds5.agh.edu.pl/~qziou/viewtopic.php?p=27884
Tutaj zaś możesz sobie pobrać (na przyszłość, może się przyda) rysunek sprężarki bardziej popularnej:
http://ds5.agh.edu.pl/~qziou/viewtopic.php?p=27884
Tutaj zaś możesz sobie pobrać (na przyszłość, może się przyda) rysunek sprężarki bardziej popularnej:
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2205
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 169
Od2 - Modelik
Halo “piotrekjjj”,
z niecierpliwością oczekuję na postępy w budowie!!!
Czy też może nie masz zamiaru kontynuować? Ale to byłaby rzeczywiście wielka szkoda.
Pozdrowienia
z niecierpliwością oczekuję na postępy w budowie!!!
Czy też może nie masz zamiaru kontynuować? Ale to byłaby rzeczywiście wielka szkoda.
Pozdrowienia
-
- Posty: 39
- Rejestracja: pn wrz 10 2007, 17:34
- Lokalizacja: Sosnowiec
No coż, ja na razie mam przymusową przerwę, bo koniec pierwszego stopnia studiów, więc i licencjat trzeba pisać, i do głównych egzaminów jakoś się przygotować...
Stan modelu to jak na razie prawie skończony parowóz i tender w głównych kształtach.
Jak już wszystko będę mieć za sobą, wtedy będę mógł spokojnie przysiąść.
Ostatnio w wolnych chwilach robiłem jednynie stare sprzęty, do modelarstwa muszę mieć najlepiej wolny dzień w perspektywie, bo zanim wszystko powyciągam...
Pozdrawiam,
PJ
Stan modelu to jak na razie prawie skończony parowóz i tender w głównych kształtach.
Jak już wszystko będę mieć za sobą, wtedy będę mógł spokojnie przysiąść.
Ostatnio w wolnych chwilach robiłem jednynie stare sprzęty, do modelarstwa muszę mieć najlepiej wolny dzień w perspektywie, bo zanim wszystko powyciągam...
Pozdrawiam,
PJ