KAMAZ 5511
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Witaj.
Nieźle Ci wychodzi ta zabawa. Też jestem w trakcie pracy nad tym kamazem, ale silnik zostawiłem sobie na później. Jeszcze sporo pracy przed Tobą i wiele złych słów pod adresem wydawcy. Naprawdę masa niedoróbek, brak wielu elementów i wiele nie opisanych.
Życzę powodzenia i cierpliwości, mi tego właśnie trochę zabrakło, dlatego od dłuższego czasu brak mi sił aby z powrotem do niego wrócić.
Nieźle Ci wychodzi ta zabawa. Też jestem w trakcie pracy nad tym kamazem, ale silnik zostawiłem sobie na później. Jeszcze sporo pracy przed Tobą i wiele złych słów pod adresem wydawcy. Naprawdę masa niedoróbek, brak wielu elementów i wiele nie opisanych.
Życzę powodzenia i cierpliwości, mi tego właśnie trochę zabrakło, dlatego od dłuższego czasu brak mi sił aby z powrotem do niego wrócić.
Witam ponownie
ciąg dalszy dłubaniny przy silniku
trochę drobiazgu
stan na dzisiaj: chłodnica
rozrusznik
zbiornik oleju do wspomagania
filtry oleju
filtry paliwa
jakiś tam mały dinks
i całość bez chłodnicy bo chłodnica to dopiero przy ramie
I na razie tyle,zostało jeszcze trochę elementów przy silniku, ale to wymaga czasu, więc za jakiś czas dokleją się na swoje miejsce.
Jak Wam się podoba?
SZAD
ciąg dalszy dłubaniny przy silniku
trochę drobiazgu
stan na dzisiaj: chłodnica
rozrusznik
zbiornik oleju do wspomagania
filtry oleju
filtry paliwa
jakiś tam mały dinks
i całość bez chłodnicy bo chłodnica to dopiero przy ramie
I na razie tyle,zostało jeszcze trochę elementów przy silniku, ale to wymaga czasu, więc za jakiś czas dokleją się na swoje miejsce.
Jak Wam się podoba?
SZAD
Łukasz_G
Też bym chciał aby wyszedł lepiej, ale.... no cóż.
WALDAS
Nie wiem czy to takie znów "cudo", ale się staram.
Skleiłen ramę do poziomu, w którym należy montować osprzęt./zbiorniki, butle, zawory itp./
Rama jest pomalowana wstępnie rozcieńczoną farbą. Po osprzęcie będzie ponowne malowanko.
Sory za zdjęcia, ale fotoman to ja jestem marny.
Koledzy przeglądam rysunki montażowe i zastanawiam się jak jest zamocowany do ramy silnik? To znaczy silnik ze skrzynią biegów. O ile silnik ma podparcie w dwóch miejscach to skrzynia nie ma podparcia. Czyli teoretycznie powinna opasć i wlec się po asfalcie, bo przecież wał kardana nie jest od tego by podtrzymywać skrzynię.
Może ktoś posiada zdjęcie lub wiedzę gdzie do ramy zamocowana jest skrzynia biegów?
Przyznam się że już przymierzałem napęd do ramy, ale jeszcze nie pokaże, nie teraz, nie na tym etapie. Jeszcze chwilę muszę się wstrzymać.
Teraz będę pracować nad wyposażeniem ramy i zaczynam równolegle sklejać koła.
Tyle. Pozdrawiam SZAD
Też bym chciał aby wyszedł lepiej, ale.... no cóż.
WALDAS
Nie wiem czy to takie znów "cudo", ale się staram.
Skleiłen ramę do poziomu, w którym należy montować osprzęt./zbiorniki, butle, zawory itp./
Rama jest pomalowana wstępnie rozcieńczoną farbą. Po osprzęcie będzie ponowne malowanko.
Sory za zdjęcia, ale fotoman to ja jestem marny.
Koledzy przeglądam rysunki montażowe i zastanawiam się jak jest zamocowany do ramy silnik? To znaczy silnik ze skrzynią biegów. O ile silnik ma podparcie w dwóch miejscach to skrzynia nie ma podparcia. Czyli teoretycznie powinna opasć i wlec się po asfalcie, bo przecież wał kardana nie jest od tego by podtrzymywać skrzynię.
Może ktoś posiada zdjęcie lub wiedzę gdzie do ramy zamocowana jest skrzynia biegów?
Przyznam się że już przymierzałem napęd do ramy, ale jeszcze nie pokaże, nie teraz, nie na tym etapie. Jeszcze chwilę muszę się wstrzymać.
