Ostrzenie małych wierteł

krótko mówiąc po polsku: Tutorial

Moderatorzy: kartonwork, Rafal N.

Awatar użytkownika
Jeta
Posty: 980
Rejestracja: ndz mar 02 2003, 13:12
Lokalizacja: Gdańsk

Ostrzenie małych wierteł

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Jeta »

W modelu, nad którym pracuję tutaj cały czas korzystam z cieniutkich wiertełek od 0,5 do 1,0mm. Ogromny problem stanowi ich fatalne fabryczne ostrzenie. Wszystkie są ostrzone niesymetrycznie co powoduje, że biją na boki i nie można precyzyjnie nawiercić maleńkiego elementu np. krążka talrepu. Sprawdziłem już zarówno te tanie ze stali SS jak i te sporo droższe ze stali niklowej i molibdenowej. Niestety cena nie ma wpływu na jakość ostrzenia. Tragedia.
Czy ktoś może ma prosty sposób na ostrzenie takich maleństw? Ostrzenie z ręki nie zdaje egzaminu, że nie wspomnę o tym, iż wzrok nie może złapać ostrości na tak maleńkim g.... jak czubek takiego wiertełka. Będę wdzięczny za każdą rozsądną radę.
Ostatnio zmieniony czw mar 04 2010, 23:22 przez Jeta, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Syzyf
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 30 2004, 10:46
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Syzyf »

Nie znam sposobu na ostrzenie ale mam kilka pytań: w jaki przyrząd/wiertarkę wkładasz takie wiertło? Jeśli wiertarka, to czy ma regulację obrotów (można wiercić dość wolno)? Rozumiem, że problem nie polega na biciu końcówki wiertła i podczas obrotów leży ładnie w osi symetrii?
Moje modele: archiwum
Awatar użytkownika
Rutek63
Posty: 756
Rejestracja: pn paź 25 2004, 20:03
Lokalizacja: Scarsdale, NY
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Rutek63 »

Również nie znam sposobu na ostrzenie takich maleństw. Miałem natomiast okazję wiercić takie małe otworki. W wiertłach które używałem nie zaobserwowałem problemów. Również mam pytanie. Piszesz że wiertła biją na boki. Rozumiem, że otwór nawierca się we właściwym miejscu, jedynie po wywierceniu ma większą średnicę niż rozmiar wiertła, czy tak to wygląda? W takim wypadku można zamienić wiertło na mniejsze. Jeżeli chodzi natomiast o problem z wycentrowaniem otworu we właściwym miejscu to rozwiązaniem jest nakłucie igłą punktu startu przed wierceniem. Chyba że chodzi o jeszcze coś innego, jak na przykład niesymetryczne wychodzenie wiertla na drugą stronę, gdzie wiertło wychodzi np na brzegu części zamiast w centrom. Wtedy rozwiązaniem może być wiercenie z obu stron. Zresztą, komu ja rady daję.
Może mogę pomóc podsyłając jakiś wiertła?
Obraz jest wart tysiąca słów. Model wart jest miliona.
Awatar użytkownika
Jeta
Posty: 980
Rejestracja: ndz mar 02 2003, 13:12
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Jeta »

Syzyf pisze:mam kilka pytań: w jaki przyrząd/wiertarkę wkładasz takie wiertło? Jeśli wiertarka, to czy ma regulację obrotów (można wiercić dość wolno)? Rozumiem, że problem nie polega na biciu końcówki wiertła i podczas obrotów leży ładnie w osi symetrii?
Do tak precyzyjnych wierceń używam Dremelka, który nie ma żadnego bicia. Obroty ma regulowane - od 10 do 33 tys. Problem rzeczywiście nie polega na biciu końcówki wiertła i podczas obrotów leży ona ładnie w osi symetrii. Problemem jest niesymetrycznie zaostrzony czubek wiertła. Powoduje to, że wiertełko w zetknięciu z twardym drewnem lub metalem zaczyna tańczyć i można zapomnieć o precyzyjnym otworku. Nie pomaga nawet mocowanie Dremelka w przystawce (wiertarka stołowa). Nie robi gdy chodzi o pojedyńczy otworek ale w przypadku gdy w maleńkim krążku o średnicy 2mm trzeba zrobić trzy otworki, równo rozłożone co 120 stopni, to już jest duży problem. Wiertełko musi być idealnie symetryczne.
Awatar użytkownika
kierownik
Posty: 2025
Rejestracja: pn kwie 07 2003, 10:33
Lokalizacja: Ruda Śląska
x 11

