Mogę się dopisać do tej myśli?..."pisarstwo" w odczuciu modów/administracji to "głupoty", rzecz zbędna to chciałbym pogratulować takiego podejścia do sprawy... Jest to na pewno zachęcające dla nowych forumowiczów, a także dla "starych" by się udzielali
Tylko drobny problem widzę. Żeby relację okrasić w sposób, jaki proponujesz Svenie, to jej potencjalny autor wcześniej musiałby bardzo uważać w szkole na lekcjach języka polskiego, ergo czytać dużo inteligentnie napisanych książek i oprócz rozwijania warsztatu modelarskiego... szlifować warsztat przelewania myśli na rząd znaków zwany pismem. A ponieważ ta ostatnia umiejętność zaczyna być coraz wyraźniej „sztuką w zaniku”, a nadto czytanie ze zrozumieniem również ulega postępującej degradacji, to obawiam się, że już niedługo niektórym z nas do prezentowania poglądów dłuższych niż 1200 znaków (licząc bez spacji) pozostanie jedynie opcja priv .Pewna forma hapeningu forumowego oprócz tradycyjnych "skostniałych" i "nudnych" relacji mogłaby wnieść nieco życia, humoru i zabawy
P.s. 1. Skąd te 1200 znaków? Z badań robionych dla dziennikarzy wynika, iż statystyczny Polak jest wstanie skupić uwagę jedynie na czytaniu testu nie przekraczającego tej właśnie liczny znaków. Dłuższe sprawiają mu już kłopot.
P.s. 2. Jeśli ktoś poczuł się urażony moją wypowiedzią to... trudno. Będzie musiał to jakoś przeżyć. Bo niema we mnie grama skruchy. Bo lubię czytać inteligentne i sugestywne wypowiedzi. Bo takowych jest coraz mniej. Bo... eh... idę sobie porobić model. Może jak się dziabnę skalpelem w palec, to mi trochę tej „złej krwi” wypłynie i znowu będę grzeczny