*[Relacja/Samolot] Bf-110 G-2
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
uwielbiam te dyskusje młodzieży uczącej się kleić modele z osobami, które są w czołówce modelarzy naszego kraju hahahahaha!!! Zawsze schemat jest ten sam, model z racji małych umiejętności młodego człowieka jest przeciętny, więc starszy kolega zwraca mu uwagę na poszczególne elementy, na co ten zwyczajowo odpowiada... milimetr różnicy może... co akurat w tej skali daje 33mm obiektu rzeczywistego, a to dużo. A jak dalej starszy kolega zwraca uwagę, to zaczyna się......obrażanie, wytykanie pisowni i zarzuty, że ktoś jest chamski....zawsze to samo!! hahhahahaha
FW-190 D-9 FW-190 A-4 Spitfire mk.Vb Spitfire mk.Vc Spitfire mk.XVIe PZL P.11c JU-88D-1 B-239 P-40E Jak-1b P-47D-11 Spitfire LF.IX Spitfire mk.Ia Hawker Hurricane
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
- Matrix_OST
- Posty: 62
- Rejestracja: ndz paź 01 2006, 18:00
- Lokalizacja: Ostróda
A oto obiecana na 22:00 kontynuacja relacji z budowy. Przy okazji mam zdjęcie lotki dla Laszlika. Trudności nie było, ale niechcący miałem pożar:). Na szczęście wszystko się dobrze skończyło. "Chłopaki nie płaczą" w tle hehe:)
To tyle na dzisiaj,mało bo mało ale zawsze coś:)
Pozdrawiam:)
To tyle na dzisiaj,mało bo mało ale zawsze coś:)
Pozdrawiam:)
Hek!
...jestem wrogiem?
czy wroga bogiem...
...jestem wrogiem?
czy wroga bogiem...
No i niestety tylko mnie utwierdziłeś w moim przekonaniu. Lotka jest nierównomiernie pofalowana, nie trzyma płaszczyzny na górnej powierzchni, a między poszyciem lotki a poszyciem skrzydła wyszedł Ci rów, niemal Mariański. Raczej nic z tym już nie zrobisz, ale nie wpieraj mi, że tak jest dobrze i lotka nie ma defektów, jak to ująłeś.
Przejście z krawędzi natarcia lotki do jej górnej płaszczyzny powinno przebiegac załamaniem a nie łukiem, a sama krawędź natarcia powinna chowac się pod górne poszycie skrzydła.
Tyle w kwestii lotki.
Teraz zdjęcia.
Dobrze byłoby gdybyś lepiej kadrował zdjęcia, żeby obiekty, które chcesz pokazac były ostrzejsze i żeby z tła zniknął cały ten bajzel co masz na biurku. A już poobklejany piłkarzykami telewizorek jako tło, przebił wszystko. Tło powinno byc jednolite o jakimś spokojnym odcieniu, ale takim żeby nie zlewało się z modelem. Mogłoby byc szare lub białe.
Tyle komentarza na dziś.
Przejście z krawędzi natarcia lotki do jej górnej płaszczyzny powinno przebiegac załamaniem a nie łukiem, a sama krawędź natarcia powinna chowac się pod górne poszycie skrzydła.
Tyle w kwestii lotki.
Teraz zdjęcia.
Dobrze byłoby gdybyś lepiej kadrował zdjęcia, żeby obiekty, które chcesz pokazac były ostrzejsze i żeby z tła zniknął cały ten bajzel co masz na biurku. A już poobklejany piłkarzykami telewizorek jako tło, przebił wszystko. Tło powinno byc jednolite o jakimś spokojnym odcieniu, ale takim żeby nie zlewało się z modelem. Mogłoby byc szare lub białe.
Tyle komentarza na dziś.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Cześć orły, sokoły i reszta skrzydlatego pospólstwa.
W zasadzie nie zabieram głosu w "spornych" wątkach, ale tym razem zrobię wyjątek, bowiem nasunęły mi się takie otóż przemyślenia:
- od samego początku było wiadome, że sokolik ma 17 latek, gdyż uwidocznione to było pod awatarkiem,
- Me 110 to też samolot myśliwski,
- można założyć z prawie stuprocentowym prawdopodobieństwem, że modele dzisiejszych trzydziestolatków budowanych przez nich w wieku lat siedemnastu nie odbiegały jakością od tego, co przedstawia sokol,
- ZŁY SKŁAD z natury rzeczy jest zły do szpiku kości i ich posty jakie są, każdy widzi - jednakże można się do nich przyzwyczaić i jak się ich nie traktuje zbyt serio, to nawet się pośmiać; z dobrego dowcipu, ciętego języka itp. (mimo tego Laszlik przekazał sokolowi parę istotnych rad, z których junior obiecał skorzystać),
- ryzykowne jest pisanie o SMOKU i BORSUKU używając małych liter - Szyderczy nawet swoim potrafi dołożyć w zadek deską Cięciwy.
