Bf-109 E-7 Trop Haliński
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Bf-109 E-7 Trop Haliński
Witam Szanownych Modelarzy,
Na wstępie chciałem przeprosić wszystkich, że znowu będzie relacja z budowy samolotu rozwałkowanego na wszelkie możliwe sposoby na tym forum Pokazane były piękne modele oraz te, eeeeeeee trochę słabsze .
Mam nadzieję uplasować się w środku stawki, oczywiście starając się podciągać do tych najlepszych (chociażby ZŁO SQUAD'u ).
A dlaczego ten model??
Po pierwsze primo to zawsze mi się podobał i w zamierzchłych czasach kilka razy się za niego zabierałem (niestety bez wymiernych rezultatów ).
Po drugie primo to moja żona powiedziała, że ten to fajny jest, "taki kolorowy" .
A po trzecie primo ultimo to wcześniej zakupiłem do niego wręgi, kabinę oraz działka (mam nadzieję nie być ukamienowany oraz poszczuty SMOKIEM Z KOMODO za pójście na łatwiznę )
A zapomniałem podać co to będzie, toż to ostatnie wydanie ze Stegny zawierające kolejną odsłonę Bf-109 w malowaniu pustynnym.
Poniżej pokazuję to co udało mi się stworzyć dzisiejszego wieczoru. Nie jest to za wiele.
Nie będę pokazywał każdej doklejonej pierdółki, by z tego nie zrobiła się brazyliana, taka do porzygu i do posru .
Każda uwaga i krytyka zostanie przyjęta z pochyloną głową i miło by było by się znalazło wielu Wujków Dobra Rada, co to zawsze będą mieli coś do powiedzenia.
Jeszcze coś pokombinuję z zegarami ale nie będę się porywał z "młotyko na słońcę" bo chyba jeszcze nie pora na takie wybryki .
Na wstępie chciałem przeprosić wszystkich, że znowu będzie relacja z budowy samolotu rozwałkowanego na wszelkie możliwe sposoby na tym forum Pokazane były piękne modele oraz te, eeeeeeee trochę słabsze .
Mam nadzieję uplasować się w środku stawki, oczywiście starając się podciągać do tych najlepszych (chociażby ZŁO SQUAD'u ).
A dlaczego ten model??
Po pierwsze primo to zawsze mi się podobał i w zamierzchłych czasach kilka razy się za niego zabierałem (niestety bez wymiernych rezultatów ).
Po drugie primo to moja żona powiedziała, że ten to fajny jest, "taki kolorowy" .
A po trzecie primo ultimo to wcześniej zakupiłem do niego wręgi, kabinę oraz działka (mam nadzieję nie być ukamienowany oraz poszczuty SMOKIEM Z KOMODO za pójście na łatwiznę )
A zapomniałem podać co to będzie, toż to ostatnie wydanie ze Stegny zawierające kolejną odsłonę Bf-109 w malowaniu pustynnym.
Poniżej pokazuję to co udało mi się stworzyć dzisiejszego wieczoru. Nie jest to za wiele.
Nie będę pokazywał każdej doklejonej pierdółki, by z tego nie zrobiła się brazyliana, taka do porzygu i do posru .
Każda uwaga i krytyka zostanie przyjęta z pochyloną głową i miło by było by się znalazło wielu Wujków Dobra Rada, co to zawsze będą mieli coś do powiedzenia.
Jeszcze coś pokombinuję z zegarami ale nie będę się porywał z "młotyko na słońcę" bo chyba jeszcze nie pora na takie wybryki .
Ostatnio zmieniony śr mar 03 2010, 10:51 przez wookie, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam,
Wookie
Wookie
- Szydercza Gała
- Posty: 2325
- Rejestracja: pt mar 05 2004, 14:48
- Lokalizacja: ZIELONA WYSPA PEŁNA OWIEC
- x 169
Powinieneś jednak zostać poszczuty SMOKIEM Z KOMODO, wiesz jak mnie bolały paluchy jak już WYCIĄŁEM ten szkielet własnoręcznie? Chociaż ten w "silnikowej" części kadłuba jest jeszcze lepszy
Jak na razie jedna dobra rada: pasuj 500 razy zanim przykleisz, ten model nie wybacza błędów, został zaprojektowany wedle zasady NO MERCY FOR COWARDS AND TRAITORS, wiem coś o tym
Jak na razie jedna dobra rada: pasuj 500 razy zanim przykleisz, ten model nie wybacza błędów, został zaprojektowany wedle zasady NO MERCY FOR COWARDS AND TRAITORS, wiem coś o tym
NUR FüR MASON!!!!!
ZŁO SQUAD
WSPÓŁZAWODNICTWO RACJONALIZATORSKIE- DŹWIGNIĄ POSTĘPU TECHNICZNEGO!
NIE OTWIERAM MINIATUREK !!!
ZŁO SQUAD
WSPÓŁZAWODNICTWO RACJONALIZATORSKIE- DŹWIGNIĄ POSTĘPU TECHNICZNEGO!
NIE OTWIERAM MINIATUREK !!!
A który pustynny dokładniej, bo som dwa Domyślam się, że ten drugi, skoro bardziej kolorowy, czy też kolorowszy.
Spoko, też używam wszelkich dostępnych dodatków, za stary jestem na wycinanie wręg ręcznie
Zegary i wiele innych rzeczy w kokpicie możesz po mojemu sobie odpuścić, i tak nie będzie widać, no może w makro...
