ojojoj, będzie ZŁY kajak

[keylan]

こんにちは
Wyskoczyło mi to z googla. Nie wiem do końca czy to znaczy to samo, co chciałem powiedzieć, czy może obraziłem czyjąś matkę, lub zamówiłem psa po seczuańsku, ale SZPAN jest

今日は
było by poprawniejszym zapisem czyta się toto konniczi ła czyli dzień dobry.

[Konan Barbarzyńca]

Znaczy się googiel mnie okłamał


Kolejny drobny krok ku sławie Mało, a cieszy jak cholera - zaczynam rozumieć Szyderczego w jego sympatii dla okręcików różniastych. Co prawda nie dotarłem jeszcze do tego stopnia, żeby twierdzić, że tylko okręty to modele, reszta jest tylko dodatkiem. Zaczynają mi się jednak niebywale podobać

[Art]

Czyściutko. Równiutko. Czy to będzie standard? A może by tak rygielki do tych włazów, od razu się "polepszy”.

[Szydercza Gała]

Nie bój nie bój, dojdziesz i do tego wniosku po jakimś czasie

Art ma rację zrób te rygle, roboty mało, a efekt wart straty 5 minut.

[Konan Barbarzyńca]

Standard i tylko standard Model bez dodatków materiałów budowlanych powstaje - nie uświadczysz w nim pianek, szpachli, gipsów i innych ścian z piaskowca.
Zamierzam wykorzystać w budowie pełną paletę dodatków, czyli: gotowe lufy i elementy fototrawione, a nawet laserowy szkielet. Tak żem sobie zaszalał

Skoro mi mówicie, że dodanie klamek podniesie walory, to tak też zrobię.

Ku chwale TWAROGA i WIELKIEGO PEKAESA!!!!

PS. Tak wygląda siedziba WIELKIEGO PEKAESA w Unblongu, prawdziwym mieście SZATANA

[Konan Barbarzyńca]

Słowo się rzekło. Oto sam Pan SZATAN w stroju wyjściowo-imprezowym, sfotografowany w towarzystwie swego łowcy krokodyla



Oraz w obstawie swojej ochrony w trakcie dogladania budowy

[Konan Barbarzyńca]

Heloł

Pancerny szkielet hangaru


Gódbaj

[Konan Barbarzyńca]

Heloł po latach
Na początku mojego postu chciałem pozdrowić Was i Wasze rodziny

Statek w budowie.




Dziwny kadłub w kawałkach.





Zdjęcia obowiązkowo robione przez firankę, z pościelą w tle bez klina po łikendowym zapoju.

Poza kadłubem statku jeszcze jakieś takie dziwne cusie.






Kilka słów tytułem wprowadzenia na zakończenie. O wgląd w ojojo zmolestował mnie telefonicznie SAM Najwyższy Komisarz Ludowy Sz.G. obiecując wysłać z ekspedycją karną Ciapki, Pułkowniki, Smoki i inne intergalaktyczne floty pancerników z masła. Bojąc się wszystkich wszetecznych plag egipskich pomieszanych z epidemią łupieżu trzęsącą się ręką wykonałem jakieś takie zdjecia zamieszczone na wstępie, tuż po pozdrowieniach. Dlatego też ahoj przygodo

sajonarastaragitara

[Szydercza Gała]

Dobra, Unblung ocalony Pancerniki odwołane... ale... poczytałem sobie tą relacje od początku i nachodzi mnie pytanie....
GDZIE JEST MUNDEK????????????????????
W związku z czym Ciapkowi i Smokowi z Komodo zmieniłem jedynie wektor i zamiast palić miasto, poszli na poszukiwania
Te lufy ( art główna w sensie ) jak mniemam będą miay pokroFFce?

[Art]

A ja nawet nie próbując pojąć tego Waszego hermetycznego języka z Komodo rodem, proponuję Ci Konanie poobwijać ten kajak, aby znów nie uległ uszkodzeniu.
Da się to skutecznie zrobić nawet gdy nadbudówki są przytwierdzone do pokładu.
Fajnie, że znów ruszyłeś.