*[Relacja/Samolot] PWS-54 MM 12/1967

[OSTOJA]

Kolega lehcyfer "na czarnym" wyrysował pięknie jak poprawić kadłub:



Ja dopowiedziałem jeszcze swoje spostrzeżenia:



Tak więc czeka mnie trochę dłubaniny i prucia tego co już gotowe w celu poprawy widoczności i poprawnego wklejenia kopułki.

[OSTOJA]

Kadłub został "rozbebeszony" i to co miało być wycięte zostało wycięte.



Teraz jak się popsuło trzeba naprawić.

[OSTOJA]

Naprawione. Musiałem wydrzeć silnik bo był trudny dostęp. Jeszcze wkleić wstawki i kopułka będzie pasować jak ulał i widoczność będzie.

[OSTOJA]

Tablica przyrządów i wolanty - jeszcze nie pomalowane.

[OSTOJA]

Wolanty na swoim miejscu - można zamykać kabinę - i oto szło od początku, teraz to już naprawdę z górki.

[Jacek Bula]

Witam.
Teraz to nie pogadasz. Silnik wkleisz, piloci mają wolanty... Uważaj, jak zrobisz podwozie, by nie odleciała maszyna

A tak na poważnie, wolanty podobają mi się, mam nadzieję, że po tych poprawkach całe oszklenie będzie dobrze pasowało. Życzę powodzenia w pracy nad modelem.

Pozdrawiam, Jacek.

[OSTOJA]

mam nadzieję, że po tych poprawkach całe oszklenie będzie dobrze pasowało.

Jacku sam oceń - nie było łatwo.

Uff - kabina zamknięta.

[Jacek Bula]

Jest dobrze, bardzo dobrze. I o to chodzi- pasuje (wg. mnie) elegancko, tak trzymaj.
Podziwiam Twoją wytrwałość i walkę z olbrzymimi problemami w bardzo krótkim czasie.
Cieszę się, że udało się Tobie rozwiązać problem i wyjść z niego obronną ręką.

Gratuluję i pozdrawiam.
Jacek.

[OSTOJA]

Cieszę się, że udało się Tobie rozwiązać problem i wyjść z niego obronną ręką.

Dzięki Jacku. Też się cieszę. Teraz walczę z podwoziem, ale to już drobny "pryszcz" w porównaniu z kadłubem.

[OSTOJA]

Owiewki kół - coś projekt tych owiewek autorowi nie za bardzo się udał.