Teraz będę pracować nad wyposażeniem ramy i zaczynam równolegle sklejać koła.
Tyle. Pozdrawiam SZAD
- Hurragan76
- Posty: 188
- Rejestracja: sob wrz 12 2009, 10:44
- Lokalizacja: Bemowo
Przesunąć się!!! Hurragan siada w pierwszym rzędzie!!!
Labas!
Przesunąć się!!! Hurragan siada w pierwszym rzędzie!!!
Obecnie zaczynam sklejać swój pierwszy samochód (i pierwszy od kilku lat model)- FIAT621, więc czytam i śledzę z uwagą wszystkie relacje z klejenia aut (a w szczególności jeśli są autorstwa modelarzy równie zdolnych jak Ty)
...a to taki "prezencik-sentymencik" - tyle zostało z mojej dawnej pracy
NIECH ŻYJE BRATERSTWO POLSKO-LITEWSKIE
Przesunąć się!!! Hurragan siada w pierwszym rzędzie!!!
... dobrze, że napisałeś, bo ja bym raczej nie zauważył .małe doswiadczenie i małe umiejętności modelarskie wykonawcy
Obecnie zaczynam sklejać swój pierwszy samochód (i pierwszy od kilku lat model)- FIAT621, więc czytam i śledzę z uwagą wszystkie relacje z klejenia aut (a w szczególności jeśli są autorstwa modelarzy równie zdolnych jak Ty)
...a to taki "prezencik-sentymencik" - tyle zostało z mojej dawnej pracy
NIECH ŻYJE BRATERSTWO POLSKO-LITEWSKIE
Witam ponownie
Hurragan76
dzięki za prezencik, na Twojego fiacika będę patrzył.
Łukasz_G
coś tam skleiłem, więc pokazuję
skrzynka na akumulator,
prosta, bez komplikacji. Jedyny błąd wydawcy to dwa lewe boki w kształcie trójkąta.
Prawy przykleiłem kolorem do środka i pomalowałem.
zbiornik paliwa
Troszkę przykrótki, więc musiałem dosztukować od dołu. Może gdybym nie wklejał boków do wewnątrz, lecz nakleił do płaszcza zbiornika to było by dobrze?
Jest jak jest, zostaje. Od dołu nie widać. Ważne, że ropa nie wycieka. Sprawdzałem.
zbiorniki powietrza
no... trochę mi czasu zabrały
do kompletu jest jeszcze skrzynka na narzędzia
Tyle. Działam dalej
SZAD
Hurragan76
dzięki za prezencik, na Twojego fiacika będę patrzył.
Łukasz_G
no ...do perfekcji to jeszcze trochę brakuje , ale dzięki, staram się.Łukasz_G pisze: ...ale Tobie to wyszło perfekcyjnie
coś tam skleiłem, więc pokazuję
skrzynka na akumulator,
prosta, bez komplikacji. Jedyny błąd wydawcy to dwa lewe boki w kształcie trójkąta.
Prawy przykleiłem kolorem do środka i pomalowałem.
zbiornik paliwa
Troszkę przykrótki, więc musiałem dosztukować od dołu. Może gdybym nie wklejał boków do wewnątrz, lecz nakleił do płaszcza zbiornika to było by dobrze?
Jest jak jest, zostaje. Od dołu nie widać. Ważne, że ropa nie wycieka. Sprawdzałem.
zbiorniki powietrza
no... trochę mi czasu zabrały
do kompletu jest jeszcze skrzynka na narzędzia
Tyle. Działam dalej
SZAD
CD KOŁA
Nic trudnego. Wyciąć i skleić. Więc do roboty, wyciąłem i zacząłem sklejać.
Początek ekstra, tym batrdziej, że zakupiłem części cięte laserem, wyłącznie pod koła, szczególnie bieżniki.
, , ,
, , , ,
następnie przymiarka wnętrza
i dalej zgodnie z rysunkiem montażowym
przykleiłem pierścienie imitujące brzegI felg /na rysunku cz137/ do boków kół.
I tutaj nastąpiło załamanie prac. Pierścień 137 jak widać ma być przyklejont tak jak pokazują strzałki do cz138.
Niestety spowodowało to brak możliwości przyklejenia boków opon, bo pierścień 137 był przeszkodą.
Jak się okazało cz137 należało przykleić dopiero po przyklejeniu boków opon.Nawet w tym celu na cz134 narysowana jest specjalnie linia przerywana .
No ale ja wpadłem na to po fakcie.
Coś trzeba było zrobić. Postanowiłem odciąć pasek z cz134 aby zwiększyć średnicę wewnętrzną i tym sposobem minąć pierścień 137. Niestety ten manewr nie był dobrym pomysłem, bo znacznie zmieniał profil boczny opony.
