*[Relacja/Okręt] HNoMS Thor Heyerdahl - norweska fregata typu Nansen 1:200

[Toff]

Myślę że i to da się zrobić - moim zdaniem to kwestia sztywności konstrukcji. Jeśli będzie zwarta i sztywna (czyli będzie stanowiła właśnie blok z mniejszą/większą ilością detali) to dasz kilka kropel kleju i będzie się trzymać. Jeśli konstrukcja będzie wiotka - czyli tu przyciśniesz, a tam będzie odłazić, następnie tam przyciśniesz, to tu będziesz musiał trzymać żeby nie odlazło, itp. - to o zniszczenie detali przy montażu łatwo.
Takie bloki montował zdaje się Qń na swoim Simsie i Leutze.

[strk]

Tak, dawne jednostki mają nadbudówki wręcz przeładowane drobnymi detalami. Ale myślę, że prawidłowe, wstępne spasowanie nadbudówki, a później uzupełnienie detali i montaż na kadłubie to dobre rozwiązanie.

Tym czasem kolejne foto, rufowy komin z kopułą anteny:



Widać, że nie przylega dokładnie do płaszczyzny maty, ale to nie błąd. Otóż, aby do minimum ograniczyć linie oznaczające miejsce montażu elementów na pokładzie (a tym samym dać margines błędu w przypadku czegokolwiek ), przedłużyłem przewody wydechowe, które są wpuszczane w wycięcia w pokładzie(a tym samym pozycjonują komin na pokładzie):



Jutro zamieszczę foto całości.

[strk]

Oto foto o którym wspomniałem poprzednio.

Oba bloki kominów, przewody nie są przykryte siatką, ale będą:



Widok ogólny. Sylwetka okrętu już się niemal nie zmieni, jedynie przed masztem głównym będzie podest radaru AN/SPG62 (wraz z jego anteną) oraz gruszka sonaru. Co ciekawe, dostępne zdjęcia wydokowanej fregaty typu Nansen nie wskazują na to, aby ta gruszka była obecna :





Tutaj dziób Nansena. Gruszki brak. Czyżby była montowana już po wodowaniu?? Krawędź dziobu w pobliżu dna wygląda dziwnie:

[lehcyfer]

Dziwnie? Prosty jak nóż - chyba że się spodziewałeś gruszki?
Rozjaśniłem fotkę:

[strk]

Dziwny, bo właśnie spodziewałem się gruszki, lub chociaż takiego ukształtowania, które pozwoli na jej (późniejszy) montaż. Modele "studyjne" prezentowane na wystawach, targach itp. gruszkę mają, a tymczasem rzeczywisty - nie. A przynajmniej F311. Albo zmienię konstrukcję dziobu (na właściwą), albo zostawię jak jest.


P.S.

A tyle, cholewa, czasu spędziłem nad właściwym ukształtowaniem dziobu... Cała energia wiadomo gdzie

[strk]

chyba że się spodziewałeś gruszki?

Tym się sugerowałem. To docelowa konfiguracja fregaty t. Nansen.

[lehcyfer]

No to masz zagwozdkę - zmieniasz dziób czy numer

[Sleepwalker]

Patrząc na to zdjęcie z wodowania oczywistym jest ze gruszki być nie mogło. Przecież wystaje ona sporo poniżej dna kadłuba. Wyobraź sobie jej stan po przejechaniu się po pochylni... Zauważ, że okręt nie ma również zamontowanych płetw aktywnego systemu przeciwprzechyłowego (zaraz za stępkami stałymi). One również byłyby zmasakrowane podczas wodowania.

Poza tym jakie proste "cięcie" dziobu ułatwia pózniejszy montaż modułu sonaru. Niepotrzebne jest tam żadne profilowanie. Okręt i tak będzie miał zamontowaną gruszkę choćby ze względów konstrukcyjnych (zmniejszenie oporów wody).

Model bardzo mi się podoba.

[strk]

O tym nie pomyślałem, choć w głowie mi świtało, że gruszka sonaru jest montowana po wodowaniu - z racji tego, że jej część jest elastyczna (rodzaj gumy) i wypełniona wodą przy okazji.

BTW mnie model też się podoba, choć wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Ale to już wyłącznie moja wina

[Sleepwalker]

A przy okazji. Z jakich planów korzystasz?