[Relacja] F-14 MM 2003
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2206
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 169
Najlepiej spokojnie, ostrym nożykiem, wielokrotnymi pociągnięciami aż do przecięcia. No i dremelek i papier ścierny na wyrównanie krawędzi
- Do not try to make a model. Instead only try to realize the truth.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
no niestety miałem małą przerwę ale są juz kolejne fotki
na zdjeciach tego nie uchwyciłem ale te doklejone trójkątne fragmenty widoczne na 2 i 3 zdjeciu są za krótkie jeśli przykleimy je tak aby zgadzały sie z liniami kamuflażu, poza tym najpierw powinno sie zamontowac druty od mechanizmu MOP, bo później nie da sie tego zrobic nie niszcząc tych właśnie trójkątnych elementów
i jeszcze dwa zdjęcia:
na zdjeciach tego nie uchwyciłem ale te doklejone trójkątne fragmenty widoczne na 2 i 3 zdjeciu są za krótkie jeśli przykleimy je tak aby zgadzały sie z liniami kamuflażu, poza tym najpierw powinno sie zamontowac druty od mechanizmu MOP, bo później nie da sie tego zrobic nie niszcząc tych właśnie trójkątnych elementów
i jeszcze dwa zdjęcia:
witam po długiej przerwie, spowodowane to było brakiem sprzętu fotograficznego oraz dostępem do neta
jeśli chodzi o relację z klejenia to sprawy sie trochę pokomplikowały, w dużej częsci wynikało to z moich błędów oraz z braku doswiadczenia ale również niedokładnosc w samym modelu przyczyniła się do paru problemów.
Nie chciałbym kończyc tej relacji w połowie więc postanowiłem skończyc model z tymi błędami, które już są, poniżej załączam kilka zdjęc ze stanem obecnym w jakim sie znajduje model:
kadłub wygląda jako tako, choc nie moge powiedziec ze skleja się go łatwo mimo że szkielet sklejałem bardzo dokładnie, gorzej wyszedł mi dziób i kabina ale to pokażę w następnych relacjach
na tych zdjęciach widac ze wręgi I i J wkleiłem tył na przód, mój błąd
teraz zabrałem się za wloty powietrza ale już na samym poczatku widac ze będzie to ciężka przeprawa.
Na początku relacji obiecałem wstawic fotki Mig-a 29 MM, którego skleiłem zanim zacząłem F-14, był to mój pierwszy model i nie było łatwo ale w porównaniu z F-14 mogę powiedziec ze kleiło go sie z przyjemnoscią
jeśli chodzi o relację z klejenia to sprawy sie trochę pokomplikowały, w dużej częsci wynikało to z moich błędów oraz z braku doswiadczenia ale również niedokładnosc w samym modelu przyczyniła się do paru problemów.
Nie chciałbym kończyc tej relacji w połowie więc postanowiłem skończyc model z tymi błędami, które już są, poniżej załączam kilka zdjęc ze stanem obecnym w jakim sie znajduje model:
kadłub wygląda jako tako, choc nie moge powiedziec ze skleja się go łatwo mimo że szkielet sklejałem bardzo dokładnie, gorzej wyszedł mi dziób i kabina ale to pokażę w następnych relacjach
na tych zdjęciach widac ze wręgi I i J wkleiłem tył na przód, mój błąd
teraz zabrałem się za wloty powietrza ale już na samym poczatku widac ze będzie to ciężka przeprawa.
Na początku relacji obiecałem wstawic fotki Mig-a 29 MM, którego skleiłem zanim zacząłem F-14, był to mój pierwszy model i nie było łatwo ale w porównaniu z F-14 mogę powiedziec ze kleiło go sie z przyjemnoscią
tak jak obiecałam przedstawiam zdjęcia nieszczesnego dziobu mojego f-14, głownie to mój błąd ale za mała wręga też się do tego przyczyniła i stąd to załamanie w linii dziobu na wysokosci podwozia przdniego
ważna uwaga dla klejacych ten model, nie należy przyklejac kabiny do wręgi D, brak dokładnych rysunków nie pozwala tego stwierdzic a na wrędze D są linie, które mogą sugerowac że należy w tym miejsu przykleic kabinę.
Skutkiem przyklejenia kabiny do wręgi D jest powstanie przerwy na końcu kabiny tak jak na zdjęciu ponizej
ważna uwaga dla klejacych ten model, nie należy przyklejac kabiny do wręgi D, brak dokładnych rysunków nie pozwala tego stwierdzic a na wrędze D są linie, które mogą sugerowac że należy w tym miejsu przykleic kabinę.
Skutkiem przyklejenia kabiny do wręgi D jest powstanie przerwy na końcu kabiny tak jak na zdjęciu ponizej
Mig-29 MM - ukończony
F-14 MM - ukończony
Su-47 - w hangarze
F-14 MM - ukończony
Su-47 - w hangarze
następne fotki z pola walki, co prawda niewile ale zawsze coś . . .
Trudno mi teraz oceniac dokładnosc opracowania, gdyz błędy które popełniłem na poczatku prawdopodobnie odbijaja się teraz na klejeniu ale mam wrażenie iz wręgi sa ciut przymałe widac to własnie podczas klejenia spodu kadłuba . . . a może poszycie jest troche przyduże
a najbardziej mnie wkurza to że elementy poszycia są dłuższe nie odległości miedzy wręgami
i jedno zdjecie z kokpitu, niestety nie potrafiłem swoim sprzętem ustawic ostrosci przy takim powiększeniu stąd kiepska jakosc
Trudno mi teraz oceniac dokładnosc opracowania, gdyz błędy które popełniłem na poczatku prawdopodobnie odbijaja się teraz na klejeniu ale mam wrażenie iz wręgi sa ciut przymałe widac to własnie podczas klejenia spodu kadłuba . . . a może poszycie jest troche przyduże
a najbardziej mnie wkurza to że elementy poszycia są dłuższe nie odległości miedzy wręgami
i jedno zdjecie z kokpitu, niestety nie potrafiłem swoim sprzętem ustawic ostrosci przy takim powiększeniu stąd kiepska jakosc
Mig-29 MM - ukończony
F-14 MM - ukończony
Su-47 - w hangarze
F-14 MM - ukończony
Su-47 - w hangarze