[RELACJA] BTR-80 MODELIK 1:25

[owieczka]

Witam Wszystkich.

Wołaja na mnie "Owieczka", mam 32 lata i jestem zafascynowany tym forum. Dzięki Wam zobaczyłem wiele nowych dla mnie metod i sposobów modelarskich, o których wcześniej nie miałem pojęcia.
Klejeniem modeli bawię się odkąd pamiętam choć nigdy nie zrobiłem niczego z czego byłbym super dumny. Nie miałem jakiejś "dłuższej przerwy", która mogłaby usprawiedliwić moje nieudacznictwo i partactwo... A to niestety zdaża się.
Nigdy nie miałem jakiegoś sprecyzowanego kierunku w doborze modeli, że tylko pływające, bądz latajace, czy jeżdzące. Kleiłem zawsze to co mi "wpadło" w oko. Jedyny wyznacznik to karton. Tak jest i tym razem.

Model wybrałem dzięki davidowi, którego relację oglądałem. Planuję zrobić go bez malowania choć zobaczymy jak to wyjdzie...

To okładka którą pewnie znacie:


Na początek podkleiłem oczywiście wregi:


I "ulepiłem" szkielet:


Zabieram się teraz za klejenie elementów poszycia.
Na dzis tyle.
Pozdrawiam.

[david_]

Powodzenia . Uważaj na błędy w opracowaniu, których jest niemało.

[OSTOJA]

Coś czuję, że to będzie ciekawa relacja i możliwość porównania obu modeli. Owieczce życzę powodzenia i trzymam kciuki

[owieczka]

Witam Wszystkich.

Dziękuję davidzie za ostrzeżenie. Niestety juz zdążyłem odczuć na własnej
skórze że Twoje ostrzeżenia nie były bez podstawne... Przyznam sie, ze
zmylił mnie napis na okładce "NOWA EDYCJA". Ale problemy okazały się stare...
Po skróceniu podłużnic okleiłem dół i zrobiłem wnęki:

Oraz kolejne elementy poszycia spodu:



Retusz robię pastelami i nie wychodzi do końca tak jak bym chciał.
Pozdrawiam.

[Sicore]

To zacznij akrylami i "feel the difference".
A konkretniej Agamą, Pactra nie jest zbyt wygodna ze względu na słoiczki, po jakimś czasie, walczy się z ich odkręcaniem. Wycieranie ich po każdym użyciu nie wchodzi w grę, jak się ich używa sto razy na godzinę...
Jak akurat z Pactry pasuję Ci kolor, rozwiązaniem są stare pojemniczki po Agamie.
Pozatym Agama jest minimalnie lepsza jakościowo.
Najlepsze z akaryli to chyba Model Master, ale do kartonu jakoś średnio mi pasują.

[Tempest]

rozwiązaniem są stare pojemniczki po Agamie

Można też wykorzystać plastikowe opakowanie po filmie do aparatu. Namieszałem kiedyś jakiś kolor i od ponad roku farba jest zawsze gotowa do użycia, po uprzednim wymieszaniu oczywiście.

[Sicore]

Tempeście, a gdzieś się Ty uchował z aparatem na kliszę?

[owieczka]

Z Pactrą miałem już kilka razy do czynienia i rzeczywiście jest problem
z odkręcaniem pojemniczków. W palecie Agamy znalazłem kolory zbliżone do malowania BTRa więc nie pozostaje nic innego jak wybrać się w sobote na zakupy. Dzięki za podpowiedż.

P.S. W jedynym pojemniczku po kliszy do aparatu trzymam BCG. Przykro mi, jest zajęty...

[Tempest]

Tempeście, a gdzieś się Ty uchował z aparatem na kliszę?

No mam gdzieś w szafie taki schowany. Większym problemem jest zdobycie w zakładzie fotograficznym pustych opakowań po filmach. Za rok czy dwa już ich pewnie wcale nie będzie.

[owieczka]

Witam Wszystkich.

Budowa modelu w toku. Dziękuję Sicore za podpowiedz dotyczą akryli.
Farb Agamy nie znalazłem, ale udało się dobrać kolory z Pactry i Model Master-a.
Nigdy nie robiłem retuszu farbkami i wychodzi dość nieudolnie. Ale to chyba nie
będzie miało zbyt dużego znaczenia...
Okazało sie, że elementy poszycia pomimo skrócenia szkieletu są zbyt... krótkie.




Szkoda mi tak fajnego modelu wiec postanowiłem, że użyję szpachli
i poddam go malowaniu. Nie znoszę malowania kartonu, ale nie wyrzucę go.
Tym samym sporo roboty mam przed sobą.

Pozdrawiam.