[KONIEC] ORP PIORUN (422) 1:50 R/C

[Piotr80]

Sting-EO gotowy w 98%, pozostałe 2% to przewody hydrauliczne i elektryczne, które zamontuje jak już będe miał gotową nadbudówkę, ponieważ się z nia łączą.. Tak właściwie to mógłby to być osobny model bo składa się chyba ze 100 części :O :




no i ostatnie - rosnące "towarzystwo wzajemnej adoracji" ;)

Zdjątka już na bardziej jednolitym tle. Jeszcze tylko muszę popracować nad odpowiednim oświetleniem i ostrością.

http://www.youtube.com/watch?v=OovK8A9ci7E
Jeszcze stary filmik propagandowy Thalesa, reklamujący modernizację okrętów - jak widać wizja jeszcze z ażurowym masztem i innymi wyrzutniami RBS-15. Fajnie pierze rusków tylko tytuł trochę przesadzony bo to z pewnością nie niszczyciel ;) ale filmik godny uwagi
Pozdr
Piotr

[Piotr80]

AMB Sea Giraffe melduje się do służby:


niezbyt skomplikowana konstrukcja zatem i dużo czasu mi nie zabrała
Pozdr
Piotr

[Toff]

Piękna sprawa!

[s_sikor]

Witam,
również jestem "młodym forumowiczem", mam na imię Marcin "Sikor". Śledzę Twoje poczynania Piotrze od niemalże początku i jestem pod ogromnym wrażeniem. Jak widać determinacja i chęć własnej krypy czyni cuda

Mam nadzieję, że w niedługim czasie również rozpocznę budowę swojego skrawka pływadła.

Życzę wytrwałości i z niecierpliwością czekam na nowości

[Piotr80]

Jako, że przez najbliższy czas nie będę miał jako takich warunków do modelowania, żeby nie marnować czasu przemyślałem rozmieszczenie instalacji mechaniczno elektrycznej okrętu. Oto moja wizja (jeszcze może ulec zmianie)

jak widać armata dziobowa z radarem sting eo będą pracować równolegle na jednym kanale (świadomie dałem tylko po 90 stopni na burte, mimo, ze ich sektor obrotu jest większy, ale dla modelu wystarczy), radar sea giraffe będzie osobno włączany ręcznie przed pływaniem - tak samo światła. Odbiornik i regulator mogą jeszcze zmienić swoje miejsce. Przyznam, że trochę schrzaniłem rozplanowanie bo dużo miejsca zostaje wolnego na rufie ale jest tam bardzo trudny dostęp - charakterystyczna wąska nadbudówka zostawia małą szparę w pokładzie co praktycznie uniemożliwia tam dostęp. Przekładnie wykonam ręcznie z elementów zamówionych z RB Model. Dopóki nie zamontuję wszystkich bebechów mechanicznych w nadbudówce - nie ma się co zabierać za jej zewnętrzne detale bo mogły by mocno ucierpieć. Wybaczcie za niezbyt techniczny rysunek, ale rozumiecie - lenistwo ;)

PS. rozpędziłem się z "kopiuj-wklej" na rufie jest oczywiście serwo HS-322

Pozdr
Piotr

[BALROG]

cieszy moje oko taka mechanika

To cos co tygryski lubią najbardziej

Jakbyś miał problemy wal do mnie w deche napewno razem coś wymyślimy !!

[Piotr80]

Ponieważ zakładam możliwość wspólnego pływania z Balrogiem i jego Schnellbotem, żeby zapobiec jego ewentualnemu atakowi z partyzanta, postanowiłem wyciszyć nieco Piorunka i tym sposobem oddalić groźbę trafienia torpedą akustyczną ;) Oto wyciszone przekładnie zgodnie z radą Tomasza D.

Ewentualny aspekt estetyczny jak widać nie był tutaj priorytetem ale zalanie pokaźną ilością żywicy powinno zagwarantować szczelność "instalacji". Teraz tylko wstrzyknąć smar i model na hamownie na próby.
Pozdr
Piotr

[BALROG]

czemu wszyscy panikują z tym schnellboot'em
przecież widziałeś że pierwsze próby torped jeszcze hymmmm jeszcze to dobre słowo nie spełniają standardów BALROG3000
ale pracuje nad tym a i na twój wspaniały cichy napęd coś sie znajdzie w arsenale

[Sicore]

A może by zastąpić śruby mocujące kardany do wałów tak zwanymi "set screw"? Nie wiem, czy w tym przypadku wibracje jakie one będą powodować przez niewyważenie mają jakieś istotne znaczenie, ale przez zabawę z śmigłowcami RC, jestem przewrażliwiony na tym punkcie.
A i warto by uzyć na nich kleju do śrub, nawet czerwonego Loctite.
W sumie to warto go na każdym połączeniu gwintowym metal-metal używać.

[Piotr80]

A propos kardanów to bardzo poważnie zastanawiam się nad ich wymianą na takie jak u Balroga - z Riku, bo w trakcie docierania sie przekladni ze smarem puściły śruby na nich i wały silników ślizgały się... Dokręciłem i jest niby ok, ale tak jak mówił Tomasz - są słabiutkie...