Witam
Zastrzały są eleganckie, dobrze wykonane połączenie z płatem. Już w tym momencie ta Sroczka mi się podoba, ale...
Jeszcze tylko drobiazgi powiadasz... Więc lada dzień można się spodziewać galerii końcowej
W cierpliwości czekając na końcowy efekt
Owiewka skrzydło-kadłub. Widać brak konsekwencji autora (p. Z. Sałapy), o ile w całym szybowcu brak jest narysowanych linii gięcia lub są ale bardzo delikatne, tak w przypadku tej owiewki są naniesione czarne wyraźne linie gięcia. Odczuwam to jako dysonans do całego modelu.
Jeszcze tylko dajnik prędkości na "masce" szybowca i galeria.
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.
W imadle: Dorobek
Pierwszy wpis - 10 październik - nie minęło 10 dni i model "prawie" gotowy - prawie w cudzysłowiu, bo się zastanawiam czy zdążę napisać ten post, zanim pojawi się galeria końcowa Tempo naprawdę pozazdroszczenia...
Pozdrawiam i czekam na ciekawą galerię końcową...
OSTOJA pisze:Sroka to jest naprawdę bardzo prosty modelik.
Zgoda, ale tempo i tak jest imponujące, tym bardziej, że kleisz codziennie i codziennie przybywa coś nowego - z relacji zrobiło się 6 stron Mówiąc o szybkim tempie porównuję to do swojego, gdzie klejąc np. katapultę (nawiasem mówiąc model darmowy - czyli jeszcze prostszy niż Sroka) zeszło mi półtora miesiąca, nie wspominając o innych modelach
Ale jak to u Kogoś mądrze jest napisane: STEP BY STEP
wk82 pisze:kleisz codziennie i codziennie przybywa coś nowego
Jak się jest na emeryturze, w domu wszystkie remonty wykonane jeszcze na wiosnę, drewno opałowe porąbane wczesnym latem (zajrzyj do relacji z budowy Suma na sklejmy.com ) to się ma dużo czasu. Po zakupy nie chodzę, obiadków nie gotuję to co mam robić - gapić się w telewizor w ciepłych kapciach? Wolę pokleić. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony pt paź 23 2009, 19:24 przez OSTOJA, łącznie zmieniany 1 raz.
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.
W imadle: Dorobek
Chciałem przepuścić babola, co prawda autorowego nie mojego, ale sumienie modelarskie mi nie pozwoliło, otóż kopułka nie zgrywała się z k-bem jak na zdjęciach:
Odciąłem kopółkę, "ostro" podciąłem kadłub i lekko kopułkę i teraz jest względnie OK.
Wyjeżdżam z Mielca na dwa dni. Wszelkie prace i korespondencja zostają zawieszone.
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.
W imadle: Dorobek
W USA już by F-16 poszły w powietrze, bo leci to to bez pilota...
Pomysł bardzo fajny, ale próbowałbym z ujęciami, na których pilot byłby niewidoczny.
Poza tym bardzo mi się podoba, gratulacje!
Pozdrawiam
Tempo naprawdę pozazdroszczenia...
) to się ma dużo czasu. Po zakupy nie chodzę, obiadków nie gotuję to co mam robić - gapić się w telewizor w ciepłych kapciach? 
Wolę pokleić. 
Pozdrawiam.
. Jeżeli coś jest nie tak, to zrobię nowe 
