*[Relacja/Samolot] PZL 50A Jastrząb WAK 2/2006
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Warto, fajnie się klei, pomimo drobnych usterek, które sa do "przeskoczenia".Łysy OMG pisze:Chyba się skuszę na ten model i go sobie zakupie.
Wkleiłem statecznik pionowy. Zrezygnowałem z zaprojektowanego przez autora wewnętrznego usztywnienia, nie wycinałem zakreskowanego pola. Zfazowałem krawędź pokrycia stat. pion. (patrz zdjęcie) po to by pokrycie lepiej się układało na bryle k-ba.
Owiewki, zastrzały i podwozie ogonowe.
Dla amatorów Jastrzębia kilka uwag:
1. Elementy z których składa się przejście kadłub - statecznik pionowy sa za małe. Nie pomyślałem i wkleiłem takie jakie były a można było wyciąć większe z koloru jaki został po odciętych sterach wysokości.
2. Owiewki statecznik pionowy - statecznik poziomy są stanowczo za szerokie nawet są niezgodne z rysunkiem Jastrzębia, który zamieściłem na początku relacji. Zmniejszyłem ich szerokość.
3. Zrezygnowałem z płaskich usztywnień wklejanych do środka stateczników i steru kierunku uznając je jako całkowicie zbędne
4. Podwozie ogonowe jest za wysokie, obciąłem je o połowę i jeszcze wydaje mi się zbyt wysokie, ale takie już zostanie.
I na koniec Jastrząb musi trochę powisieć i przyzwyczajać się do ściany bo ja się biorę za skrzydełko, bez skrzydełka nie ruszę przodu modelu. Pozdrawiam.
Dla amatorów Jastrzębia kilka uwag:
1. Elementy z których składa się przejście kadłub - statecznik pionowy sa za małe. Nie pomyślałem i wkleiłem takie jakie były a można było wyciąć większe z koloru jaki został po odciętych sterach wysokości.
2. Owiewki statecznik pionowy - statecznik poziomy są stanowczo za szerokie nawet są niezgodne z rysunkiem Jastrzębia, który zamieściłem na początku relacji. Zmniejszyłem ich szerokość.
3. Zrezygnowałem z płaskich usztywnień wklejanych do środka stateczników i steru kierunku uznając je jako całkowicie zbędne
4. Podwozie ogonowe jest za wysokie, obciąłem je o połowę i jeszcze wydaje mi się zbyt wysokie, ale takie już zostanie.
I na koniec Jastrząb musi trochę powisieć i przyzwyczajać się do ściany bo ja się biorę za skrzydełko, bez skrzydełka nie ruszę przodu modelu. Pozdrawiam.
- Szydercza Gała
- Posty: 2325
- Rejestracja: pt mar 05 2004, 14:48
- Lokalizacja: ZIELONA WYSPA PEŁNA OWIEC
- x 169
Zawsze lubiłem sobie podyskutować z Tadem... nie wiem czy z wzajemnością , ale chyba teraz pierwszy raz w życiu muszę się z nim zgodzić (choć nie do końca wiem gdzie on widział to trafienie z boku).
Mój ogólny wniosek jest taki: czasem mniej znaczy więcej...
Mam tez i drugi: lepiej poświęcić nadmiar czasu na czytanie opowieści innych i doskonalenie warsztatu, niż zasiadanie w pierwszym rzędzie i zaglądanie z boku
Mój ogólny wniosek jest taki: czasem mniej znaczy więcej...
Mam tez i drugi: lepiej poświęcić nadmiar czasu na czytanie opowieści innych i doskonalenie warsztatu, niż zasiadanie w pierwszym rzędzie i zaglądanie z boku
NUR FüR MASON!!!!!
ZŁO SQUAD
WSPÓŁZAWODNICTWO RACJONALIZATORSKIE- DŹWIGNIĄ POSTĘPU TECHNICZNEGO!
NIE OTWIERAM MINIATUREK !!!
ZŁO SQUAD
WSPÓŁZAWODNICTWO RACJONALIZATORSKIE- DŹWIGNIĄ POSTĘPU TECHNICZNEGO!
NIE OTWIERAM MINIATUREK !!!
Robią się skrzydełka doczepne, ale najpierw reflektor.
O, Gała, miło powitać.
O, Gała, miło powitać.
A dlaczego piszesz w czasie przeszlym - racja, coś tu Tad nie zagląda, w takim razie zapraszam na sklejmy.com tam sobie jeszcze podyskutujecie do woli, czy Ty tam z kolei nie możesz. Za krótko jestem na tym forum, za parę dni minie roczek a na sklejmy.com półtora, to stanowczo za mało i nie znam wszystkich "niuansów".Szydercza Gała pisze:Zawsze lubiłem sobie podyskutować z Tadem...
Każdy orze jak może, jednemu skibka wychodzi zafalowana, drugiemu prosta.Szydercza Gała pisze:lepiej poświęcić nadmiar czasu na czytanie opowieści innych i doskonalenie warsztatu
Mam zaglądać przez dziurkę od klucza, do TW nigdy nie należałem.Szydercza Gała pisze:zasiadanie w pierwszym rzędzie i zaglądanie z boku