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kierownik »

Tadziu, też mam dremelka ale takich problemów nie zauważyłem. Takie wiertełka ostrzyłem już "z ręki" - podstawą jest wtedy dobra tarcza w szlifierce.
Geometria wiertła powyżej 3-4mm powinna już być wzorowa. Kiedy pracowałem przy silnikach okrętowych, to najlepiej ostrzyło dwóch starych "fachmanów" - z ręki. Jednak duże ilości wierteł ostrzono w przyrządach. Taki przyrząd był poruszany ręką, zamocowane w nim wiertło wykonywało ruchy wahadłowe przy tarczy szlifierskiej.
Wiertła poniżej 2mm mogą mieć geometrię lekko "ocyganioną" - powierzchnie "za wiórem" mają zazwyczaj płaskie, ale z zachowanym skosem płaszczyzny. Oczywiście środek jest ważny.
Jeżeli masz taką możliwość - udaj się do dobrego zegarmistrza (jeszcze sa tacy) lub kogoś w tym rodzaju. Na pewno doradzi, albo nawet pomoże.
Awatar użytkownika
kierownik
Posty: 2025
Rejestracja: pn kwie 07 2003, 10:33
Lokalizacja: Ruda Śląska
x 11

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kierownik »

A może ktoś ma numer 11/2000 "Świata kolei" ? Był tam artykuł chyba Z.Molendy o ostrzeniu małych wierteł.
uboottd
Posty: 267
Rejestracja: pn lut 16 2004, 0:57
x 3

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: uboottd »

Mam, mogę podesłać prywatnie jak ineteresuje, ale z tego co widzę to w nim jest głównie teoria jak wiertło powinno być zaostrzone (poparte paroma rysunkami), a z rad praktycznych to jedynie by używać płaskiej tarczy "gumówki"
Awatar użytkownika
Piotr80
Posty: 1171
Rejestracja: pn maja 04 2009, 18:43
Lokalizacja: Gdynia
x 228

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Piotr80 »

Ręka Boska obdarzyła naszego kolegę Balroga niesamowitą zdolnością do manualnego ostrzenia takich maleństw. Otóż także spotkałem się z niezbyt fair firmą sprzedającą wiertła 0,3 i 0,5 mm w necie, która to nie podaje żadnej informacji czy są naostrzone czy nie! Gdyby nie umiejętności Balroga to by była klęska - facet mi naostrzył i o dziwo - więrcą prosto!
Pozdrawiam
Diament powstaje w wysokiej temperaturze
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
Awatar użytkownika
Wujek Andrzej
Posty: 1900
Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
Lokalizacja: Tychy
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Wujek Andrzej »

Też kiedyś kupiłem partię podobnie felernych wierteł .

Podobnie też zachowywały się w mojej wiertarce , takim odpowiedniku Dremela ale o nazwie Graphite 59G018 ( 9000-35000 obr/min ) .
To są w każdym przypadku zbyt duże obroty . Po przejściu na "najprostszy zestaw do wiercenia dziur" kłopoty się skończyły . Oprawka skalpela Excel centrycznie mocuje wiertełka ( 0,3 - 0,5 - 1 - 1,5 mm ) pokazane na zdjęciu i pozwala , po uprzednim napunktowaniu miejsca wiercenia , wiercić nawet tymi najbardziej koślawymi .

Obrazek

Obrazek

Dziwię się tylko że zestaw za 1250 zł nie posiada kompletu niezbędnych drobiazgów takich jak np. talrepy .
jakmiz
Posty: 74
Rejestracja: sob gru 27 2008, 14:56
Lokalizacja: Gdynia

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: jakmiz »

Wiertła 0,5mm kupowałem ostatnio w OBI w Gdyni ( 3 za jakieś 20 PLN ) i jakoś nie zauważyłem kłopotów "z biciem na boki"
Zwodowane: Santa Maria HMS Bounty
w stoczni
HMS Endeavour
ODPOWIEDZ