Spoko, też używam wszelkich dostępnych dodatków, za stary jestem na wycinanie wręg ręcznie
Zegary i wiele innych rzeczy w kokpicie możesz po mojemu sobie odpuścić, i tak nie będzie widać, no może w makro...
To będzie ten z takom panterom na nosie
Mimo wszystko to będę się starał opędzać skutecznie od SMOKA Z KOMODO bo:
1. nie chcę mieć obolałych paluchów
2. w przeszłości się nawycinałem już wręg
3. dokładniejsze są laserki
4. itp, itd
Staram się wszystko obmyślać i dokładnie mierzyć, czy też przypasowywać. Czasami mam wrażenie, że jak bym siedział z boku i się przyglądał co ja robię to wyglądało by to, że więcej dumam i patrzę się jak sraka w gnat .
Jest to drugi model po Hurrasiu i po powrocie do sklejactwa (w moim przypadku ) po bardzo długiej przerwie więc zaprawdę coś skopię, ale i tak będę się starał by było oki.
Mimo wszystko to będę się starał opędzać skutecznie od SMOKA Z KOMODO bo:
1. nie chcę mieć obolałych paluchów
2. w przeszłości się nawycinałem już wręg
3. dokładniejsze są laserki
4. itp, itd
Staram się wszystko obmyślać i dokładnie mierzyć, czy też przypasowywać. Czasami mam wrażenie, że jak bym siedział z boku i się przyglądał co ja robię to wyglądało by to, że więcej dumam i patrzę się jak sraka w gnat .
Jest to drugi model po Hurrasiu i po powrocie do sklejactwa (w moim przypadku ) po bardzo długiej przerwie więc zaprawdę coś skopię, ale i tak będę się starał by było oki.
Pozdrawiam,
Wookie
Wookie
Witam,
Niestety nie udało mi się wiele zdziałać w temacie tworzenia szkopskiego latadła. To co pokazuję to jest dosyć mało ale w miarę możliwości coś robię.
Nie jestem bardzo zadowolony z tego co zrobiłem ale jest jak jest. Zobaczymy co będzie dalej.
Niestety nie udało mi się wiele zdziałać w temacie tworzenia szkopskiego latadła. To co pokazuję to jest dosyć mało ale w miarę możliwości coś robię.
Nie jestem bardzo zadowolony z tego co zrobiłem ale jest jak jest. Zobaczymy co będzie dalej.
Ostatnio zmieniony śr mar 03 2010, 10:51 przez wookie, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Wookie
Wookie
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2206
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 169
... zakupiłem do niego wręgi, kabinę oraz działka ...
Czy "kabina" to oszklenie czy też tablica przyrządów pokładowych (fototrawione)? Przymierzałem się już raz do wykonania czegoś takiego, ale kompletnie zawiodłem przy „wierceniu“ otworów, myślę, że trzeba by je jednak wykonać jakimiś przebijakami.
Czy "kabina" to oszklenie czy też tablica przyrządów pokładowych (fototrawione)? Przymierzałem się już raz do wykonania czegoś takiego, ale kompletnie zawiodłem przy „wierceniu“ otworów, myślę, że trzeba by je jednak wykonać jakimiś przebijakami.
Witam po dosyć długiej przerwie,
Nie miałem zbyt dużo czasu na klejenie ale udało mi się coś zmajstrować. Posklejałem wszystkie szkielety i usztywniłem je SG. Przy okazji nawdychałem się oparów tego paskudztwa i pewnie przez to w moje klejenie wkradły się jakieś błędy .
Zdjęcia zamieszczone poniżej są już trochę nieaktualne, mam już zrobioną prawą burtę i przyklejoną do kabiny. Zostało mi do dokończenia fotel pilota, zrobienia wolant i celownik.
Mam pytanie do bardziej ogarniętych w temacie messera, co to jest za przewód zamocowany na prawej burcie (w modelu z MM w wersji trop jest to niebieskie, Laszlik w swoim F trop z AH zrobił żółte a w moim modelu nie jest napisane jaki to ma być kolor, chyba, że nie doczytałem ale w opisie budowy tego elementu nie napisano).
Za wszystkie sugestie i podpowiedzi pięknie dziękuję.
Nie miałem zbyt dużo czasu na klejenie ale udało mi się coś zmajstrować. Posklejałem wszystkie szkielety i usztywniłem je SG. Przy okazji nawdychałem się oparów tego paskudztwa i pewnie przez to w moje klejenie wkradły się jakieś błędy .
Zdjęcia zamieszczone poniżej są już trochę nieaktualne, mam już zrobioną prawą burtę i przyklejoną do kabiny. Zostało mi do dokończenia fotel pilota, zrobienia wolant i celownik.
Mam pytanie do bardziej ogarniętych w temacie messera, co to jest za przewód zamocowany na prawej burcie (w modelu z MM w wersji trop jest to niebieskie, Laszlik w swoim F trop z AH zrobił żółte a w moim modelu nie jest napisane jaki to ma być kolor, chyba, że nie doczytałem ale w opisie budowy tego elementu nie napisano).
Za wszystkie sugestie i podpowiedzi pięknie dziękuję.
Pozdrawiam,
Wookie
Wookie
To przewód instalacji tlenowej o ile sie nie mylę. Ja zrobiłem go w kolorze żółtym, bo mi tak Sikor podpowiedział, a sam wtedy nie wiedziałem, bo istotnie nie ujeto tego w opisie budowy, ale chyba powinien być on jednak niebieski...
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD