[Relacja] Pogoria 1:100, wyd. JSC
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Heloł, Marzen!
Ogromnie się cieszę, że Cię znowu widzę! Towarzyszy mi bowiem od dłuższego czasu taka smutna refleksja, że z naszego forum, z zupełnie niezrozumiałych dla mnie powodów, na przestrzeni ostatnich miesięcy jakby życie uchodziło... "Stara gwardia", dzięki której wiele się tu ciekawych rzeczy swego czasu działo, zapadła jakoś w niebyt... Stąd moja radość, gdy widzę, że jednak ktoś z tych starych znajomych jednak tu zagląda...
A co do mojej budowy - no powiem szczerze, że kiedy popatrzę, jak mało mi już części kartonowych w wycinance zostało, to... zaczynam mieć pietra przed tymi masztami... Ale nic to - jak mawiał pan Wołodyjowski. Jakoś temu wyzwaniu przecież podołam. Choć szybko się rzeczy dziać nie będą - w budowie mam bowiem (wstyd się przyznać - od wiosny 2007... ) inny model. I tak się przełączam między jednym a drugim (stąd takie długie przerwy w tej relacji) - teraz mam "fazę" na Pogorię. Gorzej, że właśnie dostałem kategoryczne zamówienie od córki na... czołg! Mówi tak: "Mamie kleisz żaglówkę, Wojtkowi - "tirka", a ja to co?!" No, to wczoraj kupiłem farby do retuszu... I tak oto teraz wygląda mój warsztat:
Trzymajcie, kochani, za mnie kciuki - bo równoległe "ciągnięcie" trzech takich "kobyłek" to będzie dla mnie nie lada wyzwanie!
Pozdrawiam!
Zbyszek
Ogromnie się cieszę, że Cię znowu widzę! Towarzyszy mi bowiem od dłuższego czasu taka smutna refleksja, że z naszego forum, z zupełnie niezrozumiałych dla mnie powodów, na przestrzeni ostatnich miesięcy jakby życie uchodziło... "Stara gwardia", dzięki której wiele się tu ciekawych rzeczy swego czasu działo, zapadła jakoś w niebyt... Stąd moja radość, gdy widzę, że jednak ktoś z tych starych znajomych jednak tu zagląda...
A co do mojej budowy - no powiem szczerze, że kiedy popatrzę, jak mało mi już części kartonowych w wycinance zostało, to... zaczynam mieć pietra przed tymi masztami... Ale nic to - jak mawiał pan Wołodyjowski. Jakoś temu wyzwaniu przecież podołam. Choć szybko się rzeczy dziać nie będą - w budowie mam bowiem (wstyd się przyznać - od wiosny 2007... ) inny model. I tak się przełączam między jednym a drugim (stąd takie długie przerwy w tej relacji) - teraz mam "fazę" na Pogorię. Gorzej, że właśnie dostałem kategoryczne zamówienie od córki na... czołg! Mówi tak: "Mamie kleisz żaglówkę, Wojtkowi - "tirka", a ja to co?!" No, to wczoraj kupiłem farby do retuszu... I tak oto teraz wygląda mój warsztat:
Trzymajcie, kochani, za mnie kciuki - bo równoległe "ciągnięcie" trzech takich "kobyłek" to będzie dla mnie nie lada wyzwanie!
Pozdrawiam!
Zbyszek
Na warsztacie: Leopard 2A5, J6K1 Jinpu
Zawieszone: Pogoria, XP-61E
Archiwum: Saab J35 Draken, Pietropawłowsk, F/A-18F Super Hornet, Churchill, MiG-21, Mirage III EA, Bf-109 K-4
-----------------------------
Wspieram .oO R357
Zawieszone: Pogoria, XP-61E
Archiwum: Saab J35 Draken, Pietropawłowsk, F/A-18F Super Hornet, Churchill, MiG-21, Mirage III EA, Bf-109 K-4
-----------------------------
Wspieram .oO R357
Uroczyście zapowiadam, że bedę trzymał kciuksy sam też mam co nieco na warsztacie po długiej nie obecności ( niedługo sie ujawnie z ow tajemniczym 'co nieco" ) serdecznie pozdrawiam i życze milych i lekkich prac, sam zasiadam i obserwuję , bo jak na razie "Pogoria' idzie świetnie!
