Constructor pisze:Marcintosh mi się wydaje że tu bardziej poszło o coś takiego:
SZERYF pisze:Uwaga przypominam płaczkom
Takie prowokacyjne teksty nie są zdrowe.
Za to zabawne...
(Wyobrazm sobie) ze od tzw. kuchni wyglada to tak. Zakladasz sobie nowe konto i zaczynasz kleic jakiegos bloba. Im gorszy, tym lepszy. Najlepiej wybrac jakies bardzo popularne sklejadlo, najlepiej wlasnie niemieckiego, gdyz wielu na naszym forum ekspertow w temacie najlepszej na calym swiecie niemieckiej technologii. Na 100% beda sie udzielac w dyskusji.
Ludziska zaczynaja najpierw cie glaskac, pocieszac i mowic zebys sie nie przejmowal, bo kiedys bedziesz moze sklejal lepiej jak sie bedziesz bardzo staral. Wiec trzeba ich obrazic czyms, napisac ze sie znaja, ze jakos nie widac zeby sami tak sklejali i ze se te swoja rady moga wsadzic gdzies. Kumasz schemat...
Srodowisko wspolmodelarskie zawsze w takich przypadkach (i slusznie) zaczyna wrzec z oburzenia na wyzej wymieniona niewdziecznosc. Ludziska zmieniaja ton, zaczynaja cie pouczac i kiwac paluszkiem. Ich rowniez nalezy obrazic, na czym na pewno zyska ogladalnosc twojej relacji.
W tym momencie najczesciej wychodzi z hibernacji sie jeden lub kilka forumowych miszczow i zaczyna cie rowniez bluzgac. Ich nalezy obrazac inteligentnie, bo to przeciez twoi najlepsi forumowi funfle...
Jak masz szczescie, to moze nawet wypowie sie jakis mod zanim sie pokuma o co chodzi. Ich tez nalezy obrazic, bo oni z wrodzonego poczucia praworzadnosci podkabluja cie do admina. Admin wtedy luknie w swoje logi i wysle ci jasnowidzaco-brzmiacego maila, ze wie ktos ty jest i zapyta co cie gryzie tak w szczegolnosci.
Teraz albo cie wykosi od razu zostawi relacje w spokoju na jakis czas, bo go tymczasowo rowniez bawi.
Chcialbym rowniez niniejszym potepic taka postawe, gdyz jest niemodelarska.
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)