[PYTANIE] Sposób malowania
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
[PYTANIE] Sposób malowania
Witam wszystkich mam do was pytanie, jak malować model by później mógł spokojnie na pomalowaną powierzchnię przykleić taśmę maskującą bez obawy by warstwa farby na którą przykleiłem taśmę nie odeszła razem z nią. Zależy mi by nie malować najpierw podkładem, dodam jeszcze że głównie maluję farbami pactry czyli akrylowymi.
Skończone- SU45, Jelcz Vecto, ET22, Neoplan CITYLINER N 1216 HD, Lokomotywa SP45, Ghostbusters ECTO-1A
Ja malowałem co prawda farbami kupowanymi na kilogramy, ale to raczej nie ma znaczenia. Najpierw najjaśniejszym kolorem całość (był to żółty). Potem nakleiłem taśmę (TAMIYA - inne są zbyt silne) zakrywając to, co ma żółte pozostać. Pomalowałem zielonym, niemal zaraz taśmy usunąłem. Potem oklejałem na nowo, pozostawiając tylko miejsca, które następnie malowałem na czerwono.
Ważne: po każdej operacji farba musi porządnie wyschnąć. Taśmę usuwamy po kilku minutach - inaczej krawędzie namalowanych pasów będą zbyt ostre.
Inne taśmy (jak zwykła, malarska) mogą odrywać się razem z podłożem.
Ważne: po każdej operacji farba musi porządnie wyschnąć. Taśmę usuwamy po kilku minutach - inaczej krawędzie namalowanych pasów będą zbyt ostre.
Inne taśmy (jak zwykła, malarska) mogą odrywać się razem z podłożem.
-
- Posty: 1000
- Rejestracja: pt gru 09 2005, 14:34
- Lokalizacja: GDYNIA
- x 1
Jeżeli farba ma się czego trzymać to nie ma prawa odłazić razem z taśmą . Ale tak jak Pan Janek Kochany pisze : Tamiyowska taśma .
Druga sprawa to malowanie podkładem . Nie wiem co tam lepisz i z czego, ale malowanie podkładem ma dwie zalety . Pierwsza to taka , że się właściwa farba ma czego trzymać , a druga , to taka , że wszelkie babole, farfocle i dziury wyłażą , jest wtedy czas na poprawki , łatanie i inne szpachlowanie . Świetnie do tego nadają się podkłady akrylowe "motip" . Ziejesz sobie centralnie ze spraja , farba ta błyskawicznie wysycha i po chwili można ją szlifować . Na ten podkład , możesz kłaść zarówno farbki olejne , jak i akrylowe , nic się wzajemnie nie żre .
Druga sprawa to malowanie podkładem . Nie wiem co tam lepisz i z czego, ale malowanie podkładem ma dwie zalety . Pierwsza to taka , że się właściwa farba ma czego trzymać , a druga , to taka , że wszelkie babole, farfocle i dziury wyłażą , jest wtedy czas na poprawki , łatanie i inne szpachlowanie . Świetnie do tego nadają się podkłady akrylowe "motip" . Ziejesz sobie centralnie ze spraja , farba ta błyskawicznie wysycha i po chwili można ją szlifować . Na ten podkład , możesz kłaść zarówno farbki olejne , jak i akrylowe , nic się wzajemnie nie żre .
-
- Posty: 1000
- Rejestracja: pt gru 09 2005, 14:34
- Lokalizacja: GDYNIA
- x 1
-
- Posty: 1000
- Rejestracja: pt gru 09 2005, 14:34
- Lokalizacja: GDYNIA
- x 1
-
- Posty: 22
- Rejestracja: pt lis 07 2008, 13:41
Ja używałem czegoś takiego jak "anty-silikon". Jest neutralny dla plastiku i lakierów (można nim odtłuscić nawet np. podkład przed naniesieniem koloru lub baze przed bezbarwnym), a wspaniale odtłuszcza i zmywa prawie wszystko , nawet klej (ten taki glutowaty) po cenach z metkownicy . Puszka 1 litr kosztuje około 12 zeta.