Karol
Karol
Warsaw, city at war
Voices from underground whispers of freedom
1944 help that never came calling
Warsaw city at war
Voices from underground whispers of freedom
Rise up and hear the call history calling to you
Warszawo walcz!
Voices from underground whispers of freedom
1944 help that never came calling
Warsaw city at war
Voices from underground whispers of freedom
Rise up and hear the call history calling to you
Warszawo walcz!
ZbyszekS
Ty to masz szczęście.
Kleisz na zamówienie, żona, córka, syn, od wszystkich masz przyzwolenie.
Nie to co ja. Zakaz, normalny zakaz.
Narazie akceptują jedynie modelarstwo w skali 1:1 - remont domu.
Ale zima idzie wielkimi krokami. Jak śnieg zasypie chałupe to wtedy ruszam do ataku.
A żaglówkę oglądam z ciekawością:shock:
Tirek też niczegowaty
pozdrawiam SZAD
Ty to masz szczęście.
Kleisz na zamówienie, żona, córka, syn, od wszystkich masz przyzwolenie.
Nie to co ja. Zakaz, normalny zakaz.
Narazie akceptują jedynie modelarstwo w skali 1:1 - remont domu.
Ale zima idzie wielkimi krokami. Jak śnieg zasypie chałupe to wtedy ruszam do ataku.
A żaglówkę oglądam z ciekawością:shock:
Tirek też niczegowaty
pozdrawiam SZAD
Cześć Zbyszku
Widzę, że sporo przybyło na Pogori od czasu gdy tu ostatnio zaglądałem.
Przyznam się, że na samym początku to nie robiło to na mnie oszołamiającego wrażenia ale teraz kiedy patrzę na całość z odpowiedniej perspektywy to jestem pełen podziwu. Trzymam za Ciebie kciuki byś dał radę uciągnąć te trzy modele. Może czołguś też się doczeka relacji?
Widzę, że sporo przybyło na Pogori od czasu gdy tu ostatnio zaglądałem.
Przyznam się, że na samym początku to nie robiło to na mnie oszołamiającego wrażenia ale teraz kiedy patrzę na całość z odpowiedniej perspektywy to jestem pełen podziwu. Trzymam za Ciebie kciuki byś dał radę uciągnąć te trzy modele. Może czołguś też się doczeka relacji?
W budowie: Halny;
Witam znowu po długiej przerwie.
SZAD - ja Cię naprawdę rozumiem. U mnie priorytety są podobne, a z tym przyzwoleniem to wcale nie jest tak słodko; wolno mi, ale dopiero po zapadnięciu zmroku... Jakbym to ja wilkołakiem był jakimś... Zima jest zatem także moim sprzymierzeńcem.
Piterski - czołg doczeka się relacji. Lada moment - to kwestia kilku najbliższych dni. Mam już sporą kolekcję zdjęć, a budowa jest całkiem zaawansowana (model jest już wyposażony w zawieszenie, chociaż jeszcze bez kół).
Wróćmy do Pogorii. Kolejny etap prac - to wyposażenie śródokręcia. Jedną z trudniejszych rzeczy na tym etapie było wykonanie podpory bomu grota. Zacząć trzeba było od wygięcia dwóch identycznych elementów z drutu. Po pierwszych nieudanych próbach poszedłem po rozum do głowy i zamiast giąć drut przykładając go do rysunku szablonu, zrobiłem sobie odbitkę tego wzorca, nakleiłem na tekturę 1 mm, wyciąłem (po wewnętrznej), utwardziłem krawędzie cyjanopanem i na takim szablonie wygiąłem dwa identyczne elementy:
Następnie zrobiłem sobie kolejny, prymitywny, ale skuteczny czablon:
I gotowa podpora:
...zamontowana na pokładzie:
Kolejny element, to podest dla trapów - również nieco kłopotliwy, bo druciany. Tym razem, aby sobie rzecz ułatwić, kolejność pracy była taka:
1. najpierw przygotowałem drewniany, deskowany pomost
2. do pomostu od spodu przykleiłem poprzeczki
3. do poprzeczek przykleiłem boczne elementy drucianej konstrukcji podestu
4. cała reszta - drabinka oraz brakujące poprzeczki i podpory.
