*[Relacja/Kolej] Parowóz osobowy Od2

Zakończone relacje i galerie gotowych modeli.

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
niki68
Posty: 425
Rejestracja: pt mar 28 2008, 22:46
Lokalizacja: Łuków
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: niki68 »

Witajcie

Dzisiejsze małe kroczki to:

Zespół hamulca rzutowego (oczywiście jeszcze nie przyklejony) - dorobiony na podstawie rysunków Fleszara, zdjęć i domysłów (będzie jeszcze dorobiona rączka do regulacji położenia śruby) oraz schodki, które starałem się upodobnić do tych, które widać na zdjęciach (liczba stopni i rurki zamiast płaskowników). Robiłem je dwa razy, gdyż ryfle robione tradycyjną metodą okazały się zbyt masywne i brakowało mi trochę "lekkości konstrukcji".

Obrazek
Obrazek

CDN

Pozdrawiam
Ol49;Cid21;Od2;Px48;Coalbrookdale Loc. - R. Trevithicka; Tyn6 - modele ukończone.

W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
Awatar użytkownika
Heinrich Kosmala
Posty: 2184
Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
Lokalizacja: Landau/Niemcy
x 159

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Heinrich Kosmala »

Dla mnie to w dalszym ciągu zadziwiające i niepojęte (to komplementy!), jak można „coś tak małego“ tak precyzyjnie wykonać. Jaki wymiar w Twoim modelu ma np. ta śruba/nakrętka na pierwszym zdjęciu? I te przy drzwiczkach? Wszystko z kartonu?
Pozdrowienia
Pozdrawiam
Henryk

moje modele
Awatar użytkownika
niki68
Posty: 425
Rejestracja: pt mar 28 2008, 22:46
Lokalizacja: Łuków
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: niki68 »

Witaj Heinrich

Spokojnie, nie chwal mnie za to, na co nie zasłużyłem. Nakrętka to element wycinany laserem (2 mm). Dorobiłem tylko podkładkę. Oczywiście wszystkie dźwignie do hamulca zrobiłem od podstaw. Przy drzwiczkach to nity 0,5 mm, a zawiasy mają w całości po 3mm. Drugie drzwiczki będą otwierane. Czas chyba zabrać się za malowanie tendra, a dzień dobry (wilgotny) - brak kurzu.

Pozdrawiam serdecznie
Ol49;Cid21;Od2;Px48;Coalbrookdale Loc. - R. Trevithicka; Tyn6 - modele ukończone.

W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
Awatar użytkownika
niki68
Posty: 425
Rejestracja: pt mar 28 2008, 22:46
Lokalizacja: Łuków
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: niki68 »

Witajcie

Dzisiaj dwa słowa o malowaniu. Dokładniej mówiąc o tym, jak ja to robię. Malowanie modelu jest zawsze stresujące. Źle pomalowany model zniweczy całą naszą pracę. Z drugiej strony ... wielu modelarzy sądzi, że malowaniem można przykryć niedoróbki warsztatu. Moim zdaniem nic bardziej mylnego. Nie chcę się tu mądrzyć, bo moje umiejętności malowania aero są raczej marne. Największą trudność sprawia mi zawsze równomierne pomalowanie dużych powierzchni, szczególnie że maluję dyszą 0,3. Dodatkowa trudność wynika z faktury farb Humbrol (H33), które są gruboziarniste. Wystarczy w trakcie malowania zmienić odległość dyszy i kąt padania strumienia żeby otrzymać na powierzchni koszmarne plamy.
Pierwsze malowanie wykonują dosyć wodnistą farbą (rzadszą o połowę od optymalnej). Godzinę po malowaniu przeprowadzam "pędzelkowanie". Używam do tego pędzla z włosia bydlęcego (do kupienia w sklepach artystycznych). Pędzelkuję aż do usunięcia możliwie dużo kłaczków i innych zanieczyszczeń. Potem farba schnie (minimum 24 h). Następnie nakładam dwie kolejne warstwy również z dużym odstępem czasowym.
Cały czas szukam sposobu na dobre malowanie. Czy tym razem się udało? Oceńcie sami. Mój model z wyboru jest matowy, a więc tender też pomalowałem H33.

Zdjęcia zrobiłem przy dziennym świetle.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

CDN

Pozdrawiam serdecznie
Ol49;Cid21;Od2;Px48;Coalbrookdale Loc. - R. Trevithicka; Tyn6 - modele ukończone.

W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
Robert_B.
Posty: 237
Rejestracja: czw mar 26 2009, 22:23
Lokalizacja: Wrocław
x 7

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Robert_B. »

:shock:
Byłem ciekaw jak te nity będą wyglądały po malowaniu i w mordę jeża, klękajcie narody! Czekam teraz na zdjęcia całości.
Awatar użytkownika
Precyzyjny
Posty: 538
Rejestracja: pt maja 19 2006, 12:22
Lokalizacja: Polska
x 25

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Precyzyjny »

Nity faktycznie fajnie wyszły, może założysz fabryczkę i będziesz sprzedawał je w paczkach po 200 szt. ?

PS. Dzięki za głos w Grand Prix, nie wiedziałem, że czujesz coś od serca do mojej relacji :D
Pozdrawiam
Precyzyjny

Na warsztacie: parowóz Pu29

Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30

* * *
Obrazek
Awatar użytkownika
milocha
Posty: 135
Rejestracja: wt gru 18 2007, 0:48
Lokalizacja: Warszawa/Parczew

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: milocha »

niki .... tak nie wolno, nie wolno, jak patrze na Twoją relacje a potem na swojego Px to od razu na myśl przychodzi mi kosz na śmieci ;-)

Czyżby GP 2009 wygrała kolejna ciufa ?? :razz: :razz:
mario555
Posty: 147
Rejestracja: czw sie 16 2007, 8:56
Lokalizacja: Bydgoszcz

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: mario555 »

Pięknie! Nity robią wrażenie! Całość jeszcze bardziej :-)

Pozdrawiam
Mariusz
Awatar użytkownika
niki68
Posty: 425
Rejestracja: pt mar 28 2008, 22:46
Lokalizacja: Łuków
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: niki68 »

Witajcie

W parowozie nie może zabraknąć łopaty:

Obrazek
Obrazek

CDN

Pozdrawiam
Ol49;Cid21;Od2;Px48;Coalbrookdale Loc. - R. Trevithicka; Tyn6 - modele ukończone.

W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
Awatar użytkownika
Rosynant
Posty: 132
Rejestracja: pn lip 17 2006, 18:43
Lokalizacja: Mysłowice
x 13

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Rosynant »

Dzięki niki za opis twojeg osposobu malowania. Sam ciągle uczę się malować, a na dodatek w moim tandrze pojawił się celulit, lub pomarańczowa skórka jak to nazwał Precyzyjny.
Model wychodzi Ci znakomicie, a patrząc na tą łopatę dochodze do wniosku że film pt: "Kochanie zmniejszyłem dzieciaki" nie jest wymyślony a taka maszyna do pomniejszania istnieje i Ty chyba ją w szafie trzymasz...
Pozdrawiam!
ODPOWIEDZ