[RELACJA] MM BISMARCK 1:300

[19zbyniu95]

No zobaczymy co Ci wyjdzie z tą pianką

[SZERYF]

Wiecie co muszę się nauczyć pokory:) przemyślałem to i jestem zbyt dumny , niedługo zacznę go robić od początku ( być może ze sklejki:) ) a ten szkielet co mam zaleje pianką i poeksperymentuje zobaczymy co z tego wyjdzie

narazie pobawię się z tym szkieletem i poszukam materiałów na lepszy nowy szkielet JAK SIĘ BAWIĆ TO SIĘ BAWIĆ NA CAŁEGO


trzymajcie kciuki

[Grzegorz75]

Sklej sobie kilka prostopadłościanów . Żeby się wogóle nauczyć kleić .

[SZERYF]

hehe nie ma to jak fachowy doping - wiedziałem że na grzegorza75 można liczyć on wie jak dodać mi otuchy:)


A teraz z innej beczki próbował ktoś tu łączyć szkielet z drewna z elementami kartonowymi , jest to wykonalne? bo narodził mi się właśnie kolejny chory pomysł i coś takiego bym wytworzył czyli szkielet z drewna a potem reszta karton?? ( oczywiście cały model z drewna to już na starcie wykluczam w moim przypadku) proszę o opinię??

PS

szkielet z drewna - może bym go tak nie popsuł, podczas klejenia by się nie poskręcał

[19zbyniu95]

Wikolem się da. (ja każdy model sklejam wikolem firmy "Pattex")

[laszlik]

Z tonu Twoich wypowiedzi wynika że otucha to ostatnia rzecz jakiej potrzebujesz. Ludzie Ci piszą że sknociłeś szkielet kadłuba bo wygiął ci sięw "banan", a ty pokazujesz nam zdjęcia zrobione niby z boku ale pod kątem, z jakimiś śmiesznymi liniami które nic nie znaczą gdy widzi się model pokazany nie idealnie z boku tylko lekko z góry i próbujesz próbujesz wytłumaczyc że nie jest tak źle, kiedy faktycznie jest tragicznie. Eksperymentujesz z technikami o których nie masz bladego pojęcia a faktycznie nie potrafisz prosto skleic ze sobą dwóch kawałków tektury. Pozatym jak już wspomniał jeden z przedmówców używanie Capsa na tym forum świadczy o małej kulturze osobistej piszącego (chyba nie tylko na tym forum).
Na takim poziomie umiejętności dumę osobistą wsadziłbym sobie głębko w buty na Twoim miejscu.
A na koniec tylko dodam, posłuchaj ostatniej rady Grzegorza75 i naprawdę zacznij od prostopadłościanów.
Nie wróżę zbyt długiej kariery temu wątkowi...

[SZERYF]

o to pojechałeś z tą kultura osobistą , z tego co mi wiadomo to nie każdy musi czytać to co piszę na tym polega urok forum. Jeżeli mogą tu pisać tylko specjaliści to ok, niech moderator wytnie ten wątek (mimo to sam skleję tego Bismarcka) .

[laszlik]

Nie ucz mnie na czym polega urok forum, dobrze?
Nie każdy musi czytac, ale każdy może, a Ty jako autor wątku powinieneś najpierw zapoznac się z zasadami jakie tu obowiązują. Inaczej nikt nie będzie traktowac Cię poważnie. Z takim podejściem napewno Bismarcka nie skleisz. Mimo wszystko miłej zabawy.

[SZERYF]

Parę osób dało mi cenne rady i z nich skorzystam w następnej próbie tak więc chyba nie uraziłem ich, a ty myśl sobie co ci pasuje bo dla mnie to pierwszy model i świetna zabawa, widzę że ty już straciłeś tą radość i za bardzo się przejmujesz rolą, nie każdy model musi być dobry Pozdrawiam

[SZERYF]

Witam ponownie, dziś zdobyłem próbkę materiałów na drugie podejście wykonania szkieletu czyli poprostu zabawa zaczyna się od nowa:) Tym razem szkielet będzie wykonany tylko z tektury 2mm, zmienia także kleje itd.

Test pianki 2 dzień

1) nibyszkielet (próbka) bez zmian i nie zapowiada się że coś się zmieni

2) Dla mnie wniosek jest jeden Wybrana pianka zdała testy i może być śmiało użyta do zalewania komór szkieletu ( na podstawie moich doświadczeń stwierdzam, że należy zalewać szkielet w minimum 40% do 70 % )

Kolejny etap to zalanie "banana" pianką i ostateczna odpowiedź na pytanie
Czy pianka posiadająca współczynnik rozprężenia bliski 210% deformuje szkielet? - wyniki już niebawem wraz ze zdjęciami




[/u]