Podest gotowy do montażu na pokładzie:
Tutaj uwaga dla budujących ten model: te boczne elementy konstrukcji (szablon X) ja wykonałem z drutu, ale rysunki montażowe wskazują, że w oryginale są to płaskowniki lub listwy o przekroju prostokątnym, a nie okrągłym. I to jest to miejsce, gdzie aż się prosi, by użyć elementów wycinanych laserowo. Zachęcam więc do sprawdzenia, czy zestaw elementów laserowych oferowany przez JSC posiada te detale i rozważenia zakupu takiego zestawu.
A to już gotowy, zamontowany podest, na którym zostały ułożone trapy:
I jeszcze kilka ujęć z bliska (jest nawet dzwon! ):
I całość:
SZAD - ja Cię naprawdę rozumiem. U mnie priorytety są podobne, a z tym przyzwoleniem to wcale nie jest tak słodko; wolno mi, ale dopiero po zapadnięciu zmroku... Jakbym to ja wilkołakiem był jakimś... Zima jest zatem także moim sprzymierzeńcem.
Piterski - czołg doczeka się relacji. Lada moment - to kwestia kilku najbliższych dni. Mam już sporą kolekcję zdjęć, a budowa jest całkiem zaawansowana (model jest już wyposażony w zawieszenie, chociaż jeszcze bez kół).
Wróćmy do Pogorii. Kolejny etap prac - to wyposażenie śródokręcia. Jedną z trudniejszych rzeczy na tym etapie było wykonanie podpory bomu grota. Zacząć trzeba było od wygięcia dwóch identycznych elementów z drutu. Po pierwszych nieudanych próbach poszedłem po rozum do głowy i zamiast giąć drut przykładając go do rysunku szablonu, zrobiłem sobie odbitkę tego wzorca, nakleiłem na tekturę 1 mm, wyciąłem (po wewnętrznej), utwardziłem krawędzie cyjanopanem i na takim szablonie wygiąłem dwa identyczne elementy:
Następnie zrobiłem sobie kolejny, prymitywny, ale skuteczny czablon:
I gotowa podpora:
...zamontowana na pokładzie:
Kolejny element, to podest dla trapów - również nieco kłopotliwy, bo druciany. Tym razem, aby sobie rzecz ułatwić, kolejność pracy była taka:
1. najpierw przygotowałem drewniany, deskowany pomost
2. do pomostu od spodu przykleiłem poprzeczki
3. do poprzeczek przykleiłem boczne elementy drucianej konstrukcji podestu
4. cała reszta - drabinka oraz brakujące poprzeczki i podpory.
Podest gotowy do montażu na pokładzie:
Tutaj uwaga dla budujących ten model: te boczne elementy konstrukcji (szablon X) ja wykonałem z drutu, ale rysunki montażowe wskazują, że w oryginale są to płaskowniki lub listwy o przekroju prostokątnym, a nie okrągłym. I to jest to miejsce, gdzie aż się prosi, by użyć elementów wycinanych laserowo. Zachęcam więc do sprawdzenia, czy zestaw elementów laserowych oferowany przez JSC posiada te detale i rozważenia zakupu takiego zestawu.
A to już gotowy, zamontowany podest, na którym zostały ułożone trapy:
I jeszcze kilka ujęć z bliska (jest nawet dzwon! ):
I całość:
Na warsztacie: Leopard 2A5, J6K1 Jinpu
Zawieszone: Pogoria, XP-61E
Archiwum: Saab J35 Draken, Pietropawłowsk, F/A-18F Super Hornet, Churchill, MiG-21, Mirage III EA, Bf-109 K-4
-----------------------------
Wspieram .oO R357
Zawieszone: Pogoria, XP-61E
Archiwum: Saab J35 Draken, Pietropawłowsk, F/A-18F Super Hornet, Churchill, MiG-21, Mirage III EA, Bf-109 K-4
-----------------------------
Wspieram .oO R357
A już myślałem, że kondycja stoczni nie pozwoli na ukończenie Pogorii, np z powodu Kataru . Mile się zawiodłem.
