*[Relacja/Pojazd] Nowszy, większy, lepszy -ZŁY POKRAK drugiej generacji

[Balceros]

Wielki Kartofel zwany ziemniakiem(pyra).

[Konan Barbarzyńca]

Powracając do sznura od prodiża, to możemy wyskoczyć na solo na bębny od pralki. Bo dawno temu byłeś pralką. I miałeś na imię Frania
A Ty. Mówisz, że masz psa, pralkę rodzinę i stół do ping ponga i kochasz sie w kwiatku doniczkowym? To wszystko przez to, że jesteś krejzolem i chcesz zostać zeswatanym ze starym zlewozmywakiem, który trudni się kopaniem rowów na kable telekomunikacyjne.

Łza na rzęsie aż się trzęsie

[Konan Barbarzyńca]

Komary rypią ... Chodźmy do środka.









Jak wyglądali ci ludzie?
Normalnie. Jeden był w turbanie, drugi na czarno. Tylko ten trzeci wydawał mi się dziwny. Liliput przebrany za górala udawał dziecko.

[Konan Barbarzyńca]

Heloł ewrybodym klaszczom w handsy

Od świętego dziadka mroza zamiast wiadra szpachli dostałem jakom rudą wódę na myszach, a po niej człowiek jak jednego takiego małego wypije to dwa dni śpi. A ja zrobiłem całą butelkę i się obudziłem nieco później.
W okresie przedświatecznym nie zrobiłem przy modelu nic , bo sprzątanie, zmywanie, szorowanie. To co widać na zdjeciach to tak mniej więcej z okolic 15.12. Amen





Pleksa będzie robiła za podstawkę w przyszłości.

A tak wygląda środek po założeniu karoserii.





PS. W tle za tło robią arkusze następcy pokraka. Można już zgadywać co będzie następne, a nawet co bedzie następcą następcy

[projectps]

Heloł ewrybodym klaszczom w handsy
....
PS. W tle za tło robią arkusze następcy pokraka. Można już zgadywać co będzie następne, a nawet co bedzie następcą następcy

Konan - zagadka jest świetna

[Biafra]

Zgaduję że nowy model będzie miał bardzo dużo białego koloru

[Konan Barbarzyńca]

Uwielbiam zagaTki

Ta jest wyjątkowo trudna, ponieważ albowiem arkusze są odwrócone tyłem do przodu, bądź też przodem do tyłu. Każdy zgadujący może wybrać wersję odwrócenia do kierunku patrzenia ze względu na punkt siedzenia.

Przypuszczam, że wątpię, że ktoś odgadnie tą niezgadywalną zgaduj-zgadulę. Pomimo oczywiście osób , które znają z oczywistej oczywistości odpowiedź na niewątpliwie nieoczywiste zapytanie "CO NASTĘPNE?"

Pozdrawiam w sposób nieco zawoalowano-poczęstunkowy z lekką nutką dekadencyjności

[Konan Barbarzyńca]

Niestety pokłady głupoty potrafią się czasami wyczerpać. Jakoś zbyt się uzewnętrzniłem w "Załindołsowym fanie" Grześka z Siedemdziesiątychpiątych, który poświęcony jest Ojcoju Chrzestnoju z Islamabadu i u siebie nic mi do głowy nie przychodzi. Nic tak nie wymęcza, jak niemożność napisania samemu sobie durnych głupot przemieszanych z bredniami.

Dlatego dziś merytorycznie jak nigdy wcześniej, i mam nadzieję, nigdy później.
Oto półprodukt wieży, albo innej wieRZy, np. wieRŻy Retusz cześciowo się wytarł i będzie trzeba go poprawić. Pod wpływem tarcia prętem po krawędzi się wytarł. Obecnie należy jedynie palcyma rąk własnych wepchnąć tam do środka onej wieRŻy różne dziwne jakieś rzeczy i nawet jako armato.




Czuje skarpeto

[Konan Barbarzyńca]

Heloł ewrybodym współmodelarzom

Po długotrwałym, acz bezowocnym, procesie myślowym stwierdziłem, że czas skończyć z byciem śmiesznym chłopcem w piaskownicy. Od wczoraj chcę, a od dziś będę PRAWDZIWĄ OSTOJĄ POLSKIEGO MODELARSTWA INTERNETOWEGO
Ściągnę krótkie spodenki, założę binokle, łopatkę z wiaderkiem schowam do pawlacza i bójcie się niewspółbliźni współmodelarzowie utrudniający osiągnięcie prawdziwej internetowej współmodelarskiej nirwany. Wytropieni zostaniecie nawróceni na miłość współbliźniego współmodelarza.

W tym momencie zaprezentuję element, którego wykonanie zajęło mi 45 minut. Lufa skończona częściowo


Czy mogę jednocześnie prosić współmodelarską admiralicję Forum o powiększenie mojego miejsca na podpis pod postem, ponieważ mieści mi się tam za mało literek, a na forum amatorskich hodowców perliczek można mieć dwa razy tyle znaków

[laszlik]

Prawdziwa OSTOJA, wspołmodelarzu Grzgorzu, jest tylko jedna, jedyna w internetowym wspołmodelarskim świecie miłujących się nawzajem pochlebców i plecowych poklepywaczy-obytakdalejowców... , ale mi neologizm zaje.bisty wyszedł... Nigdy nie osiągniesz takiego poziomu współzachwtu bylegównem i jednodetalowej cogodzinnofotografii jak jedyna prawdziwa OSTOJA internetowego współmodelarstwa. Pozatym musiałbyś porzucić pojazdy i czołgi na rzecz jedynie słusznych ideologicznie wytworów naszej rodzimej, wielce zaawansowanej i cechujacej sie niesłychanym pięknem przedwojennej latającej myśli technicznej spod znaku szachownicy biało-czerwonej... Nie stać Cię na to, boś za cienki w uszach i przesiąkniety jesteś wartościami nazbyt negatywnego postrzegania internetowych braci modelarskiej braci
Ale z niecierpliwością czekam na kolejne zdjęcie. Mam nadzieje że pokażesz nam krok po kroku, jak pozyskać np. detal wykonany z drutu pozyskanego ze spinacza biurowego, bądź też jak prawidłowo wyciąć kwadrat z papieru.
Nie muszę chyba dodawać, że obserwuję Twoja relacje z zapartym tchem wprost z pierwszego rzędu, no i oczywiście... OBY TAK DALEJ!!!
Pozdrawiam Cię bracie wspołmodelarzu serdecznie i zyczliwie z zachwytem i niekłamaną zazdrością. Też bym chciał taką lufę z papieru mieć na półce albo lepiej w moim skarbczyku. Pokazywałbym ją rodzinie przy okazji imienin, lub innych okazji. Babci i mamie na pewno bardzo by się podobała.