Są granulki 2, 3 i 4 mm - najczęściej w formie słupków.kierownik pisze:...węgla aktywowanego ...
Można też troszkę je "stłuc" i będą mniejsze.
*[Relacja/Kolej] Lokomotywa Ty 37
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Witam.
Dziękuję wszystkim za sugestię i porady. Sposób, a przede wszystkim efekt, jaki zaprezentował Kierownik w swojej relacji przekonuje mnie do tej metody. Będę więc wkrótce próbował swoich sił.
Na zdjęciu widoczny wózek jezdny po wstępnym malowaniu i przymiarkach oczywiście jeszcze nie kompletny.
Dziękuję wszystkim za sugestię i porady. Sposób, a przede wszystkim efekt, jaki zaprezentował Kierownik w swojej relacji przekonuje mnie do tej metody. Będę więc wkrótce próbował swoich sił.
Na zdjęciu widoczny wózek jezdny po wstępnym malowaniu i przymiarkach oczywiście jeszcze nie kompletny.
Tak jak mówiłem zastosowałem pomysł Kierownika. I tu mała uwaga. Węgiel aktywny występuje w filtrach w kilku postaciach. Jest pyłowy, granulowany (forma słupków), blok węgla i zastosowany przeze mnie ziarnisty. Tylko ten ostatni nadaje się do tego celu. Swój kupiłem w sklepie z asortymentem dla akwarystów. Jest dostępny jako wkłady do filtra wodnego (woreczki 100g).
Ostatnio zmieniony pn sty 25 2010, 13:54 przez Metalmic, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam.
Udało się uporać z podstawką do modelu i nadszedł czas na galerię końcową. Kończąc raport z budowy kilka słów podsumowania. Model bardzo atrakcyjny i wart sklejenia, niestety poziom opracowania skutecznie może zniechęcić. Dużo błędów merytorycznych, słabe i niewystarczające rysunki montażowe wręcz wprowadzające w błąd, lakoniczny opis, części porozrzucane po wycinance z błędami w numeracji. Pomimo tego budowany model da sklejającemu niewątpliwie wiele satysfakcji.
Na początek to co wystrugałem jako podstawka pod model:
I sam model:
Udało się uporać z podstawką do modelu i nadszedł czas na galerię końcową. Kończąc raport z budowy kilka słów podsumowania. Model bardzo atrakcyjny i wart sklejenia, niestety poziom opracowania skutecznie może zniechęcić. Dużo błędów merytorycznych, słabe i niewystarczające rysunki montażowe wręcz wprowadzające w błąd, lakoniczny opis, części porozrzucane po wycinance z błędami w numeracji. Pomimo tego budowany model da sklejającemu niewątpliwie wiele satysfakcji.
Na początek to co wystrugałem jako podstawka pod model:
I sam model:
Witaj
To i ja się przyłączę do gratulacji. Taki styl modelarstwa kolejowego również mi się podoba. Oczywiście zawsze można powiedzieć, że tak parowozy nie wyglądają. Myślę jednak, że Twoim założeniem było zbudowanie pięknego modelu dekoracyjnego na bazie istniejącej wycinanki. Swój cel zrealizowałeś na 200 %. Zachęcam do wymiany wiadomości kolejowych na forum i trzymam kciuki za następny parowóz. Mam nadzieję, że zostałeś zarażony ........
Pozdrawiam
To i ja się przyłączę do gratulacji. Taki styl modelarstwa kolejowego również mi się podoba. Oczywiście zawsze można powiedzieć, że tak parowozy nie wyglądają. Myślę jednak, że Twoim założeniem było zbudowanie pięknego modelu dekoracyjnego na bazie istniejącej wycinanki. Swój cel zrealizowałeś na 200 %. Zachęcam do wymiany wiadomości kolejowych na forum i trzymam kciuki za następny parowóz. Mam nadzieję, że zostałeś zarażony ........
Pozdrawiam
Ol49;Cid21;Od2;Px48;Coalbrookdale Loc. - R. Trevithicka; Tyn6 - modele ukończone.
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
Metalmic, gratuluję pięknego modelu, w moim odczuciu zrobiłeś go wręcz sterylnie.
Wspaniale, że rozrasta się grono "mikrokolejarzy".
Pozdrawiam i myślę, że z innymi czekam na następny model!
Wspaniale, że rozrasta się grono "mikrokolejarzy".
Pozdrawiam i myślę, że z innymi czekam na następny model!
Myślę, że w realu mamy wystarczającą ilość rywalizacji i pogoni za wszystkim. Spędźmy tutaj czas miło na pogawędkach o tym co robimy.