Modelik wychodzi przepięknie! Będzie ozdobą.
Mam tylko jedną sugestię. Dzwon można ładnie wykonać z miedzianej rurki średnicy 3mm. Kupiłem taką w Castoramie za kilka złotych, odpowiednio rozwierciłem i oszlifowałem - a następnie zgubiłem
Efekt, choć przez chwilę był ładny (naturalny kolor stopu).
Modelik wychodzi przepięknie! Będzie ozdobą.
Mam tylko jedną sugestię. Dzwon można ładnie wykonać z miedzianej rurki średnicy 3mm. Kupiłem taką w Castoramie za kilka złotych, odpowiednio rozwierciłem i oszlifowałem - a następnie zgubiłem
Efekt, choć przez chwilę był ładny (naturalny kolor stopu).
Trzymam mocno jak nie dłubię przy Sroce . Pogoria piękna - oprócz pilota szybowcowego jestem starym żeglarzem i mam sentyment do "szmat" i "sznurków" i od czasu do czasu pływam po Wielkich Jeziorach Mazurskich. Tirek też niczego sobie . A kiedy czołg ruszy do boju?ZbyszekS pisze:Trzymajcie, kochani, za mnie kciuki
- Jacek Bula
- Posty: 278
- Rejestracja: pn paź 13 2008, 19:01
- Lokalizacja: Małkinia Górna
Koledzy - bardzo dziękuję za miłe słowa. Aż się chce prowadzić tę relację.
Ehhh, jak ja Ci zazdroszczę... Zwłaszcza tego pilota szybowcowego... Jak to dobrze, że mogę sobie przynajmniej coś pokleić...
Dzisiaj - łodzie ratunkowe. Najpierw przygotowałem rostry łodziowe, czyli miejsca ich posadowienia:
No i sama łódka (do wykonania były dwie sztuki):
Tutaj znowu uwaga. Tym razem chodzi o mocowanie silników. Instrukcja nie zawiera, niestety, rysunku łodzi, więc nie do końca jest jasne, jak te silniki należy zamontować. Na podstawie opisu budowy oraz sposobu, w jaki zaprojektowano te silniki wywnioskowałem, że powinny one być zamocowane na pawęży pionowo. Rzecz jednak w tym, że w takim położeniu nie da się łodzi posadowić na rostrach, ponieważ są one bardzo niskie i przeszkadza ta część silnika, która jest poniżej dna łodzi. Zdecydowałem się więc na montaż silników w położeniu spoczynkowym (transportowym) tak, jak to kiedyś miałem okazję widzieć na łódce-samodziełce z podobnym silnikiem, na której dane mi było trochę popływać. Czy na łodziach Pogorii też tak to właśnie wygląda - nie wiem. Może ktoś podpowie?
Łodzie można przykryć takimi oto plandekami:
... ale jakoś mi szkoda je zakrywać...
Jest jeszcze jeden drobiazg - za krótkie dno albo za długie pływaki. Konsekwencje są dwie:
1. niewielka szczelina w części dziobowej, przez którą jednak pod pewnym kątem widać pokład Pogorii,
2. cała łódź wydaje się być odrobinę za długa w stosunku do przestrzeni na pokładzie, w której powinna się zmieścić.
Z punktem pierwszym łatwo sobie poradzić:
A co do punktu drugiego - łódź powinna się zmieścić między podwięzią a podporą bomu grota w taki oto sposób:
Tymczasem wygląda na to, że jest odrobinę za długa:
Jak widać, przesunąłem nieco łodzie ku burtom, dzięki czemu zakończenie pływaków wypadło obok podpory bomu, a nie tak, jak na rysunku montażowym. Za łodziami są przewidziane miejsca na tratwy - pewnie i je będę musiał nieco przesunąć. Konkluzja z tego jest taka, że budując ten model warto się zastanowić nad ewentualnym skróceniem tych najdłuższych, prostych odcinków pływaków (cz. 171a oraz 171g), przez co łodzie powinno się udać zamontować na pokładzie zgodnie z instrukcją.