Nooo..., tyle mi się nasunęło... Chociaż jeszcze jedno coś: jak mi się program nie podoba, to zmieniam kanał, głównie przy pomocy pilota - niekoniecznie meserszmita...
A Ty sokol nie dawaj się, stodziewiątka będzie lepsza, stodziewięćdziesiątka jeszcze lepsza, a już stojedenastka będzie super (tu musisz jednak uważać, bo jej dziób jest prosty, gdy jest krzywy - patrząc z góry, ma się rozumieć, he, he... ).
W zasadzie nie zabieram głosu w "spornych" wątkach, ale tym razem zrobię wyjątek, bowiem nasunęły mi się takie otóż przemyślenia:
- od samego początku było wiadome, że sokolik ma 17 latek, gdyż uwidocznione to było pod awatarkiem,
- Me 110 to też samolot myśliwski,
- można założyć z prawie stuprocentowym prawdopodobieństwem, że modele dzisiejszych trzydziestolatków budowanych przez nich w wieku lat siedemnastu nie odbiegały jakością od tego, co przedstawia sokol,
- ZŁY SKŁAD z natury rzeczy jest zły do szpiku kości i ich posty jakie są, każdy widzi - jednakże można się do nich przyzwyczaić i jak się ich nie traktuje zbyt serio, to nawet się pośmiać; z dobrego dowcipu, ciętego języka itp. (mimo tego Laszlik przekazał sokolowi parę istotnych rad, z których junior obiecał skorzystać),
- ryzykowne jest pisanie o SMOKU i BORSUKU używając małych liter - Szyderczy nawet swoim potrafi dołożyć w zadek deską Cięciwy.
Nooo..., tyle mi się nasunęło... Chociaż jeszcze jedno coś: jak mi się program nie podoba, to zmieniam kanał, głównie przy pomocy pilota - niekoniecznie meserszmita...
A Ty sokol nie dawaj się, stodziewiątka będzie lepsza, stodziewięćdziesiątka jeszcze lepsza, a już stojedenastka będzie super (tu musisz jednak uważać, bo jej dziób jest prosty, gdy jest krzywy - patrząc z góry, ma się rozumieć, he, he... ).
Zrobiłem już wloty powietrza w silnikach i zrobiłem retusz w kolorze poszycia jak śmiał zasugerować Laszlik:) Jeszcze dzisiaj powinienem dokleić silniki wraz z poszyciem do skrzydeł.Zdjęcia będą wieczorkiem jak zawsze (czyli raz jak do tej pory hehe).
Pozdrawiam:)
Pozdrawiam:)
Hek!
...jestem wrogiem?
czy wroga bogiem...
...jestem wrogiem?
czy wroga bogiem...
Bardzo możliwe Edmundzie, że masz rację. Jeżeli nie zauważyłem wieku pod avatarem to przepraszam.Edmund_Nita pisze: - od samego początku było wiadome, że sokolik ma 17 latek, gdyż uwidocznione to było pod awatarkiem,
- można założyć z prawie stuprocentowym prawdopodobieństwem, że modele dzisiejszych trzydziestolatków budowanych przez nich w wieku lat siedemnastu nie odbiegały jakością od tego, co przedstawia sokol,
Co do drugiej kwestii, to napisałem mniej więcej to samo w moim pierwszym wpisie w tej relacji.
Żeby była jasnośc, nie próbuję zmieszac z błotem sokola363, tylko go naprowadzic na włściwy tor, bo ma chłopak potencjał, tylko się musi ogarnąc.
Pozdr.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Laszliku szanowny, zauważam, że moje drobne uwagi wziąłeś jakby do siebie. Nie taki był mój zamiar. Chciałem tylko podkreślić młody wiek sokola i uświadomić mu, że jak będzie dalej ciężko pracował nad swoim warsztatem, to w wieku trzydziestu lat zbuduje model na poziomie przynajmnie zbliżonym do, np. Twojego. W końcu dałem młodemu do zrozumienia, że parę słusznych rad mu udzieliłeś.
Jeżeli chodzi o wątek z pilotem, to faktycznie był skierowany do konkretnej osoby, ale nie o Ciebie w tym chodzi. Jak przeczytasz jeszcze raz cały wątek, to mniemam, że zajarzysz kogo miałem na myśli...
P.S.: Zauważyłeś, że młody za Twoją namową coś tam zretuszował. Czyż nie o to chodziło? Oprócz potencjału, ma też chęci. I niech tak zostanie...
Jeżeli chodzi o wątek z pilotem, to faktycznie był skierowany do konkretnej osoby, ale nie o Ciebie w tym chodzi. Jak przeczytasz jeszcze raz cały wątek, to mniemam, że zajarzysz kogo miałem na myśli...
P.S.: Zauważyłeś, że młody za Twoją namową coś tam zretuszował. Czyż nie o to chodziło? Oprócz potencjału, ma też chęci. I niech tak zostanie...