Ale boki opon pociąłem. Więc wywaliłem je do kosza i wyciąłem nowe. /pomijam już fakt, że z papieru 150 gram, a że były zbyt wiotkie, więc znów wylądowały w koszu/ Następne wykonałem z bristolu, / bo nie miałem pod ręką kartonu 180 g./i przystąpiłem do odcięcia pierścieni 137 od kół.
, ,
Tym sposobem pieron strzelił w laserowe pierścienie 137 i musiałem wyciąć sobie nowe osobiście
,
Dalej już było z górki. Boki opon do kół, SG, szlifowanko, malowanko, szlif, znów malumek, potem pierścienie 137 i piasty kół.
, , ,
Na koniec przykleiłem bieżniki i pomalowałem koła,
, ,
Pozostało jeszcze przyklejenie śrub/nakrętek do piast kól i koła do magazynu. Na nakrętki czekam od pana listonosza. Kupiłem nakrętki gotowe na allegro. Zobaczymy jak zagrają.
WNIOSKI i OSTRZEŻENIA
Wniosek jest taki: szkoda, że autor nie napisał w instrukcji jaka jest kolejność klejenia, albo przynajmniej nie ostrzegł przed błednym przyklejeniem pierścienia 137.
Ostrzeżenie zaś takie: każdy kto sklejać będzie KAMAZA niech 10 razy przymierzy i przeczyta moją relację/przynajmniej tą część o kołach/ zanim przykleji, bo szkoda niepotrzebnej roboty, o laserach nie wspomnę.
Pozdrawiam SZAD
PS. Teraz zawieszenie przód i tył. Ja tu jeszcze wrócę.
Nic trudnego. Wyciąć i skleić. Więc do roboty, wyciąłem i zacząłem sklejać.
Początek ekstra, tym batrdziej, że zakupiłem części cięte laserem, wyłącznie pod koła, szczególnie bieżniki.
, , ,
, , , ,
następnie przymiarka wnętrza
i dalej zgodnie z rysunkiem montażowym
przykleiłem pierścienie imitujące brzegI felg /na rysunku cz137/ do boków kół.
I tutaj nastąpiło załamanie prac. Pierścień 137 jak widać ma być przyklejont tak jak pokazują strzałki do cz138.
Niestety spowodowało to brak możliwości przyklejenia boków opon, bo pierścień 137 był przeszkodą.
Jak się okazało cz137 należało przykleić dopiero po przyklejeniu boków opon.Nawet w tym celu na cz134 narysowana jest specjalnie linia przerywana .
No ale ja wpadłem na to po fakcie.
Coś trzeba było zrobić. Postanowiłem odciąć pasek z cz134 aby zwiększyć średnicę wewnętrzną i tym sposobem minąć pierścień 137. Niestety ten manewr nie był dobrym pomysłem, bo znacznie zmieniał profil boczny opony.
Ale boki opon pociąłem. Więc wywaliłem je do kosza i wyciąłem nowe. /pomijam już fakt, że z papieru 150 gram, a że były zbyt wiotkie, więc znów wylądowały w koszu/ Następne wykonałem z bristolu, / bo nie miałem pod ręką kartonu 180 g./i przystąpiłem do odcięcia pierścieni 137 od kół.
, ,
Tym sposobem pieron strzelił w laserowe pierścienie 137 i musiałem wyciąć sobie nowe osobiście
,
Dalej już było z górki. Boki opon do kół, SG, szlifowanko, malowanko, szlif, znów malumek, potem pierścienie 137 i piasty kół.
, , ,
Na koniec przykleiłem bieżniki i pomalowałem koła,
, ,
Pozostało jeszcze przyklejenie śrub/nakrętek do piast kól i koła do magazynu. Na nakrętki czekam od pana listonosza. Kupiłem nakrętki gotowe na allegro. Zobaczymy jak zagrają.
WNIOSKI i OSTRZEŻENIA
Wniosek jest taki: szkoda, że autor nie napisał w instrukcji jaka jest kolejność klejenia, albo przynajmniej nie ostrzegł przed błednym przyklejeniem pierścienia 137.
Ostrzeżenie zaś takie: każdy kto sklejać będzie KAMAZA niech 10 razy przymierzy i przeczyta moją relację/przynajmniej tą część o kołach/ zanim przykleji, bo szkoda niepotrzebnej roboty, o laserach nie wspomnę.
Pozdrawiam SZAD
PS. Teraz zawieszenie przód i tył. Ja tu jeszcze wrócę.