I jeszcze jedno spojrzenie na koniec tego wejścia antenowego:
Uprzedzałem, że nie będzie to relacja szybka. Ze "sprawą katarską" nie miałem nic wspólnego - tym razem zatrzymało mnie zawieszenie Churchill'a. Ale, jak widać, znowu wychodzę w morze...strk pisze:A już myślałem, że kondycja stoczni nie pozwoli na ukończenie Pogorii, np z powodu Kataru . Mile się zawiodłem.
Rzecz w tym, że ma to być model kartonowy...strk pisze:Mam tylko jedną sugestię. Dzwon można ładnie wykonać z miedzianej rurki średnicy 3mm.
OSTOJA pisze:[...] - oprócz pilota szybowcowego jestem starym żeglarzem [...] i od czasu do czasu pływam po Wielkich Jeziorach Mazurskich. [...]
Ehhh, jak ja Ci zazdroszczę... Zwłaszcza tego pilota szybowcowego... Jak to dobrze, że mogę sobie przynajmniej coś pokleić...
Już ruszył - link do relacji znajdziesz w moim podpisie.OSTOJA pisze:A kiedy czołg ruszy do boju?
Dzisiaj - łodzie ratunkowe. Najpierw przygotowałem rostry łodziowe, czyli miejsca ich posadowienia:
No i sama łódka (do wykonania były dwie sztuki):
Tutaj znowu uwaga. Tym razem chodzi o mocowanie silników. Instrukcja nie zawiera, niestety, rysunku łodzi, więc nie do końca jest jasne, jak te silniki należy zamontować. Na podstawie opisu budowy oraz sposobu, w jaki zaprojektowano te silniki wywnioskowałem, że powinny one być zamocowane na pawęży pionowo. Rzecz jednak w tym, że w takim położeniu nie da się łodzi posadowić na rostrach, ponieważ są one bardzo niskie i przeszkadza ta część silnika, która jest poniżej dna łodzi. Zdecydowałem się więc na montaż silników w położeniu spoczynkowym (transportowym) tak, jak to kiedyś miałem okazję widzieć na łódce-samodziełce z podobnym silnikiem, na której dane mi było trochę popływać. Czy na łodziach Pogorii też tak to właśnie wygląda - nie wiem. Może ktoś podpowie?
Łodzie można przykryć takimi oto plandekami:
... ale jakoś mi szkoda je zakrywać...
Jest jeszcze jeden drobiazg - za krótkie dno albo za długie pływaki. Konsekwencje są dwie:
1. niewielka szczelina w części dziobowej, przez którą jednak pod pewnym kątem widać pokład Pogorii,
2. cała łódź wydaje się być odrobinę za długa w stosunku do przestrzeni na pokładzie, w której powinna się zmieścić.
Z punktem pierwszym łatwo sobie poradzić:
A co do punktu drugiego - łódź powinna się zmieścić między podwięzią a podporą bomu grota w taki oto sposób:
Tymczasem wygląda na to, że jest odrobinę za długa:
Jak widać, przesunąłem nieco łodzie ku burtom, dzięki czemu zakończenie pływaków wypadło obok podpory bomu, a nie tak, jak na rysunku montażowym. Za łodziami są przewidziane miejsca na tratwy - pewnie i je będę musiał nieco przesunąć. Konkluzja z tego jest taka, że budując ten model warto się zastanowić nad ewentualnym skróceniem tych najdłuższych, prostych odcinków pływaków (cz. 171a oraz 171g), przez co łodzie powinno się udać zamontować na pokładzie zgodnie z instrukcją.
I jeszcze jedno spojrzenie na koniec tego wejścia antenowego:
Na warsztacie: Leopard 2A5, J6K1 Jinpu
Zawieszone: Pogoria, XP-61E
Archiwum: Saab J35 Draken, Pietropawłowsk, F/A-18F Super Hornet, Churchill, MiG-21, Mirage III EA, Bf-109 K-4
-----------------------------
Wspieram .oO R357
Zawieszone: Pogoria, XP-61E
Archiwum: Saab J35 Draken, Pietropawłowsk, F/A-18F Super Hornet, Churchill, MiG-21, Mirage III EA, Bf-109 K-4
-----------------------------
Wspieram .oO R357